Strona 1 z 2

wymiana pierscieni

: 13 maja 2007, 18:23
autor: arwil
Czy do wymiany pierscieni w silniku 1.6 16V ZETEC trzeba wyjmowac silnik? (jak twierdzi mechanik) [ czy to tylko "manewr" na podniesienie kosztow]

: 13 maja 2007, 20:14
autor: Yagr
da sie to zrobić bez wyjmowania silnika trzeba tylko michę od spodu i głowicę od góry ściągnąć (jeśli się mylę to poprawić ;) )

: 13 maja 2007, 20:32
autor: Patryk
No mozna ale to jest wtedy wiecej pier@#$nia sie bo trzeba co chwile zagladac to od gory to od dolu silnika zeby rozmontowac wszystko wiec sadze ze lepiej bedzie ten silnik wyciagnac i dopiero sie nim bawic, powiem tak gdybym to ja byl tym mechanikiem to tez powiedzialbym ze powinno sie ten silnik wyciagnac :cool:

: 13 maja 2007, 20:48
autor: Jamszoł
Potwierdzam słowa kolegów .
Można to zrobić bez wyciągania - ale za dużo kombinacji.
Każdy szanujący swoje nogi i nerwy mechanik wyciągnie silnik do takiej roboty - bo i łatwiej to zrobić i dokładniej.
W szczególności lepiej jest mieć silnik na wierzchu gdy przyjdzie wpuszczać tłoki i skręcać korbowody.
A jak będziesz już robił pierścionki to mam nadzieję , że każesz powymieniać panewki ?
Bo to jedna i ta sama grzebanina.
poza tym jak u ciebie z rozrządem ?

: 13 maja 2007, 20:58
autor: cidzej
pytanie troszkę luźno związane z tematem (mam nadzieje, ze adminy i mody nie beda sie czepiac), ale czy w dobie tak tanich silnikow z gwarancja dostepnych na allegro, oplaca sie wogole robic takie remonty ?? i tak i tak trzeba do tego wyciagac i wkladac silnik ale jeszcze do tego trzeba majatek zaplacic za czesci i robocizne. silniki .1.6 16V mozna kupic za 700-900zl z gwarancja, a 1.8 16v 105km nawet jescze taniej (spalanie to samo a wiecej mocy)

: 13 maja 2007, 21:04
autor: ELpYndoL
NIE nie beda sie czepiac :P tu masz sporo racji ale trzeby wiedziec jaki koszt takiej wymiany pierscionków ? jezeli ma sie to kształtowac w okolicy 1.000zł to ja tez bym szukał innego silnika OCZYWISCIE z GWARANCJˇ !!!!!!

: 13 maja 2007, 21:05
autor: Jamszoł
Ja sobie bym zrobił ale pytanie dobre dla tych co musza zaprowadzić do mechanika :mrgreen:

: 13 maja 2007, 21:10
autor: cidzej
pytanie jest o tyle (dla mnie) na czasie, ze moj 1.4 pali 1L oleju na 3000km. mam zamiar wymienić na zlocie popychacze + uszczelniacze zaworów. jeżeli to spowoduje zmniejszenie spalania oleju do 1L <5000km to po prstu te 2 razy do roku bede dolewal, ale jesli nie to (przy cenie 400zl za 1.4) to chyba wymienie silnik zamiast sie bawic w wałki, szklanki, panewki, piescienie, planowanie, uszczelki

choc przyznam wam, ze nawet ten 1L oleju dolać do silnika 3 razy do roku przy cenie oleju 50zł (za bańkę 5L Castrol Mineral) to też się nie opłaca silnika robić. spalanie jest w miarę w normie, z odpalaniem nie ma problemów, nic się nie przegrzewa ino zasłone dymną robi przy wyższych obrotach :D

największą zaletą escorta jest fakt iż części do tej fury są niemal tak tanie jak do poldka :) i o ile nie trzeba płacić za mechaniora to radząc sobie "domowymi" sposobami staje się jednym z najtańszych w utrzymaniu pojazdów w tej klasie (i roczniku)

: 13 maja 2007, 21:14
autor: Yagr
cidzej jeśli chcesz wiedzieć czy ci pierścionki puszczają to po prostu sprawdź sobie kompresję w cylindrach ;)

: 13 maja 2007, 21:17
autor: cidzej
yagr wymienie to co napisalem - bo najtaniej i najprosciej. jezeli nie pomoze to go zajezdze az padnie a potem wymienie na drugi silnik. szkoda kasy pakowac. moze wtedy wymienie od razu wiazke cpu i wstawie 1.6 8v

: 13 maja 2007, 21:31
autor: ARIEL
ja wam powiem tak jeśli goś chce wymiany pirścieni nie wysiągam silnika :cool:
jeśli jest remont to tak :cool:
a ogulni to tych silników nie wartto robić jak właściciel się na nim niezna
:razz:
ponieważ na allegro kupiża grosze
a tzw. kapa wyjdzie drożej
a nikt za 100 zeta nie będzie tego robił i brał pdpowiedzialności ;)

: 14 maja 2007, 09:20
autor: Patryk
Powiedzcie mi tylko co to jest za gwarancja na te silniki, to daja jakies firmy ktore robia kapy silnikow i sprzedaja czy jak :?: bo chodzi mi o to ze np. kupie silnik zrobie sam swapa a potem mi sie cos zdupi i pojde z gwarancja a oni mi sie kaza wypalowac i zostane z tym wszystkim jak ten debil :-| i na jak dlugo daja takie gwarancje :?:

: 14 maja 2007, 09:37
autor: Jamszoł
Jak bym Ci wymieniał taki silnik to dał bym Ci gwarancję na to co robiłem - czyli , że silnik nie odpadnie podczas jazdy - rególacja sprzegła - bo to wchodzi w robociznę i prawidłowe połączenie mechaniczno elektryczne osprzętu silnika.
Ale jeśli by coś było w silniku skitrane lub w rozruszniku bądź w alternatorze - to była by to dodatkowa naprawa lub wymiana - lub bym Ci kazał się - twój cytat : wypałować : :mrgreen:
No bo co mnie obchodzi stan techniczny silnika czy osprzętu ?
chciałeś wymiany - to ją masz. :razz: a , że dałeś mi gówno do przełożenia ? - chm? może klient tak właśnie chciał ? :mrgreen:

: 14 maja 2007, 12:16
autor: cidzej
Patryk, gwarancja polega na tym z reguły, że jeśli wsadzisz do auta a tu sie okaze, ze np. nie pali (słaba kompresja), pęknięta głowica czy ciągnie oleju jak benzyny to wtedy ci zwracaja kase za neigo albo wymieniaja na drugi.

głównie chodzi o to że dają gwarancje na to, że jest sprawny mechanicznie, zapali i bedziesz mógł sobie na nim pojezdzic.

: 14 maja 2007, 14:48
autor: Patryk
Hmmm czyli taka kiepsciutka ta gwarancja :-| Nigdy nie masz pewnosci ze wrzucisz sobie nowy silniczek i Ci na bank odpali a jak nie to znowu wyciagac itd