Objawy zużytych popychaczy

Moderator: Moderatorzy

Patryk

Post autor: Patryk »

wiec tak, musimy tam odlaczyc aku i standardowo przygotowac autko do roboty czyli tam jakies klocki pod kola bla bla bla. Gdy juz wszystko gotowe to wypijamy jednego glebszego zeby sie znieczulic :mrgreen: i sciagamy obudowe filtra powietrza (pierw sciagamy zatrzaski a potem odkrecamy wszystkie srubki. Sciagamy zewnetrzna pokrywe, wyciagamy filtr powietrza (mozna go przy okazji wymienic). Nastepnie odlaczamy od kolektora ssacego taki czerwony wezyk co idzie od spodu obudowy filtra powietrza (ciezki dostep ale trza sobie dac rade) oraz odczepiamy linke gazu co jest przyczepiona do rury dolotowej powietrza oraz jeszcze z lewej strony wezyk odpowietrzenia komory silnika. Delikatnie sciagamy dolna czesc obudowy filtra powietrza (ciezka operacja z powodu kolizji tego calego ustrojstwa z elementami silnika i linka gazu, a przy okazji cza uwazac zeby nie zniszczyc takiej kruciutkiej rurki termicznej co idzie od obudowy kolektora wylotowego do rury dolotowej powietrza do silnika). Aha jeszcze tam przewody wysokiego napiecia sa do tej obudowy od spodu przyczepione wiec tez trza odpiac, nastepnie odlaczamy i sciagamy cewke zaplonowa wraz z przewodami wysokiego napiecia (musicie uwazac zeby nie pomylic ktory kabel gdzie idzie bo potem autko nie zapali jak zle podlaczycie). Odlanczamy linke gazu od obudowy wtryskiwacza. Dobra mamy teraz jak na dloni pokrywe zaworow. Musimy sciagnac gorna czesc oslony paska zebatego napedu rozrzadu a nastepnie cala pokrywe zaworow i juz mamy fajny dostep :mrgreen: i teraz pojawia sie pytanie jak daleko chcecia ingerowac dalej w silnik, ja osobiscie musialem sciagnac cala glowice ale opisze tylko (no chyba ze chcecie wiecej) jak wymienic szklanki bo tak sobie teraz uswiadomilem ze do wymiany uszczelniaczy powinno sie sciagnac glowice bo inaczej to moga grzybki wpasc do cylindrow i i tak bedzie potrzeba sciagania glowicy :-| Dobra wiec szklanki czyli popychacze hydrauliczne zaworow. Nalezy odkrecic sruby mocujace cale dzwigienki do glowicy i je wyciagnac tylko ich nie pomieszajcie, sruby dzwigienki i ich "mocowania" musza byc dokladnie tak samo pozniej przykrecone :!: Teraz mozna juz spokojnie wymienic stare szklanki na nowe, pamietajcie aby pozadnie je naoliwic olejem przed wstawieniem poniewaz na poczatku beda dosc dlugi czas chodzic na "sucho" zanim pompa poda olej do rozrzadu. Wszystko trzeba teraz porzadnie naoliwic i zlozyc w sposob przeciwny do rozkladania. Uzywamy nowej uszczelki pod pokrywe zaworow (bedzie korkowa i musimy ja cala przesmarowac smarem badz olejem przed zalozeniem) i ja osobiscie proponowalbym nowy olej z filtrem chcociaz mozna go wymienic po krotkim czasie od naprawy poniewaz nowe czesci musza sie dotrzec. W zwiazku z tym rowniez eksploatujemy silniczek bardzo delikatnie zeby sie nam nie narobily problemy na poczatku a po jakims 1000km juz mozna normalnie nim jezdzic :mrgreen: Chyba wszystko opisalem, jak sa pytania to smialo pytac a jezeli chcecia wersje hard czyli ze sciaganiem glowicy to piszcie :cool:
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14517
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

fajny opis, Patryk ;) ja dodam że bawiąc się bez ściągania głowicy dobrze odkręcić świece i spreparować sobie zagięty drut którym poprzez otwór po świecy podpieramy zawór żeby nie wpadł do środka w czasie odkręcania dźwigni zaworowych. Przydaje się też ściągacz do sprężyn zaworowych,
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11734
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

Yagr pisze:fajny opis, Patryk ;) ja dodam że bawiąc się bez ściągania głowicy dobrze odkręcić świece i spreparować sobie zagięty drut którym poprzez otwór po świecy podpieramy zawór żeby nie wpadł do środka w czasie odkręcania dźwigni zaworowych. Przydaje się też ściągacz do sprężyn zaworowych,
no no Yagr, pamietaj zeby wziac ze soba na zlot :)
Awatar użytkownika
ARIEL
Posty: 1933
Rejestracja: 22 sty 2006, 20:33
Lokalizacja: Rybnik-Śląsk
Kontakt:

Post autor: ARIEL »

adrianolkusz, niebaw się w naprawegłowicy ja bym zaryzykował z allegro za grosze idzie wyrwać :mrgreen:
fiesta 1.4 tdci
Insignia b 260 KM 2018
insignia2,0 CDTI 200 KM
dpf out chip
dci 1.9 130KM
puntoII 1.2 16v
-FOCUS - GHIA
-FIESTA-GHIA 1.25
-MEGAN CUPE 2.0 LPG
- ESCORT 1.4 COMBI
kiedyś_NIKO

KONTAKT 604285432



-
adrianolkusz

Post autor: adrianolkusz »

Ariel w sumie dobrze mówisz. Głowicę mogę kupić a szklanki sam wymienię. Z zaworami będzie spokój
Patryk

Post autor: Patryk »

hehe dobry patent z tym drutem, nie znalem go, w sumie jak odpowiednio gruby i mocny drut sie uzyje to faktycznie powinno zadzialac, tylko to bedzie potrzebne nie przy odkrecaniu dzwigni zaworowych bo one nie trzymaja grzybkow w zaden sposob tylko przy sciaganiu pierscieni stozkowych z ramienia grzybka :cool: Czyli w ten sposob mozna sciagnac sprezyny zaworowe i wymienic uszczelniacze tylko trzeba uwazac aby jednak te grzybki do srodka cylindra nie wpadly bo wtedy dupa zbita i glowice i tak bedzie trza sciagac.
A co do Twojej wypowiedzi ARIEL, to sie nie zgodze zupelnie, jak kupi na allegro glowice to i tak musi wymienic uszczelke pod glowica i pod kolektorami a dla pewnosci jeszcze szklanki, uszczelniacze i dodatkowo zimering przy kole zebatym napedu walka rozrzadu oraz dekielek z drugiej strony glowicy i oczywiscie nowe sruby mocujace glowice zeby nie wypadla mu przez maske jak bedzie odpalac :cool: tak wiec taniej i prosciej bedzie sciagnac stara glowice, powymieniac uszczelki, uszczelniacze, szklanki, sprawdzic stan walka rozrzadu (jak bedzie oki to go nie ruszac w ogole), zlozyc do kupy na nowych srubach, wymienic pasek z rolka napinacza, zalac nowym olejem i zalozyc nowe filtry (oleju i powietrza). Sam dokladnie tak zrobilem i kosztowalo mnie to o ile dobrze pamietam niecale 500 zl a autko smiga ja ta lala :mrgreen: W sumie to ja nawet wiecej zrobilem no ale nie bede sie tu o tym rozpisywal, tak wiec moim zdaniem robic samemu a decyzja nalezy juz do wlascicieli essich, pozdro :cool:
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3470
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

cidzej pisze:no no Yagr, pamietaj zeby wziac ze soba na zlot
To już drugi?
http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.p ... czelniacze
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3470
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

Patryk pisze: jak kupi na allegro glowice to i tak musi wymienic uszczelke pod glowica
A do tego jeszcze szlif ;)
Patryk

Post autor: Patryk »

darcun4 pisze:A do tego jeszcze szlif ;)
calkiem prawdopodobne :cool:
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Nie potrzeba odrazu szlifować - ja bym najpierw głowicę z lekka dotarł na płycie do docierania ( płyta traserska ) i sprawdził czy w ogóle należy szlifować.
Po co porywać się na niepotrzebne straty
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
KuRowSKi
Posty: 582
Rejestracja: 13 lut 2007, 08:16
Lokalizacja: Świętochłowice
Kontakt:

Post autor: KuRowSKi »

Objaw który męczy na pewno nie jednego Essiego czyli przy wciśnięciu gazu do dechy muli go i szarpie. Wymieniłem popychacze i objaw całkowicie ustąpił.
Awatar użytkownika
Gajek
Posty: 1053
Rejestracja: 26 sie 2010, 18:59
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: Gajek »

Witam, chciałem się zapytać czy można wycisnąć olej z popychaczy? Trochę mi klekoczą i gdzieś wyczytałem, że gość wycisnął olej z nich i ucichły mu popychacze.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Gajek, coś mi się wydaje , że ktoś coś źle opisał
Olej w popychaczach - popycha je a one popychają zawory - nie ma oleju - zawory nie otwierają się .
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

to dotyczy chyba wszystkich silników ze sterowaniem zaworów poprzez ciśnienie oleju
Słaby docisk powoduje mniejsze uchylenie zaworu a co za tym idzie mniejsza ilość mieszanki paliwowo-powietrznej dostaje się do komory spalania
Niech mnie ktoś poprawi jeśli źle mówię
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
Gajek
Posty: 1053
Rejestracja: 26 sie 2010, 18:59
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: Gajek »

A popychacze mają być twarde czy miękkie? Na forum było napisane, że gość wycisnął je na imadle żeby szlam wyleciał i je później wsadził do nafty, a potem do oleju żeby się napełniły.
ODPOWIEDZ