odpalanie 1,8d

Post autor: **kupiec** » 01 lis 2007, 17:17

jak się nazywa fachowo ten "dynks" co podaje dawke rozruchową z bimetalem w środku bo nie chce wiochy w sklepie robić? u mnie nie działa i palenie to katastrofa

MARKKO · Post autor: **MARKKO** » 01 lis 2007, 17:19

chodzi o wyprzedzacz wtrysku?

Post autor: **kupiec** » 01 lis 2007, 21:00

na właśnie cholera kumpel mówił jakoś termiczny regolator dawki rozruchowej czy coś takiego, tam jest linka i bimetal i jak jest zimny to otwarty a jak się nagrzewa to maleje czy coś takiego, ja nie znam się bo zawsze benzyne miałem a nie gnojówe. wstyd jego pytać bo mówił żebym sobie zapisał ale ja to zawsze mądry jestem i miałem zapamiętać.

Post autor: **WieSiu** » 04 lis 2007, 13:06

kupiec, u Ciebie jest taka linka termiczna (czy jakos tak), masz dokladnie ten sam silnik co ja, bo ten sam rocznik auta. U mnie ta linka nie dziala,ale ona ciagnie taka "przepustnice" ktora zwieksza obroty jak silnik jest zimny. Ta linka idzie od tej przepustnicy do obudowy termostatu. Ja tego u siebie nei wymieniam,bo i tak nic nie daje ciagniecie tej "przepustnicy". Auto jak jest ponizej 0 stopni to pali po 2 grzaniach swiec, przekaznik u mnie dziala 8 sekund. Jak jest -20 stopni,to juz nie odpale mojego biloda. A jak jest kolo -10 to musze troszke pokrecic rozrusznikiem,ale w koncu odpala, dodam ze kompresje mam dobra. Tak wlasnie powinno byc u Ciebie.

A silnik markko to jakis wyjatek, mega mocno poklekocze ale odpali

bubis · Post autor: **bubis** » 04 lis 2007, 14:59

Witam.Niewiem jaki jest to diesel,u mnie w mondeo jest endura 1.8 TD 90 km,jest tam wlasnie linka sterujaca obrotami wolnymi na zimnym silniku,przy jego rozruchu jak i podtrzymuje obroty przy wlaczonej klimie.Naprawa jego jest prosta opis mozna znalezc na forum Mondeo Klub Polska:http://www.mondeoklubpolska.pl/modules. ... sid=123.Co do odpalania to gdy temperatura spada ponizej zera grzeje swiece 2 razy ale czekam dluzej niz swieci kontrolka gdyz grzalki jeszcze chdza pare sek dluzej slychac takie "pstryk" jak sie wylaczaja,rozrusznikiem krece na zimnym motorze zawsze ok 5 sek nim odpali jest to moim zdaniem normalne zjawisko gdyz silnik mam OK a jezdze nim juz troche.Co do odpalania z wcisnietym gazem do podlogi robi sie tak przy wielkich mrozach ja np nawet przy minus 15-20 C odpalem bez wciskania gazu.Pozdrawiam.

Post autor: **kupiec** » 04 lis 2007, 20:14

WieSiu i bubis- dzięki wielkie. ja mam problemy z odpaleniem zimnego silnika nawet przy +10 stopniach, po prostu jak postoi ponad 6 godz. to musze ciągnąć 15-20s. WieSiu jeszcze takie pytanie- jak patrzysz na silnik to po prawej stronie przy lampie jest też jakiś "dynks" do zapalania zimnego silnika i to też nie działa czy jest to ważne? naprawiać to?

ARIEL · Post autor: **ARIEL** » 04 lis 2007, 21:41

kupiec, mógł byś zrobić fotke tego dynksa bo mnie to ciekawi

Post autor: **kupiec** » 04 lis 2007, 22:43

jutro wstawie. to znaczy ja ciemny z gnojówy i kolega powiedział że to od zapalania ale jutro wstawie bo dzisiaj ciemno.

ARIEL · Post autor: **ARIEL** » 04 lis 2007, 22:44

kupiec, ok czekamy

Post autor: **kupiec** » 04 lis 2007, 23:03

jednak dzisiaj. jeszcze jedno- myślałem że to pompa ale po przeczytaniu postu pana F1EDITION z tematu http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=3760 zwątpiłem na całego bo "klekocze" jak rasowy bocian po odpaleniu

Post autor: **WieSiu** » 05 lis 2007, 10:03

kupiec, to masz troche inna wersje niz ja

ja takiego dynksa z linka nie mam, markko takie cos w dieslu ma, jak dobrze pamietam ten dynks wplywa na obroty silnika, markko ma tak,ze jak da wsteczny,to mu obroty sie podnosza, wlasnie przez ten dynks.

Post autor: **WieSiu** » 05 lis 2007, 10:05

bubis, w tym artykule od mondeo podali regeneracje silniczka krokowego, ja takiego czegos nie mam, mam tylko linke ktora pod wplywem niskiej tepmeratury powinna sie naciagac

MARKKO · Post autor: **MARKKO** » 05 lis 2007, 20:57

WieSiu pisze:markko ma tak,ze jak da wsteczny,to mu obroty sie podnosza, wlasnie przez ten dynks

wieśku z tego co pamiętam to na pierwszym pęczniewie dorwał sie Jędrula do tego i wyszło że to przez jakis podciśnienie podnosza sie obroty na wsteku moze to jakoś współpracuje

Post autor: **kupiec** » 05 lis 2007, 23:22

znaczy co to jest? ja się dowiedziałem że to coś w rodzaju ssania ale poddaje się. MARKKO jesteś ostatnią deską (i to nie sękatą tylko pięknie wycheblowaną) ratunku

bubis · Post autor: **bubis** » 06 lis 2007, 21:13

Jaki motor masz wogole w aucie??Sprawdzales moze korektor kata wtrysku??tu masz link:http://www.mondeoklubpolska.pl/modules. ... 196,zajzyj tez tu:http://www.mondeoklubpolska.pl/modules. ... id=60,moze to sie na cos przyda??