Ford Escort Team Polska

Jak wiadomo ceny benzyny przyprawiają o mdłości i mogą jeszcze wzrosnąć. Mam więc pytanie czy Ford Escort 1.6 CVH EFI może zadziałać na czymś takim jak metanol (alkohol metylowy) czy toluen ?
Pozdr

z góry mówię że to co napiszę to tylko spekulacje - nikt mi znany nic takiego nie robił ale...
najprostszą metodą byłoby ściągnięcie escorta z rynku brazylijskiego fabrycznie przystosowanego do zasilania alkoholem. A w naszych warunkach ? silnik 1,6 8v EFI to silnik starej generacji który niejedno wytrzyma ale żeby taki motorek jeździł na denaturacie to konieczne na pewno byłyby zmiany w sterowaniu silnikiem, nie wiem czy nie obyłoby się ponadto na pewnych zmianach konstrukcyjnych np. wymiana wtryskiwaczy, świec itp. nie wiem też jak alkohol działa na niektóre elementy plastikowe i gumowe a nawet takie elementy jak gniazda zaworowe.

Dzieki za odpowiedź. Po prostu metanol używany jest w wielkich ilościach przez niektóre zakłady i pewien znajomy zawsze by mi coś wykombinował. Zwróciłem na niego uwagę, bo na alkoholu metylowym jeżdżą motocykle żużlowe mające zapłon iskrowy, poza tym ma on liczbe oktanową ok 99. Ale skoro mówisz, że to wymagałoby tyle wymian to chyba gra nie warta świeczki. Prościej chyba byłoby uskładać na instalacje gazową.
Narazie dopompowałem dość sporo powietrza 0,24 MPa (2.4 atm.) do wszystkich kół aby zmniejszyć opory toczenia i będę delikatnie przyciskał gaz, by zużycie paliwa było jak najmniejsze.
Tak na marginesie denaturat to nie metanol (CH3OH), lecz zwykły spożywczy etanol (C2H5OH) tylko skażony jakimś dziadostwem i zabarwiony na fioletowo.
Pozdr..

generalnie w zimie dolewa sie denaturatu do wahy co by sie chyba woda nie wytracalai nie zamarzala i samochod spokojnie jezdzi wiec mozna na alkoholu

Procurator, pisząc "denaturat" miałem na mysli ogólnie alkohol, mogłem napisać spirytus z takim samym znaczeniem - ale masz rację: C2H5OH to nie CH3OH
a teraz co do zmian koniecznych - pisałem przecież na początku że to spekulacje więc nie bierz ich jako 100% danych. Myślę że porównanie części silników "brazylijskich" na alkohol ze standardem pozwolił by określić rozmiar koniecznych zmian. Ale ja takich danych nie posiadam - musiałbym biegle znać hiszpański techniczny
cidzej, ale ile tego denaturatu dolewasz? tu chodzi o całkowite napędzanie alkoholem

p.s W tym artykule jest napisane co nieco o zasilaniu alkoholem i wynika z tego że przeróbka jest prosta http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/biop ... lkohol.php

wychodzi na to, ze w silnikach z wtryskiem potrzeba by bylo jedynie przeprogramować komputer aby wydłużyć mu czasy wtrysku (więcej wahy niż powietrza) oraz przestawić zapłon

acz kolwiek można by było pójść na łatwizne i spróbować eksperymentalnie ograniczyć dopływ powietrza do mieszanki i spróbować przestawić silnik (za pomocą zwory) na etyline 98

nie wiem czy zamiast kombinować z przeprogramowaniem kompa nie lepiej dać większe wtryskiwacze i tak jak napisałeś zworką na 98 oktan...
ale jeszcze jedno odnośnie metanolu - on reaguje z aluminium więc głowica dostanie "w kość"

Yagr pisze:Narazie dopompowałem dość sporo powietrza 0,24 MPa (2.4 atm.) do wszystkich kół aby zmniejszyć opory toczenia i będę delikatnie przyciskał gaz, by zużycie paliwa było jak najmniejsze.

Poszukaj jeszcze na forum tematow mowiacych o zmniejszeniu spalania- bylo tego troche

ja tego nie napisałem

cidzej pisze:generalnie w zimie dolewa sie denaturatu do wahy co by sie chyba woda nie wytracalai nie zamarzala

nie do końca to jest tak.
Denaturat leje się po to żeby rozpuścił się z wodą i w sposób przystępny przelazł przez pompkę filtr i wtryski lub gaźnik nie zamarzając po drodze.
woda w benzynie aię nie rozpuszcza a w alkoholu tak .
Poza tym woda raczej nie wytrąca się z benzyny ale paruje na wewnętrznych ściankach zbiornika.
Dlatego na zimę wskazane jest mieć w miarę możliwości pełny zbiornik - żeby było jak naj mniej blachy zbiornika nad lustrem paliwa - a także wskazane jest nie trzymać samochodu w ogrzewanym garażu - bo zawsze podczas zmian temperatur blacha zaparuje - wystarczy wej ść z zimnego dworu do ciepłego pomieszczenia w okularach na nosie i efekt murowany - szkła zaparowane - to samo dzieje się w zbiorniku.
Powyższy opis dla tych co się kompletnie nie znają na tych zjawiskach.

jamszoł, napewno masz racje. ja sie w temat nie zaglebialem. ojciec mi kazal dolac zeby mi sie jakis "skrzep" w przewodach paliwowych nie zrobil - to dolalem i juz posluszny synek jestem

a duzo tego dynksu do paliwa sie dolewa ??

a właśnie, orientuje się ktoś ile kosztuje teraz denaturat? Dawno "dykty" nie piłem ...

ja placilem kolo 2,5-3 zl za litr - w tesco chyba

to i tak taniej jak bena tak 1/4 dykty i 3/4 beny można chyba zalać bez szkody dla silnika?
cidzej, i jak wchodził?