Ford Escort Team Polska

Potrzebuję pomocy, a reczej namiaru na dobrego machanika we Wrocławiu.
Coś mi strzeliło w sprzęgle i nie moge wysprzęglić. Wiem, że mam do wymiany sprzęgło, ale gdyby padł docisk, to powinno się ślizgać (chyba dobrze rozumuje).
Jeśli ktoś wie co mogło się stać i jakie mogą być koszty naprawy to bradzo proszę o informacje.
No i jeszcze gdzie moge tanio kupić sprzęgło, bo cena 800zł mnie troche przeraża

a moze to tylko samoregulator... mi tez własnie raz tak cos strzeliło i poprostu sprezynka poszła.... połóz sie i sprawdz czy ten półksiezyc od samonapinacza nie pekł:)

W MK 7 nie ma samoregulatora. Poza tym, dźwignia sprzęgła (ta przy skrzyni) chodzi bez oporów. Tak jakby w ogóle nie było docisku.

słoneczko ci śię rożleciało czyli dociski wiesiu ci powie gdzie to możesz zrobić

ARIEL pisze:słoneczko ci śię rożleciało

dokładnie a z tego powodu sprzęgło nie będzie się ślizgać bo łożysko wyciskowe włazi w środek docisku a jak to robi to niestety nie ma czego wysprzęglać - tarcza cały czas trzyma docisk nie jest luźna.
Przeważnie słoneczko się wyciera od łożyska wyciskowego ( same końcówki na odległość ok 5 mm od środka)i łożysko włazi dokładnie w środek

ja mam ten sam problem i reguluje to podkładkami za linkę sprzęgła ale zaraz sie skończy ta linka sam jestem ciekaw ile tak dam rade. po tym mi spada pedal sprzegla w podloge i nie moge wysprzęgli musze zgasic silnik i wrzucic bieg i wtedy jechac na 1 biegu tez bede musial to naprawic

więc jeśli nie ma samoregulatora to jak się linka napina? czy w samej lince jest sprężyna która naciąga (bo już widziałem takie linki)

u mnie okazalo sie ze mechanik zle zalozyl docisk i cale sloneczko wlecialo do srodka i musze wymienic docisk jest jzu samochod w naprawie i zobacze czy na pewno to byl powod:)