Strona 1 z 1

Diesel na TurboDiesel

: 28 paź 2006, 17:16
autor: Katalizator
Dotyczy silnika 1.8 Diesel o mocy 60KM. Czy konstrukcyjnie jest możliwe wymienić ten silnik na Turbodiesla 1.8 90KM wyjętego z escorta wersji kombii. Czy mocowania budy i silnika turbodielsa w kombii jest takie samo jak w dielsu hatchbacka.

: 28 paź 2006, 17:33
autor: MARKKO
jest wszystko tak samo ale musisz wymienić skrzynie biegów zawqieszenie układ hamulcowy

: 29 paź 2006, 10:44
autor: WieSiu
zawieszenia nie musisz zmieniac, hamulcow tez nie (chyba ze tylko bebny z tylu na wieksze), musisz tez zmienic uklad wydechowy i troche wiazke elektryczna (ale minimalnie)

: 29 paź 2006, 11:28
autor: Jamszoł
Nie wiem jak dokładnie jest w przepisach jeśli chodzi o liczby ale jeśli chodzi o hamulce to one dobierane są przedewszystkim do masy samochodu czyli jakiś tam hamulec tarczowy musi mieć tarczę o jakiejś tam średnicy w stosunku do wagi pojazdu - to samo bębny.
Co do zawieszenia - MacPearnony chyba będą twardsze.
Instalacja el.- jeśli przy samej turbinie jest jakiś czujnik to będzie inna reszta raczej jest taka sama.
Możliwe , że i wydech będzie inny - większa średnica bo i więcej spalin pod więkrzym ciśnieniem będzie przepływać.
Jeszcze sprawa kompa - będzie miał inne odczyty inne ciśnienia itd. więc chyba też by trzeba było go zmienić.

: 31 paź 2006, 13:25
autor: MARKKO
jamszoł pisze:jakiś tam hamulec tarczowy musi mieć tarczę o jakiejś tam średnicy w stosunku do wagi pojazdu - to samo bębny.
hamulce w D i TD są identyczne
jamszoł pisze:wydech będzie inny
jest napewno inny

: 02 lis 2006, 19:59
autor: WieSiu
MARKKO pisze:ale musisz wymienić skrzynie biegów zawqieszenie układ hamulcowy
MARKKO pisze:jamszoł napisał/a:
jakiś tam hamulec tarczowy musi mieć tarczę o jakiejś tam średnicy w stosunku do wagi pojazdu - to samo bębny.

hamulce w D i TD są identyczne
raz tak piszesz, raz tak ;) wiec jak to jest???

Hamulce sa IDENTYCZNE :)

: 02 lis 2006, 20:03
autor: MARKKO
WieSiu pisze:raz tak piszesz, raz tak ;) wiec jak to jest???
patrzyłam do książki BREMBO i patrzyłem na rozmar są napewno takie same