Ford Escort Team Polska

Witam.
Przed chwilą się zarejestrowałem. Jest szansa że niebawem często będę tu zaglądał. Do jutra nie będę miał za dużo czasu aby poszperać w archiwum dlatego pytam na forum.
Do rzeczy:
Jadę jutro oglądać auto. Escort 1.6 16V 96r. Kombi... Napiszcie mi proszę na co zwracać uwagę przy zakupie takiego auta. Auto jest w Polsce od 98r. Człowiek mówi że stan idealny i że przebieg to 90tys. Jeździła ponoć jego matka. Trochę nie wierzę w ten przebieg ale ok. Samochód wygląda bardzo dobrze na fotkach ale wiadomo jak z tym jest. Chciałbym być jakoś przygotowany do zakupu i liczę na waszą pomoc w tej kwestii. Ponoć za jakiś czas będzie trzeba wymienić sworzeń wahacza a poza tym ponoć luxus;-) Liczę że to auto potrafi spalić w mieście przy bardzo lekkiej jeździe 8-9l...
ps. Były w Escortach z tego roku inne silniki 1.6 niż ten zetec 16V 90km?
Z góry dziękuję za wszelkie rady i sugestie!
Pozdrawiam
Orzelek

orzelek, nie wierz w te 90 tysięcy. jak spojżysz na wskaźnik to będzie 90 tysięcy ale dlatego że licznik kilometrów w escorcie ma 5 miejsc a nie 6 więc możesz Panu na wstępie powiedzieć że nie łykasz i spytać ile razy się już przekręcił Zresztą przebieg widać po stopniu zużycia pedałów, kierownicy, gałki zmiany biegów i np boczków fotela kierowcy jak powycierane to niech nie pieprzy głupot. Poobczajaj blachę (progi, podłoga) czy nie je ruda. Rozpędź auto i zahamuj gwałtownie na prostej. Jak ucieka na boki to albo zawiecho albo hamulce do wymiany. Przed i po przejażdżce zajżyj pod maskę i zobacz czy się gdzieś nie poci, czy woda się gdzieś nie pojawiła itp. Przyłóz do rury wydechowej ręke przy odpaonym silniku tak w odległości 5 cm. Jak poczujesz jakieś inne ostre zapachy niż spaliny to coś z silnikiem nie tak napewno. Posłuchaj czy nie grają popychacze (efekt jak w dieslu). No i jak kopci to też oznaka że kapa.
To by było na tyle aha i najważniejsze: ZAPOMNIJ O SPALANIU 8-9 LITRóW W MIEŚCIE!!! 10 to norma dla tego silnika

kolega przedmówca ma racje.
no i spalanie to 10 litrów jakby nie było

Zgadzam się prawie ze wszystkim -

emceha pisze:10 to norma dla tego silnika

z tym będę polemizował.

a co potrafi i więcej

Potrafi dużo mniej

u mnie na gazie raz udało się 8,5 na sto kilców, ale to bylko raz i to bez wkręcania silnika na większe obroty

No dobra może wystraszyłem chłopaka ale mi znane osoby które mają ten silnik mówią że 10 to norma. Jak ktoś chce to pewnie zejdzie i do 8 tak jak ja przy mocniejszym silniku

sprawdz jeszcze stan podluznic.... bo chyba nawet to wazniejsze od stanu podłogi... oraz sprawdz tez czy gumowe osłony przegubów nie są popękane ( skrec kierownice na max i gdy koło bedzie odchylone popatrz czy na wewnetrznej stronie błotnika nie ma takich plam od smaru i czy gumy na przegubie nie są popekane...) bo jak gosciu tak długo jezdził to i przeguby do wamiany.... sprawdz równiez czy tarcze sa proste... rozpedz auto i zachamuj... jesli kierownica bedzie miała drgania to i tarcze do wymiany... z blacharki sprawdz równiez podłoge pod bagaznikiem....

Zgadzam się z Hostkiem!! Najpierw sprawdź spód a później oglądaj z zewnątrz. Bo bude zrobisz ale jak Ci spód popęka to będą problemy. 90 tyś?? Kpina. Ja mam niby 130 tyś a kierownica wygląda na 230 tyś . Więc to bójda. Jak Ci się uda to posprawdzaj silnik mnej więcej czy nie ma widocznych wycieków itp. A co do spalania to gaz w bude i jazda

Ja niedawno kupilem Escorta z przebiegiem 80 tys, z ksiazka serwisowa, nalepkami itd, kierownica i galka nie przetarta I wlasciciel rocznik 1934, II 1945 - auto z Niemiec, miejscowosc niedaleko Berlina.
Wiec albo mam spore szczescie albo ostry przekret. Generalnie Escorty sa malo popularne dla mlodych, nie tak jak VW czy Honda wiec latwiej znalesc nie zerzniety samochod
Wczesniej mialem tez Escorta w rodzinie i wyjezdzil nam 115 tys km (do wypadku) - to nie jest tak ze auto 10 letnie musi miec od razu 200 tys na liczniku, jezeli jezdzi sie tylko od sklepu i po dziec do szkoly to ciezko przekroczyc te 100 tys - nie przesadzajmy

sdsw pisze: to nie jest tak ze auto 10 letnie musi miec od razu 200 tys na liczniku,

no z tym sie musze zgodzic. wlasnie moich starych odwiedzil tydzien temu znajomy z niemiec, ktory przyjechal Audi B4 1992 rok z przebiegiem 92 000km. ot po prostu bylo to auto tylko i wylacznie do przywozenia zakupow raz dwa razy na tydzien z pobliskiego sklepu. samochod wygladal jakby dzien wczesniej z salonu byl odebrany a tak naprawde to 15-letnie auto !!!

co do tego "magicznego" spalania 1.6 16V no to trafiają się jednostki wybitne (jak jamszoła ze spalaniem ~7L/100km miasta) ale raczej musisz założyć że auto bedzie palić po miescie od 9L w zwyż i tak naprawde 99% zależy tylko i wyłącznie od stanu elektryki silnika - jak jest wszystko ok to moze i zejdziesz do tych 8L/100km miasta ale jest wielce prawdopodobne, że z reguły nie będziesz się mieścił w 10L a może się trafić i 15L/100km

a co do ogladania auta to patrz w zasadzie na blache, podloge i elektryke, bo cala reszta jest tania, łatwo dostepna i bezproblemowa w wymianie. nawet jak silnik zaraz ci padnie to 1.6 16V jest bardzo tani i łatwo dostępny.

cidzej pisze:nawet jak silnik zaraz ci padnie to 1.6 16V jest bardzo tani i łatwo dostępny.

nie no cidzej bo kolega całkiem się wystraszy, to nie jest tak że te silniki tak od razu sobie padają, naprawdę trzeba się postarać żeby się tak stało

ogolnie sprawdz - maglownica czy nie cieknie ,czy na skrecaniu kolami na maksa silnik nie przygasa,zobacz pod uszelki przy drzwiach,moze tam byc rdza

orioninblue, nie zrozumiales o co mi chodziło. generalnie w escortach najwazniejszym elementem jaki trzeba sprawdzic to jest blacha, bo silnik (nawet jak jest padniety) to kosztuje grosze i jest łatwo dostepny to jest np. odwrotnie do japonczykow, w ktorych blache mozna zrobic duzo taniej niz kupic i wymienic czy wyremontowac silnik jak jest zarżnięty