Gaśnięcie na Gazie

Moderator: Moderatorzy

LNOWAK1986

Gaśnięcie na Gazie

Post autor: LNOWAK1986 »

Nie wiem czy temat nie był już poruszany ale mam nadzieję że nie. Zacznę od tego że mam Escorta 1.4 jednopunktowy wtrysk, dziś założyłem instalacje gazową. Przy pierwszym przejeździe testowym auto gasło powyżej 80- 90 km/h w momencie wrzucenia na luz Mechanik uprzedził mnie przed jazdą że tak będzie, ale też znał rozwiązanie togo problemu: należało zdemontować plastikową rurę wlotu powietrza ( łączy obudowę filtra z wlotem) i problem minął. Przyczyną takiego zachowania jest pęd powietrza który "rozdmuchuje" gaz. Więc jeżeli macie jakieś problemy na gazie np. z obrotami wywalcie te rurki i powinno być lepiej…
Ostatnio zmieniony 11 sty 2007, 20:38 przez LNOWAK1986, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3470
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

lnowak1986 pisze: znał rozwiązanie togo problemu: należało zdemontować plastikową rurę wlotu powietrza
G..no prawda.Mam plastikową rurę wlotu, mam gaz a nie gaśnie nawet jak ma 120.
Przyczyną pewnie było co innego a "spec" poszedł po najprostrzej linni oporu. Czuję że za jakiś czas będziesz jechał do gościa znowu i pewnie wtedy zdemontuje cały filtr i też na jakiś czas problem zniknie.
Aha poprzednia moja Sierra też była "zagazowana" i też miała rurę.
tomi

Post autor: tomi »

Tu się z Darcun z tobą nie zgodzę. Wiele samochodów (nie tylko escortów) ma ten problem, że po założeniu gazu należy zdemontować rurę idącą od wlotu powietrza do filtra. Ja mojej rury całkowicie nie zdemontowałem, bo głośniej wtedy chodził silnik. Odwróciłem ją w przeciwną stronę. To, że u Ciebie chodzi może oznaczać, że dużo zależy od samego rozwiązania konstrukcyjnego wlotu powietrza.
tomi

Post autor: tomi »

Dodam jeszcze, że w moim przypadku silnik gasł już przy małych prędkościach a nie tak jak u kolegi przy prędkości ok 80 km/h
LNOWAK1986

Post autor: LNOWAK1986 »

Przejechałem sie z gościem 2 razy bo też nie wierzyłem w to co mówi. Za pierwszym razem gasł, po zdjęciu tej rurki wszystko jest ok więc... mi to pomogło. A to czy gaśnie czy nie zależy od miejsca z którego jest łapane powietrze, w moim Escorcie MK6 wlot jest z przodu.
MARKKO

Post autor: MARKKO »

lnowak1986 pisze:w moim Escorcie MK6 wlot jest z przodu.
jak we wszystkich essach :P
Tomi pisze:To, że u Ciebie chodzi może oznaczać, że dużo zależy od samego rozwiązania konstrukcyjnego wlotu powietrza.
od MK V do MK VII nie zmienili patentu na wlot powietrza
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3470
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

Tomi, to mam rozumieć, że faktycznie jest to "patent" na gaśnięcie silnika? We wszystkich? Hmm... To może występujące u mnie czasami falowanie obrotów też jest tą cholerną rurą spowodowane? Skrócę france,to może ustąpi.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

nie skracaj tylko odwróć wlot do tyłu niech silnik zasysa tyle ile potrzebuje poprzez całą rurkę - jak ją skrucisz to będzie słychać dudnienie silnika po stronie ssącego powietrza.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23264
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

wystarczy tylko odwrocic i to jest najlepsza metoda :) i niestety wiekszosc aut ma z tym problem przy instalacjach starszych generacji
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
tomi

Post autor: tomi »

Tak jak pisałem wcześniej ja mam odwróconą rurę i nie mam problemu. Oczywiście nie słychać zasysanego powietrza tak jak to ma miejsce w przypadku zdjęcia rury całkowicie.
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3470
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

Tomi pisze:ja mam odwróconą rurę
Gdzie w stronę kabiny czy wentylatora?
kryzys

Post autor: kryzys »

u mnie jest odwrócona w strone kabiny, nie próbowałem co prawda zmieniac ale jutro chyba poeksperymentuje przy sobocie...
tomi

Post autor: tomi »

Ja mam odwróconą w strojne o ponad 90 stopni w stronę kabiny. Jaśniej mówiąc jest wykręcona do góry i lekko w stronę kabiny.
demo

Post autor: demo »

panowie moze mi ktos wytlumaczy a moze nawet zdjecie pokaze o jakiej rurze mowicie bo nie ogarniam, u mnie tez jak jade na lpg i zapierdzielam sobie, jak wrzuce na luz to mi samochod gasnie, a jak jade troszke wolniej i hamuje silnikiem i w ostatnim momencie spokojnie na luz wbije to nie gasnie, chodz tez roznie to bywa, jak to w escorcie, wiec o jaka rure chodzi
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14517
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

powietrze do silnika jest dostarczane poprzez filtr powietrza. Ten filtr jest w twoim silniku w kwadratowej puszce. A do tej puszki powietrze jest doprowadzane z wlotu w zderzaku plastikową rurą. O tą rurę chodzi. Trzeba ją odczepić od zderzaka i obrócić w głąb komory silnika żeby pęd powietrza nie zduszał silnika na luzie.
Ale to nie musi być przyczyną gaśnięcia, wystarczy że źle będzie wyregulowana instalacja gazowa albo zapchany filtr powietrza lub gazu ;)
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ODPOWIEDZ