Miejsce na gaśnice

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

Dokładnie, trochę czasami przeszkadza w otwieraniu klapy, ale bardziej optymalnego miejsca nie znalazłem. Wprawdzie można by w bagażniku, ale osobiście skoro już mam gaśnicę, to wolę ją mieć pod reką
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3470
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

Ja mam gaśnicę w luce między siedzeniem kierowcy a drzwiami
Też
ELpYndoL

Post autor: ELpYndoL »

Dareczku daj fote jak to wyglada u Ciebie ;)
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3470
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

Przy najbliższej okazji
ELpYndoL

Post autor: ELpYndoL »

ok czekamy na FOTO od Darcuna4 i wszystkich PROSZE o zamieszczenie fotek związanych z TEMATEM ;)
Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

Też bym chętnie coś zapodał ale nie mam cyfrówki :cry:
ELpYndoL

Post autor: ELpYndoL »

morgon moze jakas Fota aparatem z telefoniku ;) ewentualnie poprosic kogos kto ma taki sprzecik ;) było by miło i wzbogaciło by to zasoby FORUM
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11734
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

ja mam przykrecone w wagolu do tego plastiku pod glosnikiem :) bardzo wygodny dostep. zrobie fote i umieszcze :) swoja droga bylem swiecie przekonany, ze to fabryczne miejsce :P
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć konserwą :P

Ford C-max mk2 FL
Ford Focus II FL 5D SW DV6ATED4
Ford Focus II 5d HB DV6ATED4
Ford Escort mk7 Cabrio F4
Honda Lead AF20
x Ford Focus mk III; Laguna phI K560 F3P678; Ford Escort mk5 F6J; Peugeot SV GEO; Proton 415
Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

kasia I yanek pisze:morgon moze jakas Fota aparatem z telefoniku
Spoko spoko Będą i foty W końcu trza iść z duchem czasu i w końcu kupię cyfróweczkę :mrgreen:
SlaVkoEg

Post autor: SlaVkoEg »

cidzej pisze:bylem swiecie przekonany, ze to fabryczne miejsce
a tak wogole to jest w escorcie jakies miejsce przeznaczone na gasnice?? Wiem ze kazdy ma swoje ale czy konstruktorzy cos takiego przewidzieli?? Co do mojej gasnucy to bede musial ja ze sklepowej polki "zabrac" i wsadzic do samochodu bo to nigdy nic nie wiadomo, a czlowiek zawsze spokojniejszy, choc i tak jestem takiego przekonania ze taka gasnica jest niewystarczajaca...
Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

SlaVkoEg pisze:i tak jestem takiego przekonania ze taka gasnica jest niewystarczajaca..
masz rację, jest niewystarczająca. Jakby się silnik chycił to taką gaśnicą możemy sobie udawać że gasimy, ale i tak lepiej się jeździ z gaśnicą. W Fordzie nie ma miejsca na gaśnicę, ponieważ Fordy są przeznaczone dla ludzi z inwencją twórczą, którzy nie lubią konwencjonalnych i z góry narzuconych rozwiązań :mrgreen:
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Wiem jedno - kumpel strażak podpowiadał mi tak :
Jeśli pali się przy silniku nigdy na początku nie podnoś maski bo ogień buchnie ze zdwojoną siłą.
Należy dmuchnąć gaśnicą proszkową przy zamkniętej masce na silnik poprzez chłodnice.
Prawdopodobnież nie ugasimy pożaru jeśli się już rozbujał ale to przytłumi ogień na tyle , że można maskę będzie otworzyć.
Zazwyczaj nie jesteśmy sami - ktoś zawsze się zatrzyma aby pomóc - wtedy otwieramy maskę i walimy drugą gaśnicą po silniku.
Oczywiście nie ugasimy całego samochodu ale zawsze choć trochę przytłumimy ogień - choćby po to , żeby spróbować wyciągnąć ewentualnych pasażerów.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Patryk

Post autor: Patryk »

To jest bardzo przydatna informacja, powinnismy ja zamiescic na glownej stronie, przeciez kazdy kto bedzie probowal ugasic autko a tego nie zna pierw otworzy maske a to jak widac tylko pogorszy sprawe i wcale sie nie dziwie dlaczego. Gasnica przez chlodnice na silnik, dobrze wiedziec :cool: jak znasz jeszcze jakies informacje i dobre wskazowki odnosnie gaszenia autka to czekamy :mrgreen:
Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

Wiedziałem że nie należy podnosić bo maski bo widziałem efekt jak koleś podniósł ją w Astrze, ale że należy walić przez chłodnicę to dla mnie nowość która mam nadzieję nie będzie mi potrzebna w zastosowaniu
Awatar użytkownika
lordpablo
Posty: 3055
Rejestracja: 17 lut 2007, 14:50
Lokalizacja: Siennica

Post autor: lordpablo »

tak się mówi na luzie ale uwierzcie mi, że gdy nagle gaśnie Ci silnik i widzisz, że z pod maski samochodu wydobywają się płomienie to wtedy wygląda to trochę inaczej. Kilka lat temu w Ładzie Samarze pękł mi przewód paliwowy, który wychodzi z pompki. Jak jechałem było ok ale jak się zatrzymałem na światłach benzyna pociekła na kolektor wydechody i się zajarało. Sfajczyło mi przewody przy cewce zapłoneowej i auto zdechło. Krótka piłka gaśnicę w dłoń i do boju. Nie wiedziałem, że nie można podnosić maski. Wieć ją otworzyłem mimo że mi trochę poparzyło ręcę. Pożar ugasiłem i byłem z tego dumny ale nikomu nie polecam takiej akcji zwłaszcza tak jak w moim przypadku na głownej ulicy, którą dziennie śmigają setki tirów.
ODPOWIEDZ