Strona 1 z 3

Problem z układem chłodzenia

: 18 cze 2007, 19:58
autor: MadziaIPawlito
Hej, mam ogromną prośbę aby ktos udzielil mi informacji co to moze byc. Ostatnio pisalem ze mam problem z nagrzewnica, ze cieknie z niej plyn na chodniczki, uzylem proszku i jest ok ale pojawil sie odrazu drugi problem, plyn z pojemniczka znika do minimum i tak sie trzyma, samochod sie nieprzegrzewa temp. jest w normie ale problemem jest strasznie peczniacy wąż przy silniku od chlodnicy. Zauwazylem ze jak odkrece korek w poemniczku wyrownawczym plyn jak by wracal do normy, i po jezdzie znowu plyn znika a po odkreceniu korka znowu plyn wraca a przewod maleje. Podpowiedzcie jezeli mozecie co to moze byc czy cos sie zapowietrza czy co? nic nie dymi, oleju nie przybywa. Mam Forda Escorta 98r. 1.6zetec + LPG Pozdrawiam i z góry dziękuje

: 18 cze 2007, 20:10
autor: Yagr
prawdopodobnie proszek uszczelniający przytkał ci któryś z węży i układ nie może się do końca odpowietrzyć.

: 18 cze 2007, 20:29
autor: WieSiu
co do tego wracania poziomu do normy,to raczej normalne,bo jak silnik pracuje to wytwarzaja sie tam jakies cisnienia,wiec tak moze byc, a nawet jest :) a jak poziom na zimnym silniku, maleje Ci ?

: 18 cze 2007, 20:32
autor: MadziaIPawlito
Powiem Ci tak, jak zaleje plynu chłodzącego na MAX to po kilku dni spada do minimum lub troche powyzej MIN i tak sie utrzymuje, niewiem czy wyparowuje gdzies czy co? juz niemam sily do tego.

: 18 cze 2007, 20:52
autor: WieSiu
sprawdz czy nie masz malego pekniecia zbiorniczka wyrownawczego, ja takowe mialem i mialem dokladnie tak samo jak Ty, nic nie bylo widac gdzie cieknie,az pewnego dnia przyjrzalem sie zbiorniczkowi i zauwazylem,ze lekko jednak jest wilgotny w czasie dzialania silnika. Co ciekawe jak stal pare dni bez uruchamiania,to plyn nie wyciekal,dopiero jak jezdzilem. Zbiornik wymieniony i juz nie ubywa :D

: 19 cze 2007, 20:06
autor: MadziaIPawlito
Wiecie co na jednym z węzy tym najgrubszym jest zamontowany czujnik temp. niewiem po co to ktos zamontowal i do tego jest on wlepiony na jakis silikon i zauwazylem ze sie poci w tym miejscu troszeszczke plynem chlodzacym. Moze to jest przyczyna tylko po co ten czujnik? i teraz zastanawiam sie czy wymienic ten waz? a niewiem co z tym czujnikiem czy wywalic czy co?

: 20 cze 2007, 11:23
autor: Patryk
Lo qrcze pieczone wmontowali Ci czujnik w rure gumowa :shock: no niezle agenty, zrob fote i zamiesc tutaj bo normalnie nie wytrzymam :lol: Calkiem mozliwe ze to bedzie przyczyna Twoich problemow i bedziesz mial ten przewod do wymiany, pozdro

: 20 cze 2007, 11:52
autor: emceha
MadziaIPawlito pisze:na jednym z węzy tym najgrubszym jest zamontowany czujnik temp. niewiem po co to ktos zamontowal
Patryk pisze:wmontowali Ci czujnik w rure gumowa no niezle agenty, zrob fote i zamiesc tutaj bo normalnie nie wytrzymam
Ja też :P MadziaIPawlito najprawdopodobnie to jest czujnik włączenia wentylatora :mrgreen: i jest on tam od zawsze tylko może kiedyś wyrwało go z węża i jest wklejony na silikon. Fotka miejsca o którym dyskutujemy będzie mile widziana. Jesli masz silnik 1.6 zetec i ten czujnik jest wlepiony w gruby wąż idący zaraz przy pasie przednim, w miejscu pod plastikiem który łapie powietrze z grilla i jest połączony z puchą filtra to jest to czujnik termiczny załączenia wentylatora i broń Cie Panie Boże nie wyrywaj tego ;)

: 20 cze 2007, 22:29
autor: MadziaIPawlito
Tak to jest na tym jagrubszym wężu który idzie od chłodnicy do silnika a dokladnie u gory silnika. To teraz niewiem co zrobic czy wymienic ten wąż na normalny bez zadnego czujnika czy tez na nowy waz z czujnikiem, ale niewiem czy takie sa w sprzedazy. Mam Forda 98r. 1,6 Zetec 16V a jak zamontuje zwykly waz to jak mi sie wlaczy wentylator? hmmmm porostu jest to wszystko dla mnie wielka zagadka, zebym sie chociarz troche na tym znal. czekam na podpowiedzi pozdrawiam

: 21 cze 2007, 00:47
autor: Patryk
zrob foty koniecznie i nam to pokaz to wtedy bedziemny wiedziec co robic dalej

: 21 cze 2007, 08:14
autor: WieSiu
no jesli to jest waz z czujnikiem,to nie wlaczy Ci wentylatora i mozesz miec problem w korkach :( A wtedy innego niz taki z miejscem na czujnik nie mozesz kupic, zostaja dwa wyjscia, albo rozbieracze aut (za ok 20-30zl mysle ze Ci to spokojnie sprzedadza),allbo serwis (minimum 100zl, oczywiscie czujnik bedziesz musial swoj wkrecic )

: 21 cze 2007, 08:42
autor: emceha
http://www.ford.sklep.pl/sklep,1502,,,0 ... 293,0.html

Musisz tylko sprawdzić czy na pewno będzie pasował do Ciebie ;)

Pękł mi wąż od chłodnicy

: 26 mar 2009, 11:02
autor: gradobr
Nie wiem czy umieszczam to w własciwym temacie ale dzis moj ess mnie wystraszyl na maksa... zajechalam pod szkole i nagle patrze a z pod maski peeelno dymu...przestraszylam sie podnioslam maske a tam sika woda z weza masakra nie wiedzialam co zrobic wszystko gorace ful cisnienie ze nie szlo obwiazac dziury szmatka wiec musialam zadzwonic po mame i wuja i wlozylismy glebiej ten waz za peknieciem skrecilismy opaska i pojechalismy szukac nowego ale okazalo sie ze nie maja takich wezy bylam w 3 sklepach i odeslali mnie do serwisu forda wiec pojechalam ale tam gosciu powiedzial ze chlodnica jest nie orginalna i nie ma takiego weza wiec mi sie odechcialo tego samochodu na dzis wielki leszno a nic nie ma potrzebowalam takie kolanko gumowe ale zas juz jechalam do domu i w osiecznej gosciu dal nam waz co prawda nie od forda ale o podobnym ksztalcie i srednicy wiec powinien pasowac skroci sie go i moze sie uda.... naprawde moj ess mnie zaskakuje wczoraj ten czujnik a raczej jego brak dzis chlodnica nie rginalna naprawde nie wiem co za łos z poprzedniego właściciela :-|

: 26 mar 2009, 11:08
autor: cidzej
nie chce cie martwic, ale jeszcze jak ci pochalnia 1L oleju na 200km to silnik tez juz w zasadzie jest trup. ten es to byla jakas okazja ?? :>

moze lepiej zamiast inwestować w "tuning" to odstawic go do warsztatu na porzadne sprawdzenie zeby nie bylo wiecej niespodzianek

: 26 mar 2009, 11:25
autor: gradobr
ale chyba za węże nikt nie moze co nie? normalnie go kupilismy bo szukalam samochodu dla siebie...

bylam teraz w garazu to z zbiorniczka od pl.chlod. slychac syczenie czy to normalne po zagotowaniu???