Strona 1 z 1
czujnik poziomu paliwa
: 25 wrz 2007, 10:50
autor: Barek16
Otóż, od kiedy kupiłem esia nie działa w nim wskaźnik poziomu paliwa. Czy jest pusto czy pełno on ani drgnie. Sprzedający mówił coś o jakiejś "ścieżce" że coś trzeba by lutowac czy coś ale ja sie na tym nie znam. Wytlumaczcie mi od podstaw co moge zrobić sam, nie ryzykując za wiele, aby móc ten problem naprawić ??
: 25 wrz 2007, 10:59
autor: MARKKO
wyjmujesz zegary i na tylnej ściance zegarów jest taśma na której są ścieżki do poszczególnych kontrolek i wskaźników jeśli dobrze rozumuje to co powiedział Ci ten koleś to ścieżka na tej taśmie idąca do wskaźnika paliwa jest przerwana gdzieś
: 25 wrz 2007, 11:14
autor: Barek16
Rozumiem, a tą sciażke widać po wyjęciu całych zegarów, czy musze je rozbierać ? Troche sie boje rozkręcania bo wydaje mi sie że moge jeszcze coś przy okazji zepsuć.
: 25 wrz 2007, 11:20
autor: MARKKO
jak wyjmiesz to widac od razu
: 25 wrz 2007, 11:24
autor: emceha
Jak by nie chciay wyjść zegary to odkręć linke od prędkościomierza przy skrzyni albo spróbuj ją delikatnie naciągnąć tak aby zegary wyszły na tyle żebys mógł ją odpiąć przy zegarach

: 25 wrz 2007, 20:45
autor: Barek16
Dzięki za wskazówki

Jeśli jutro zdolam już normalnie chodzić to sporóbuje sie tym zająć :]
: 25 wrz 2007, 20:48
autor: lordpablo
lepiej rzy skrzyni co prawda jak mocniej pociągnie to może i wyjdzie ale jeśli nie odkręci od skrzyni to będzie miał problem ze zmontowaniem całości bo w drugą stronę to już tak łątwo się nie da bez odkręcania przy skrzyni
: 27 wrz 2007, 18:44
autor: Barek16
Odkręcilem linke, odkręciłem zegary iii wszystko w jak nalepszym poządku. Sciezki całe itd. Rozebrałem licznik i jak popchnałem ta wskazówke od paliwa na jakies połozenie to ona bardzo bardzo powoli z niego opadała na czerwone pole. Po podłączeniu kabli i włączeniu zaplonu dość szybko opada poniżej czerwonego pola, nawet jak ustawie na "pełny bak". Obczaiłem że kable ktore ida do tego wskaźnika są: brązowo-czarny i brązowo-biały. Podniosłem tylną kanape i tam idzie 5 kabli. Dwa z nich mają izolacje takiego kolor jak tamte więc logicznie powinny być one od ("pływaka?") czujnika wysokości paliwa. Odpiałem wtyczke, nie dałem rady zdjąc gumowych wezy z tyvch metalowych ale tą obręcz odkręciłemi i całość uchyliłem. Od wierzchu wygląda ten styk tak:
____
| . . \
| . . . |
____
w te 2 styki od gory idą te kable które są jak podejrzewam od czujnika. Do tych dolnych trzech ida 3 kable. Od spodu jednak są tylko 2 kable, od tych z góry wogole nie wychodzi nic a od tych 3 z dołu idzie tylko dwa te skrajne, pewnie do pompki paliwa. Weźcie mi tą całą sytuacje jakoś wytłumaczcie. Dodam że cała wiązka kabli idących od deski do tego styku jest przecięta i połączona z kablami od butli, wcześniejszy właściciel robił wyłącznik pompki paliwowej żeby się nie spaliła.
EDIT:
Spoko już sobie poradziłem, tak jak podejrzewałem w baku nie ma pływaka !!