Nie koniecznie - ale trochę Ci się uleje.
Przygotuj sobie jakąś szmatę - wyciąg uszczelniacz , na jego miejsce szybko wciśnij szmatę a potem już pomału wciskaj nowy uszczelniacz - stracisz góra 50 gram oleju.
Olej w skrzyni nie koniecznie musi być równo pod korek - jak będzie 5 mm poniżej korka - to też jest dobrze.
Jeśli nie wiesz gdzie są korki to poszukaj zdjęć - wstawiłem zdjątka korków w poscie - wygląc czujników.
A jak by co - to jeśli masz aparat do robienia zdjęć to zrób fotorelację z wymiany uszczelniacza - przyda się dla innych.
Ta czynność jest pięknie sfotografowana i opisana na stronie FEFK , ale niestety nikt tam nie napisał czy trzeba spościć olej czy nie. Oczywiście jak to zrobie to dam znać jak poszło.
Ostatnio zmieniony 04 gru 2013, 19:24 przez Koyot, łącznie zmieniany 1 raz.
Przy wymianie uszczelniacza wybieraka nie ma potrzeby spuszczenia oleju, wymienialem u siebie ten uszczelniacz i dosłownie oleju wylało się kilka kropli.
a mnie już kur..ca bierze z tym uszczelniacze sam wymieniłem już dwa i jeden wymieniał mechanik i jak kapało tak kapie co z tym zrobić da sie czymś uszczelnić sylikon odpada próbowałem juz nie mam pojęcia co z tym zrobić
ORION i RS2000 dały mi mnóstwo radości, niestety nie miałem już do nich cierpliwości...
A jaki simmering zakładałeś? Bo jak taki przemysłowy za ok. 2 zł to Ci zawsze będzie lało, bo to nie są samochodowe. Ewentualnie możesz jeszcze troszkę skrócić tę sprężynkę ściskającą
Weź no sówmiarkę i pomierz wałek od zmiany biegów czy w miejscu gdzie przychodzi zimering nie masz podtartego kawałka - bo jeśli masz wytarty i średnicę nieco mniejszą to możesz jeszcze kupić 100 uszczelniaczy a i tak będzie ciekło.