Strona 1 z 2
Witam
: 30 lis 2006, 16:33
autor: klavier
Zauwazylem ostatnio dziwne zachowanie mojego essiego na drodze. Jade sobie prosto a tu w pewnym momencie auto mi znosi na bok( tak jakbym szybko poruszyl kierownica, chociaz trzymalem ja nieruchomo na wprost) dopiero musialem skontrowac zeby nie wjechac do rowu.I tak sie dzieje juz teraz bardzo czesto np jadac po luku auto nieraz zacznie jechac prosto chociaz nie rusze kierownica.Zaczyna sie to robic juz bardzo niebezpieczne bo wystarczy chwila nieuwagi. Dlatego boje juz sie przekraczac 80km/h. Pomozcie co to moze byc.Zawieszenie robilem,amortyzatory przod tyl, galki, drazki,laczniki stabilizatora.Na kolach nie ma nic luzu,zbieznosc mam ustawiona i kola wywazone.Moze cos w przekladni albo kolumnie ,moze cos tam popuscilo, niewiem......?????
: 30 lis 2006, 16:33
autor: klavier
a zapomnialem, wspomaganie tez mam
: 30 lis 2006, 19:05
autor: Jamszoł
Sprawdź luz przy przekładni kierowniczej no i jakie masz opony - jeśli będą zaszerokie to przy lekkich nierównościach będzie Cię nosiło po całej drodze - szczególnie tam gdzie są koleiny.
: 30 lis 2006, 20:39
autor: klavier
opony mam 175/70R13, luzu na kierownicy nie specjalnie mam, wlasnie czasami tak mnie nosi jakbym jechal po wielkich koleinach chociaz droga np jest idealnie rowna
: 30 lis 2006, 20:59
autor: MARKKO
klavier pisze:np jest idealnie rowna
gdzie???? zaraz tam jade
: 30 lis 2006, 22:44
autor: Jamszoł
A wózek ? może on jest luźny ?
: 30 lis 2006, 22:45
autor: MARKKO
jamszoł pisze:wózek ? może on jest luźny
nie wydaje mi sie bo by cały czas latał a nie cyklicznie
: 30 lis 2006, 22:48
autor: Jamszoł
Kolega wymieniał conieco między innymi końcówki drążków.
Może źle jest ustawiona zbieżność ? Mimo , że była ustawiona ?
: 30 lis 2006, 22:49
autor: MARKKO
jamszoł pisze:Może źle jest ustawiona zbieżność
także by cały czas ściągał
: 30 lis 2006, 22:51
autor: Jamszoł
To zależy czy dodajesz gazu czy nie i ile dodajesz tego gazu.
: 30 lis 2006, 22:51
autor: Jamszoł
Chodzi mi o przyspieszenie i hamowanie.
: 30 lis 2006, 23:01
autor: klavier
wlasnie to jest ze nie caly czas goni po drodze,nieraz przejade 50 km i nic a potem 5km to sciga mnie raz w jedna raz w druga, i nie ma znaczenia czy przyspieszam czy hamuje
: 30 lis 2006, 23:03
autor: klavier
wydaje mi sie jakbym czasami jechal po lodzie na zakretach, zaczyna mnie to okropnie wkurzac
: 01 gru 2006, 16:41
autor: ARIEL
jakąś częsc zawieszenia poszła się paść może swożęń albo tulejki wachacza drążek kierowniczy posprawdzaj czy gdzieś luzuw niema
: 01 gru 2006, 18:39
autor: tomi
Moim zdaniem tak jak powiedział Jamszoł stawiam na zbieżność. Miałem takie same objawy i strasznie był wrażliwy na zmianę przyczepności opon (np. jednym kołem wjechałem na mokre albo na linie namalowane na szosie to momentalnie rzucało). Miałem wymienione tuleje metalowogómowe i po ustawieniu zbieżności (przez tego samego mechanika) nie dało się prowadzić samochodu. Mechanik zareklamował tuleje w sklepie i wymienił mi na inne (naszczepcie na jego koszt) i po powtórnym ustawieniu zbieżności było to samo. Pojechałem do innego mechanika i ustawił zbieżność tym razem dobrze i samochód zaczął jeździć normalnie. Być może w twoim przypadku to też wina zbieżności.