Ford Escort Team Polska

witam w moim esku 1.8TD pojawil sie olej co robic w takiech sytuacjach czy oddac turbine do regeneracji jaka jest tego trwalosc i gdzie dobrze robia na dolnym slasku takie rzeczy czy moze lepiej szukac uzywanej w bardzo dobrym stanie ale na oko tez moge kupic taka sama turbine jaka mam teraz zalana albo po kilku kilometrach sie rozsypie bo tez uzywana co robic

Ja bym spróbował regeneracji.
Jeśli uczciwie bedzie zrobiona to potrzyma długo.
Przy okazji powiem tak :
Jeśli macie zimny silnik nie przeciążajcie turbiny.
Czyli przy zimnym silnika a raczej zimnym oleju nie szalejcie z przyspieszaniem - to prędzej czy puźniej zawsze odbije się na turbinie ( zacznie przepuszczać olej) - macie to jak w banku.

jamszoł, a jaka temperatura jest juz wystarczajaca do tego zeby moc przyspieszac w normalny sposob (szybko), bo ciagle mine zastanawia, czy cisnac moge dopiero gdy wskazowka zejdzie z bialego pola, czy moge juz cisnac gdy wejdzie na biale pole... Osobiscie nie cisne gazu mocno gdy wskazowka jest na bialym polu i mam nadzieje,ze to wystarczy

WieSiu pisze:nie cisne gazu mocno gdy wskazowka jest na bialym polu i mam nadzieje,ze to wystarczy

Właśnie tak jak robisz może być - choć niektórzy producenci zalecają temp.ok 70 stopni aby móc już dobrze wyrzynać .
Ale przy niższej temperaturze można przyspieszać byle by nie przekraczać 5 tys obrotów.
Oczywiście obrotów silnika bo turbiny są dużo wyższe.

jamszoł, no wiesz co... moj silnik to wyleci jak mu dam 5000 obrotow To jest jego maks

jamszoł pisze:Ale przy niższej temperaturze można przyspieszać byle by nie przekraczać 5 tys obrotów.

Tylko ze przy takich obrotach silnika to i tak turbina juz dawno na maksa chodzi....wiec tego zdania nie rozumiem

może Jamszołowi pomyliły się cyferki?:) Może chodziło mu o 2,5tys. obrotów ? A co do pytania kolegi... To ja bym turbine do regeneracji oddał. Kiedyś słyszałem zdanie "regenerowane jest lepsze niż nowe" i w moim przypadku kilka razy się sprawdziło

Wuerte pisze:Może chodziło mu o 2,5tys. obrotów ?

dokładnie - chyba mnie coś przymuliło

Wuerte pisze:regenerowane jest lepsze niż nowe

ciekawe spostrzezenie,bo ja z kolei slyszalem ze jesli chodzi o turbiny,to regenerowane starczaja na max 100tys km, a orygionalne na minimum 200tys (przy zalozeniu ze o nie sie dba)

a co jest powodem oleju w turbinie pękła gdzieś czy jakaś uszczelka?? bo też mam problem taki. najgorzej jest jak postoje chwile na luzie, kilka minut jak załącza się turbina to się wszystko wypala i obroty same rosną czasem do 6000.

dochodzi do tego sadza z wydechu- oby tylko na światłach nie stał za mną biały samochud

Co ma turbina do obrotow silnika?? Odwrotnie to tak,ale to nie turbina napedza silnik tylko silnik turbine.
Jak na wolnych obrotach po pewnym czasie sam wchodzi na obroty to jedz do fachoca od pomp i Ci to zrobi. A jak mocno smoli na czarno to tymbardziej klania sie fachowiec od pomp i jeszcze wtryski Ci zrobi. Zadna turbina nie jest czysciutka w srodku. Jak mialbys walniete turbo to by Ci duzo oleju bral.

dzięki za rade. pod jadę. więc to może być wina pompy?? ile może kosztowa naprawa?? jest to pompa lukasa. no i rano ciężko pali świece są dobre zaworek zwrotny wymieniłem, powietrza nie dostaje, węże od pompki ręcznej do pompy mam przezroczyste i powietrza nie widać.

komputer powinien wykazać jakieś błędy??

Jaki komputer w tym silniku??? Dobre.
Ten silnik pamięta czasy produkcji Ursusa c-330 wiec jedyna elektryka to swiece zarowe i alternator

w silniku z 97 roku