Strona 1 z 2

stuki w zawieszeniu - czuć po podłodze

: 16 lip 2007, 13:36
autor: cidzej
szanowni koledzy mam uno problemo, mianowicie podczas zjazdu i podjazdu pod krawezniki prawym przednim kolem czuc takie stukniecie - pukniecie po podlodze.

wymienione łaczniki, gumy stabilizatora, całe wachacze, łożyska - wszystko ok.

kolumna zawieszenia przykrecona do budy na sztywno.

zauważyłem, że podczas szybkich obrotow kieronicą na postoju (tak o 1/4 obrotu, bo przy mniejszych nie) również czuć i słychać identyczne puknięcie. jak sądzicie co to może być ??

: 16 lip 2007, 13:45
autor: robertford
Prawdopodobnie końcówka wachacza - tzw. sworzeń wachacza.

: 16 lip 2007, 13:47
autor: lordpablo
ale skoro wymienił cały wahacz to w nowym powinien być równiż sworzeń wahacza?

: 16 lip 2007, 13:48
autor: cidzej
razem z całym wahaczem był wymieniany i ma kolo 5tys km dopiero. poza tym samochod byl 3 tyg temu na przegladzie i niczego nie stweirdzono. stuki byly przed jak i po wymianie wahaczy. łączniki mają również okolo 5tys km. gumy stabilizatora wymieniałem w zeszły weekend (okolo 300km mają)

: 16 lip 2007, 13:50
autor: lordpablo
a amory masz w pełni sprawne. może to łożysko, u góry na którym obraca się amorek

: 16 lip 2007, 13:51
autor: ARIEL
posprawdzaj łożyska ;) czy luzu nie mają

: 16 lip 2007, 13:51
autor: Jamszoł
Ale jak nie do końca porządnie ktoś dokręcił śrubę przy piaście - tą co kontruje sworzeń - to będzie pukało.
Poza tym sprawdź dokładnie końcówkę drążka.

: 16 lip 2007, 13:52
autor: lordpablo
słusznie i naukowo=)

: 16 lip 2007, 13:59
autor: cidzej
panowie miałem niedokręcone łożysko i wyrąbaną piastę i odgłos był zgoła inny - przede wszystkim nie bylo "walniecia w podgloge" - można to porównać do jazdy z wyrąbanymi poduchami stabilizatora. poza tym robilismy ogledziny podczas spotu i nikt nie stwierdzil luzu na łożysku :)

pukanie idzie gdzies po podlodze na wysokosci magla. podobno mam luz na drążku, ale czy to może powodować taki efekt ??

: 16 lip 2007, 14:03
autor: Jamszoł
Luz na drążku - (końcówka drążka) w moim przypadku powodował stukanie rozchodzące się po całym zawieszeniu przy jeździe wolnej.
Powyżej 60 70 km/h stuki ustawały.

: 16 lip 2007, 14:05
autor: cidzej
tutaj stuki są na wertepach, przy wjezdzie-zjezdzie z kraweznikow, na ogranicznikach i jak krece kierownicą na postoju. na plaskim nic nie stuka

: 16 lip 2007, 14:16
autor: Jamszoł
Stawiam na końcówkę drążka.

: 16 lip 2007, 14:22
autor: cidzej
oby nie magiel

: 16 lip 2007, 14:44
autor: robertford
Też może być i magiel niestety.

: 16 lip 2007, 15:53
autor: leszek
sprawdzałeś ten wydech co podpowiadał chyba Yagr??? sprawdz dokładnie. przypomniałem sobie że u mnie kiedyś było podobnie, jak skręcałem w prawo i dostał jakiś nierówności to tak napieprzało jakby w tylnym kole że zacząłem sie bać że coś sie urywa. a przyczyną był tłumik :) . uderzał wtedy o podłoge i tak po karoserii sie rozchodziło. koszt naprawy 0 PLN :D u znajomego tłumikarza. sprawdz dokładnie.