Strona 1 z 9

Wahacz-wahacze. "Operacja wahacze"

: 01 lut 2007, 09:23
autor: adrianolkusz
Witam. Oto moja kolejna foto relacja z wymiany czegoś w Escorcie. Wymiana wahaczy. Z pozoru kupa roboty ale tylko wymiana pierwszego wahacza zajęła mi około 1 godz. Przy drugim wahaczu już byłem mądrzejszy i wymiana zajęła jakieś 15 minut :grin:
Pierwsza sprawa. Zakup części. Nie ma sensu wymieniać samych tulei czy tylko sworzni wahacza. Z resztą w książce WKŁ wyraźnie napisanie jest że żadna część wahacza nie jest wymienna. Kompletny nowy wahacz kosztuje w moim przypadku około 85zł. Mamy części to do dzieła. Musimy wjechać na kanał. Zdejmujemy oba koła. Auto najlepiej opuścić na klocki drewniane. Lewarek będzie potrzebny podczas wkładania nowych wahaczy. Odkręcamy śruby mocujące wahacz do ramy pomocniczej (są one skecone nakrętkami od góry ramy pomocniczej) i śrubę zabezpieczające sworzeń wahacza i wybijamy. Stary wahacz wyjdzie bez problemu. Teraz najtrudniejsza rzecz. Włożenie nowego wahacza. Mnie pomogło dwóch kolegów. Jeden wkładał wahacz w ramę, drugi odginał kolumnę McPersona maksymalnie na zewnątrz. A ja celowałem śrubami. Właśnie trafienie śrubami jest problemowe gdyż tuleje wahacza nie są ustawione równolegle do ramy i śruba nie może przejść na wylot ramy pomocniczej. Jest na to rozwiązanie. Klucz nasadowy z długą przedłużką. Wkładamy śrubę w nasadkę i tak wkładamy ją w ramę. Przedłużka działa jak dźwignia więc łatwo ustawić tuleje wahacza w takiej pozycji że śruba przejdzie na wylot. Gotowe. Jeszcze tylko należy trafić sworzniem w zwrotnicę. Skręcamy wszystko do kupy i jazda :grin:

: 01 lut 2007, 09:27
autor: emceha
Dobry opis adrianolkusz, mnie się na pewno przyda bo ja musze to wymieniać dwa razy w roku :razz:

: 01 lut 2007, 09:35
autor: WieSiu
adrianolkusz, a jak z jakoscia takich wahaczy ? bo przeciez wymieniasz oryginalny metalowy wahacz, na jakas podrobe, no i czy same gumy czy sa takie jakosci jak te ktore wymienia sie w wahaczu ???

adrianolkusz pisze:Tego nie róbcie. Zbieżności po tym nie ustawimy
I czego mamy nie robic???

opis dodany na strone glowna: http://www.fordescort.pl/index.php?opti ... 4&Itemid=4

: 01 lut 2007, 11:05
autor: ARIEL
ja wymieniałem same tulejki i sworzeń bo wachacze wyglondały jak nówki <ale powiem że wymiana samych tuleji jest przejebana miałem tak zapieczine że oniemoło się poddałem ,ale opanowałem ;) ( bez palnika gazowego ani rusz)

: 01 lut 2007, 11:57
autor: adrianolkusz
nie wymieniajcie samych sworzni czy samych tulei
Jesli chodzi o jakość to wahacze wyglądają solidnie a ja już zrobiłem na nich kilka tysięcy i jest ok. Autko w zakrętach nawet przy 90km/h dobrze trzyma

: 01 lut 2007, 12:23
autor: ARIEL
adrianolkusz pisze:nie wymieniajcie samych sworzni czy samych tulei
a to dlaczego :???: ja wtym nić złego niewidze prócz hu--wej roboty :razz:

: 01 lut 2007, 13:07
autor: adrianolkusz
ARIEL właśnie dlatego... Wymiana kompletnego wahacza trwa krócej a i efekt jest lepszy... Wybijanie starych i wbijanie nowych tulei to już nie to samo co fabrycznie nowy wahacz... Chyba się ze mną zgodzisz. Ja własnie kombinowałem z wymianą sworzni i tylko kupa hu.... roboty. Wymieniłem kompletny wahacz i wszystko z głowy :grin:

: 01 lut 2007, 15:49
autor: ARIEL
adrianolkusz, sworzen to akurat najmniejszy problem wymienić ale zato zapłaciłem 60 zete 2 strony komplety a ty 170 zł jest różnica, pamiętaj że ja mam warunki garaż i dośc wypasiony sprzęt więc jak ktoś niema garażu lub pod blokiem to też odradzam ;)
tulejki i sworznie mam -delphi i trzyma wszystko jak w orginał wachaczu

: 01 lut 2007, 16:45
autor: adrianolkusz
ARIEL to jest wybór każdego z nas... W tych starych wahaczach na zdjęciach były juz wymieniane tuleje i stwierdziłem że nie ma to sensu bo sam ich nie wymienię... Praktycznie na jedno mnie wyszło... Kupienie sworznia i dwóch tulei na 1 wahacz wyszło mnie wtedy kło 80 zł... na jedno wychodzi a zaoszczędzi się czas... Jak ktoś woli dłubać w strym wahaczu to oczywiście może tak zrobić. Jak kto woli

: 01 lut 2007, 18:02
autor: Jamszoł
Ja jak będę wymieniał to napewno tuleje i swożnie.
U góry piszecie o wybijaniu tulei starych i nabijaniu nowych.
Przypomnę tylko , że nie powinno się wybijać i nabijać - bo sierpi na tym sam wahacz - ale powinno się wyciskać i wciskać - wahacz wtedy nie cierpi - nie odkrztałca się.

: 01 lut 2007, 18:15
autor: jaro
właśnie zero wybijania i wbijania tylko prasą panowie prasą , stare trzeba wyprasować, a nowe wprasować ,żadnego stukania i wzsystko będzie grało.

: 02 lut 2007, 09:00
autor: robertford
Mimo wszystko bardzo dobra porada.

: 02 lut 2007, 09:24
autor: emceha
A ja wam powiem że mam dwie tuleje złapane migomatem do wachacza bo właśnie były wybijane i gniazda juz są wyruchane i raczej się juz nie skusze na wymiane samych tulei tylko na całe wachacze :???:

: 02 lut 2007, 11:08
autor: ARIEL
jak palnikiem pierdzielłem to prawie same wyskoczyly i presa była zbędna :razz:

: 02 lut 2007, 15:46
autor: adrianolkusz
mch dobrze piszesz... Koszty te same a roboty mniej jeżeli wymieniasz całe wahacze a nie pojedyncze części