Ford Escort Team Polska

witam,napewno ktoś z was malował deskę rozdzielczą,ja mam autko w kolorze srebrny metalic i chciałem ją prysnąć pod kolor nadwozia i w związku z tym mam pytanie:
czy póżniej(jak przyświeci słońce) nie będzie odbijać światła na licznik?
i całość jest pokryta jakąś matową farbą ,jak ją usunąć

lucjan spytaj kolegę simo na PW. On ma pomalowane

powiem tak zrobil mi to malarz,ale co mowil to najpierw podal podkald do malowamia plastykow a na to farba a pozniej lakier, b ajak probowal od razu prysnac to mu sie zluscilo , ja mam ciemna zielen wiec mnie to wcale nie razi podczas jazdy , z tego co wiem to on nie usuwal tej farby co jest nia pomalowany kokpit

Moze niekoniecznie chodzi o farbe, ktora jest pomalowany kokpit tylko o taki jakby gumowy, grafitowy shit.
Ja znalazłem cos takiego

lol całkiem w pałkę, bardzo zawodowo to wygląda, ja też o tym myślałęm i gadałęm o tym z kumplem z pracy tkaim amatorem ulepszeń jak my wszyscy tutaj obecni. zrobiłby to tak jak opisał simo
podkłąd do plastiku i lakier

Power pisze:Moze niekoniecznie chodzi o farbe, ktora jest pomalowany kokpit tylko o taki jakby gumowy, grafitowy shit.
Ja znalazłem cos takiego
Obrazek

jak dla mnie to wies totalna ... ale to jest moje zdanie i nie kazdy musi je podzielac

osimek1 pisze:ak dla mnie to wies totalna ... ale to jest moje zdanie i nie kazdy musi je podzielac

sie nie znasz a tak na serio to mi się podoba przynajmniej jakieś urozmaicenie

ja mam poprostu troche inne podejscie do tuningu niz wiekszosc naszych tunerow. w naszym kraju wszystki swieca sie rzeczy w wiekszosci przypadkow sa szpanem a ja tego niterawie. dla mnie tuning zaczyna sie od silnika, pozniej auto sie uglebia, ciemne szybki, szerokie kapcie i jakies takie detale. a taka deska kojarzy mi sie z bobami w ktorych czesto zdarza sie ze caly "pulpit"/ deska rozdzierlcza/ kokpit czy jak to zwal (w kazdym badz razie caly plastik z przodu) jest pomalowany. po lodzi jezdzi taki bialy i ma WSZYSTKO w kolorze bialym, wlaczajac to takze wenwetrzne plastiki dla mnie to jest tragedia.

osimek1 pisze:jezdzi taki bialy i ma WSZYSTKO w kolorze bialym, wlaczajac to takze wenwetrzne plastiki dla mnie to jest tragedia.

Mnie się też średnio podoba malowanie wszystkiego plastikowego w środku bo śmierdzie gospodarstwem Andrzeja Leppera Pomyśl lucjan moze nad jakąś okleinką drewnopodobną lub a'la carbon moim zdaniem już lepiej to będzie wygladać niż malowane w kolor auta A znajdziesz na allegro na pewo i koszta będą zbliżone do malowania dechy.

Jestem również na nie. Albo orginalna czarna albo orginalna z wersi GHIA czyli drewnopodobna. Żadnej innej.

robertford pisze:Jestem również na nie. Albo orginalna czarna albo orginalna z wersi GHIA czyli drewnopodobna. Żadnej innej.

popieram w 100%

a ja nie do końca zdemoluję pomysł tyle że jak dla mnie sens ma malowanie konkretnych detali a nie całej dechy - taka połać plastiku strasznie po oczach daje I kolorek też nie musi być taki jak nadwozie - można dobrać sobie coś gustownego, co ożywi tą "czarną pustynię" kokpitu. U sima to wygląda dobrze ale nie wszędzie tak musi być. Ten kokpit ze zdjęcia zapodanego przez Power, moim zdaniem prezentowałby się lepiej gdyby kokpit został czarny a "aluminium" położone byłoby tylko na nawiewach, przy pokrętłach (ta tarczka dookoła) i np na panelu centralnym pod radiem. Grunt żeby dobrze wykonane było. aleee... ile głów tyle gustów

ja muszę pomalować lub okleić ,bo mam całe porysowane przez poprzedniego właściciela,carbon jak najbardziej!może ktoś z was już to robił?

tzn ,u nas w inter carsie jest okleina z firmy VIP AUTO ,ale akurat nie przykryje wszystkich zarysowań,musiał bym mieć folie , jet taka u nas do montażu na ciepło,ale małe kawałki i musiałbym to jakoś poskładać ,chyba że ktoś wie gdzie kupić duży arkusz ??

lucjan, na allegro tego od cholery i w arkuszach i z rolki ....

ups.. dawniej było tego dużo więcej http://aukcja.onet.pl/search.php?string ... coding=iso