Skrzynia biegów 1.8D a 1.8TD
: 03 maja 2007, 22:46
Witam wszystkich Forumowiczy! Jestem tutaj nowy i mam nadzieję, że dobrze trafiłem
Na wstępie mam pytanie związane ze skrzynią biegów, a konkretnie to chyba z dźwignią lewarka zmiany biegów.
Mianowicie: ojciec ma Forda Escorta 1996 kombi 1.8D i co bardzo mi tam imponuje, to sposób zmieniania biegów - wchodzą wręcz idealnie, praktycznie same wchodzą - wystarczy lekko popchnąć lewarek, reszta już sama się robi, precyzja, że nie wiem czy w Mercedesie taka jest. Bardzo chwaliłem sobie zawsze skrzynię biegów w Fordzie (Escorcie)... do czasu. Ostatnio miałem do czynienia z 3 w sumie Escortami w dieslu, lecz nie zwykłe, tylko z turbosprężarką. Każdy z nich miał taki sam lewarek zmiany biegów, ale są one inne od tego co w ojca 1.8D.
Czy to jest przypadek że są inne? Czy może TD miały inne?
Co jest inne:
a) sposób włączania wstecznego biegu:
- w 1.8D bez podnoszenia dźwigni
- w 1.8TD z podnoszoną dźwignią
b) czcionka na dźwigni z opisem poszczególnych biegów
Ale co bardzo istotne!!! W każdym z tych 1.8TD biegi całkiem inaczej się wpinały niż w 1.8D u ojca. Lewarek o wiele luźniejszy jakiś był, nie było takiej precyzji. Można było w lewo bardzo go wygiąć, natomiast żeby 1 bieg wrzucić to trzebabyło wyczuć dokąd w lewo pociągnąć i do przodu wtedy.
Więc powtórzę pytanie: czy w tych TD zawsze te biegi gorzej wchodzą niż w zwykłych? Czy po prostu taki bardzo wyjątkowy zbieg okoliczności, że trafiłem 3 jakieś dojechane TD?
pozdrawiam
TDiesel
Na wstępie mam pytanie związane ze skrzynią biegów, a konkretnie to chyba z dźwignią lewarka zmiany biegów.
Mianowicie: ojciec ma Forda Escorta 1996 kombi 1.8D i co bardzo mi tam imponuje, to sposób zmieniania biegów - wchodzą wręcz idealnie, praktycznie same wchodzą - wystarczy lekko popchnąć lewarek, reszta już sama się robi, precyzja, że nie wiem czy w Mercedesie taka jest. Bardzo chwaliłem sobie zawsze skrzynię biegów w Fordzie (Escorcie)... do czasu. Ostatnio miałem do czynienia z 3 w sumie Escortami w dieslu, lecz nie zwykłe, tylko z turbosprężarką. Każdy z nich miał taki sam lewarek zmiany biegów, ale są one inne od tego co w ojca 1.8D.
Czy to jest przypadek że są inne? Czy może TD miały inne?
Co jest inne:
a) sposób włączania wstecznego biegu:
- w 1.8D bez podnoszenia dźwigni
- w 1.8TD z podnoszoną dźwignią
b) czcionka na dźwigni z opisem poszczególnych biegów
Ale co bardzo istotne!!! W każdym z tych 1.8TD biegi całkiem inaczej się wpinały niż w 1.8D u ojca. Lewarek o wiele luźniejszy jakiś był, nie było takiej precyzji. Można było w lewo bardzo go wygiąć, natomiast żeby 1 bieg wrzucić to trzebabyło wyczuć dokąd w lewo pociągnąć i do przodu wtedy.
Więc powtórzę pytanie: czy w tych TD zawsze te biegi gorzej wchodzą niż w zwykłych? Czy po prostu taki bardzo wyjątkowy zbieg okoliczności, że trafiłem 3 jakieś dojechane TD?
pozdrawiam
TDiesel