Strona 1 z 3

Wyciek płynu - nie ma hamulców

: 14 sty 2007, 19:40
autor: na_tek
Drodzy znawcy :!:
Proszę o pomoc i poradę. Mam Essiego '91, wracając dziś z pracy zacząłem mieć problemy z hamowaniem - pedał hamulca niemal do dechy żeby się zatrzymać z 4o km/h... Dojechałem pod blok, podnoszę maskę - płynu hamulcowego jak na lekarstwo (poniżej minimum). Więc szukałem wycieku, no i jest - kapie przy tylnym prawym kole :mad:
Bardzo Was proszę o diagnozę i podpowiedź czy mogę sam temu zaradzić, czy konieczna wizyta na warsztacie...
Wielkie dzieki za pomoc :!: :!: :!:

: 14 sty 2007, 20:30
autor: Yagr
pewnie ci cylinderek hamulcowy cieknie. można to zrobic samemu, choć do odpowietrzania później dobrze jest mieć kogoś do pomocy. Warianty naprawy 2: 1 wymiana cylinderka ( najlepszy sposób - cylinderki są tanie i 100% pewności), lub 2 regeneracja cylinderka we własnym zakresie. Ściągasz bęben, wybebeszasz szczęki i tu największy problem - odkręcić przewód ham. tak żeby nie urwać! bo jak urwiesz to trzeba jeszcze przewód wymienić. oczywiście podstawiasz naczynie na płyn. odkręcasz cylinderek i wkręcasz nowy (lub regenerujesz wykręcony). składasz do kupy i odpowietrzasz układ. to tak w dużym skrócie ;) jeśli pytania co do szczegółów to nadawaj! Inna ewentualność to pęknięty przewód a wtedy postępujesz podobnie tylko że co innego wymieniasz :mrgreen:

: 14 sty 2007, 20:35
autor: ARIEL
jesli nie jesteś za siebie pewien to lepiej jedz do mechaniora bo to hamulce są a tak ogolnie to niejest to taka straszna robota yarg ci napisał co trzeba zrobić

: 14 sty 2007, 20:49
autor: na_tek
Panowie, wielkie dzięk za podpowiedzi :!:
Yagr, powiedz, co może przyczyną walnięcia cylinderka :?: Nie przyhaczyłem chyba nigdzie więc byłem nieźle zaskoczony brakiem możliwości zatrzymania sie w pewnym momencie... :shock:
Jeśli jesteś w stanie udzielić mi nieco więcej owych szczegółów, to wal śmiało... chyba będę sam z tym musiał powalczyć...
Choć nie ukrywam, że potrzebny byłby kanał/ podniśnik, a pod moim blokiem takowych nie ma ;)

: 14 sty 2007, 21:06
autor: ARIEL
na_tek pisze:Choć nie ukrywam, że potrzebny byłby kanał/ podniśnik, a pod moim blokiem takowych nie ma
wcale ci to potrzebne niejest tylko lewarek i jakiś stojak
na_tek pisze:co może przyczyną walnięcia cylinderka
tam jest taka uszczeleczka gumowa manżeta i poprostu się wyrobi przetrze to jest normalne po latach eksploatowania tam jest wielkie ciśnienie ;)

: 14 sty 2007, 21:07
autor: Yagr
na_tek pisze:Yagr, powiedz, co może przyczyną walnięcia cylinderka :?:
Cylinderki się zużywają jak wszystko.
wystarczy podnośnik z auta. ściągasz koło i następnie bęben. Żeby ściągnąć bęben nie zbijaj broń boże kołpaczka ze śruby w środku tylko odkręć 4 śruby od strony wahacza ( jak zajrzysz to będziesz wiedział które) wtedy bęben powinien zejść razem z piastą i łożyskami. Jeśli nie chce zejść konieczne może być użycie ściągacza Ale zwykle wystarczy trochę się posiłować, uderzyć młotkiem, podważyć dużym śrubokrętem lub łyżką do kół. Jeśli sobie z tym nie poradzisz to jedź do mechanika. jeśli ci się uda to uzyskasz dostęp do szczęk i cylinderka. zakładam że zdecydowałeś się na nowy cylinderek. więc tak jak już napisałem odkręcasz DELIKATNIE przewód ham., najlepiej mieć dobry kluczyk (nie wiem jak one się nazywają ale wyglądają jak oczkowy tylko z małą przerwą na przewód ham. i są spec. do tego) Dalej to już z górki - odkręcasz cylinderek i wymieniasz. Nowy warto przesmarować płynem ham. (oczywiście w środku :mrgreen: )składasz w odwrotnej kolejności. Jeśli nie znasz przeszłości i stany szczęk to dobrze przy okazji wymienić i to (oczywiście w obu kołach). Jak poskręcasz to trzeba odpowietrzyć układ. wiesz jak?

: 14 sty 2007, 21:17
autor: na_tek
Dzięki za opis :smile:
Wiem jak, kiedyś kumpel coś motał przy swoim aucie, i pomagałem mu (spadło na mnie jakże odpowiedzialne zadania naciskania hamulca) ;)

Dam znać jak mi idzie :!: .... no mam nadzieje, że pójdzie...

: 14 sty 2007, 21:18
autor: darcun4
na_tek pisze: kapie przy tylnym prawym kole
Po wymianie samego cylinderka, bęben umyj rozpuszczalnikiem.

: 14 sty 2007, 21:22
autor: na_tek
Dzięki, przemyje na pewno!
Tylko kiedy ja sie za to zabiore :???:
Lubię to autko, ale wystawia moją cierpliwość po raz kolejny na próbe :twisted:

: 15 sty 2007, 01:09
autor: Jamszoł
Panowie opisaliście pięknie co ma kolega zrobić a on to potwierdził . Mam nadzieję , że trafiliście z diagnozą.
na_tek, Nie regeneruj cylinderka z doświadczenia wiem , że wymiana uszczelniaczy w cylinderku nie pomoże na zbyt długo.W cylinderku nie niszczą się tylko same uszczelniacze ale wewnętrzna powierzchnia cylinderka też.Lepiej i pewniej wymienić cały cylinderek.
A poza tym opis kolegi nie do końca - przynajmniej dla mnie pasuje na cylinderek kolega
na_tek pisze:kapie przy tylnym prawym kole
a to nie to samo co kapie Z TYLNRGO KOłA ALBO LEPIEJ - TYLNE KOłO JEST MOKRE.
Równie dobrze opis "kapie przy tylnym prawym kole" pasuje mi na uszkodzenie ( pęknięcie") wężyka hamulcowego albo rurki hamulcowej obok koła.

: 15 sty 2007, 14:50
autor: na_tek
jamszoł masz rację... Diagnoza jest dobra, tylko mój opis się okazał mało dokładny. Fakt, że kapie z tylnego koła. Ale pewnie nie przekonam się co i jak, dopuki nie dostanę się do bębna. Aha, wiecie jaki może być koszt takiego cylinderka :?: [/b]

: 15 sty 2007, 14:57
autor: ELpYndoL
Mam Nowiutki cylinderek ale PYTANIE do znawców sa jakies rózne rodzaje czy tylko jeden .Jak jeden do moge CI go oddać ;)

: 15 sty 2007, 15:04
autor: na_tek
:mrgreen: i ta właśnie opcja mi się podoba :razz: ;)
no właśnie pytanie do znawców....

: 15 sty 2007, 15:59
autor: adrianolkusz
na_tek wystarczy że w sklepie podasz rok produkcji i rodzaj nadwozia. Z twojego awatara wynika że masz MK5 3D więc taki jak mój. Cylinderek kosztuje 30zł a jezeli piszesz że widzisz ze cieknie Ci z koła to cylinderek prawdopodobnie Ci się rozleciał. Co za tym idzie cylinderek rozleci się jeżeli masz zużyte okładziny na szczękach. Ja tak miałem. Jeżeli nie wymienisz żużytych szczęk to stuacja powtórzy się jak tylko kilka razy nacisniesz na hamulec podczas jazdy. Aha bez wjazdu na kanał się nie obejdzie. Dwie śrubki mocują cylinderek od zewnętrznej strony piasty więc trzeba wejść pod auto. Najpierw odkręć śruby od cylinderka a potem przewód. Inaczej nie da rady. Przewodu nie odkręcisz jak nie odkręcisz śrub mocowania. I dla bezpieczeństwa wymień sprężynki i zabezpieczenia szczęk hamulcowych... Powodzenia... Opis wymiany cylinderka i szczęk opisałem na forum. Opisy Techniczne zawieszenie i karoseria :smile: http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=2912

: 15 sty 2007, 16:11
autor: Yagr
adrianolkusz pisze:Aha bez wjazdu na kanał się nie obejdzie
z tego co wiem to ty sobie poradziłeś na ulicy :mrgreen: