Strona 1 z 1
stuki
: 08 paź 2006, 11:22
autor: jkkk3
witam
Podczas skretu w lewo lub w prawo słysze jak trzeszczy w lewym gurnym zawieszeniu amortyzatora.Jakby cos przeskakiwało.Szybciej skrecam to szybciej to słychac
Noi dodatkowo na dziurach dosyc głosne stuki z tamta dochodzą
Mam w spomaganie
w czym problem?
: 08 paź 2006, 12:50
autor: ARIEL
naj prawdopodobnie łożysko na amortyzatorze

: 08 paź 2006, 22:23
autor: Jamszoł
A ja dożucę łączniki drążka stabilizacyjnego - ale kolumna Mcpearsona do wymontowania.
: 09 paź 2006, 10:21
autor: WieSiu
jamszoł, czemu od razu do wymontowania? Zeby elementy gumowe na stabilizatorze wymienic nie trzeba nic innego poza nimi zdejmowac
: 09 paź 2006, 14:46
autor: Jamszoł
Ja pisałem raczej o wymianie łożyska w MacPearsonie kolega napisał , że TRZESZCZY a na tulejach to taczej puka.
Więc napisałem o wyciąganiu.
: 14 paź 2006, 10:45
autor: jkkk3
łączniki stabilizatora odpadaja
niedawno wymienione i sa oki
: 15 paź 2006, 20:37
autor: ARIEL
jkkk3, sprawdz jeszce sworzeń wachacza możę być zatarty

: 16 paź 2006, 10:08
autor: Yagr
jkkk3 pisze:łączniki stabilizatora odpadaja
niedawno wymienione i sa oki
nie chodzi o łączniki tylko gumy na samym drążku, to te elementy pod obejmami mocującymi stabilizator.
: 16 paź 2006, 14:47
autor: Jamszoł
Jeśli wymieniłeś łączniki stabilizatora a na drążku stabilizatora miałeś luzy to teraz łączniki masz bez luzów a w dwójnasób zacznie pukać drążek stabilizatora bo na łącznikach nie ma już luzów.
: 23 paź 2006, 17:17
autor: adrianolkusz
gumy na stabilizatorze na 100%. żeby się upewnić weź strzykawkę i wlej tam trochę oleju. Zobaczysz, przestanie zgrzytać. Też tak miałem. Podlałem olejem i jak ręką odjął... Swoją drogą, takie zgrzytanie to znak że te gumy są do wymiany. Mnie to czeka przy okazji wymiany wahaczy. Aha. Jeżeli zlokalizujesz stuki gdzieś na wahaczach to nie baw się w wymiane tulei czy sworzni. Jeden kompletny wahacz z tulejami i sworzniem kosztuje ok. 80zł

: 29 paź 2007, 15:41
autor: Ven
Pozwolą koledzy ze podepne sie pod temat.
Właśnie zaobserwowałem podobną rzecz u siebie. Przy ruszaniu z miejsca i skrecaniu czy to lewo czy prawo (światła/skrzyzowania) nagle zaczelem slyszec trzeszczenie / chrobotanie w przednim zawieszeniu, bardziej z lewej ale z prawej chyba tez lekko strony. Auto jezdzi prosto, na wybojach nie stuka nie puka nic, amorki/sprezyny w stanie dobrym. Tylko to nowe "doznanie" sluchowe przy zmianie kierunku jazdy z przyspieszeniem mnie martwi.
Co w takiej sytuacji najmozliwiej kwalifikuje sie do wymiany? Same gumy czy mozliwe ze cale stabilizatory/wahacze?
Czy wymiana jest upierdliwa (amator sobie poradzi?) ?
Czy jak nie zrobie tego przed zima ryzykuje powazniejsze uszkodzenie/zuzycie ukł. zawieszenia? Czy jezdzac ostroznie moge poczekac z tym do wiosny?
Dzieki z góry.
: 29 paź 2007, 15:42
autor: Ven
Pozwolą koledzy ze podepne sie pod temat.
Właśnie zaobserwowałem podobną rzecz u siebie. Przy ruszaniu z miejsca i skrecaniu czy to lewo czy prawo (światła/skrzyzowania) nagle zaczelem slyszec trzeszczenie / chrobotanie w przednim zawieszeniu, bardziej z lewej ale z prawej chyba tez lekko strony. Auto jezdzi prosto, na wybojach nie stuka nie puka nic, amorki/sprezyny w stanie dobrym. Tylko to nowe "doznanie" sluchowe przy zmianie kierunku jazdy z przyspieszeniem mnie martwi.
Co w takiej sytuacji najmozliwiej kwalifikuje sie do wymiany? Same gumy czy mozliwe ze cale stabilizatory/wahacze?
Czy wymiana jest upierdliwa (amator sobie poradzi?) ?
Czy jak nie zrobie tego przed zima ryzykuje powazniejsze uszkodzenie/zuzycie ukł. zawieszenia? Czy jezdzac ostroznie moge poczekac z tym do wiosny?
Dzieki z góry.
: 29 paź 2007, 15:47
autor: cidzej
z reguly jak ci trzeszczy/grzechocze przy skrecie i dodawaniu gazu to są to przeguby do wymiany. zacznij od obejrzenia manżet na przegubach, czy są całe i smar nigdzie nei wycieka
: 29 paź 2007, 16:15
autor: ARIEL
ja podejżewam że masz łożysko do wymiany w amortyzatoże u gury w kielichu lub gumy na stabilizatorze sprubuj je polać olejem i zo bacz co dalej
przeguby to skręć kierwnicą w rawo- wlewo i rusz z kopytka jak będziesz słyszał tyrkotanie to jest właśnie przegłub
: 01 lis 2007, 14:10
autor: knoxville
ARIEL pisze:ja podejżewam że masz łożysko do wymiany w amortyzatoże
Zgadzam sie z Tobą
ARIELU ...u mnie jest podobnie, tylko że u mnie jest pojedyńczy

i tyle...nie stuka cały czas tylko raz stuknie i cisza....ale tylko podczas ruszania....miałem sprawdzane całe zawieszenie dogłębnie i wszystko jest w jak najlepszym porządku...a źródłem "stuku" są właśnie łożyska na amortyzatorach...a co do łączników to ja musze wymienic drugi raz bo za długo zwlekałem z wymianą amortyzatorów i sporo kilometrów zrobiłem na "zdupanych" że tak powiem i łączniki dostały po dupie...ale nie jest to droga sprawa...70 zł dałem a co najciekawsze były od BMW 7 hehe