Strona 1 z 2

Nie świeci kontrolka ładowania

: 21 sie 2006, 11:15
autor: tomek31
witam!

dzieje się coś dziwnego.... jeździłem w dzień samochodem normalnie (tylko jak go zamykałem słyszałem jak centralny jakoś dziwnie zamruczał jak się zamykał) a wieczorem nie dał się odpalić. zmierzyłem napięcie na akumulatorz i było około 6 V. załatwiłem przewody rozruchowe i odpaliłem go od innego auta. pożniej ruszyłem w drogę do stacji paliw. tam po zatankowaniu samochód nie dał się odpalić. zauważyłęm też że nie ścieci lampka ładowania. odpaliłem go z pychu (czy przy 1.4 z wtryskiem mono można odpalać z pychu??) i ruszyłem z żona w drogę około 120km. na miejscu okazało się że najwyrażniej ładowania nie ma (kontrolka nadal nie świeci) na miejscu po około 2 godzinach znowu nie udało się go odpalić, ale jakieś tam napięcie miał i dał się rozepchać.... wtedy było widać że jakby jakieś ładowanie było bo w zależności od obrotów śwaitła świeciły intensywniej lub słabiej. po nocy trzeba było odpalać od innego akumulatora wiec on chyba juz wogóle nie trzyma - rozładował się do dna juz ze trzy razy.... co się mogło stać?? co jest przyczyną?
akumultor do wymiany??? a czemu nie świeci mi to ładowanie?? zauważyłem że jakby pasek się troszkę poluźnił
pomóżcie
zależy na czasie

: 21 sie 2006, 12:22
autor: emceha
tomek31 pisze:zauważyłem że jakby pasek się troszkę poluźnił
pomóżcie

Całkiem możliwe że to jest to. Ślizga się i nie ładuje tak jak trzeba. Z tąd też efekt taki ze przy większych obrotach światła świecą mocniej. Tak mi się wydaje. Nie wiem jak się reguluje naciąg paska (o ile da sie ręcznie regulować). Całkiem możliwe że jest jakaś rolka napinająca. Trzebaby zrobić to jak najszybciej bo na tym samym pasku jest też pompa wody i może wystapić problem z chłodzeniem silnika.

Pozdrawiam

: 21 sie 2006, 12:44
autor: Patryk
Mi sie osobiscie wydaje ze masz jakies spiecie, zwarcie w instalacji i oto caly problem, bierzesz miernik i mierzysz na wylaczonym silniku i na wylaczonym w ogole zaplonie czy na klemach jest pobor pradu jakis fest duzy, jak tak to masz zwarcie i ciagnie Ci prad z aku jak jest wylaczony, taki silnik mozna spokojnie odpalac na pych nic sie nie stanie a co do paska to malo mozliwe bo jak slizga to slychac ten fakt, poza tym mozesz odpalic essiego i zobaczyc na wlasne oczy czy jest oki a regulacja reczna jest bardzo prosta, alternator jest zamontowany na ramieniu, takiej dzwigni, poluzujesz sruby mocujace na osi obrotu i na ramieniu podtrzymujacym nastepnie ustawiasz odpowiedni naciag i przykrecasz sruby czy tam nakretki i gotowe :cool:

: 21 sie 2006, 17:16
autor: tomek31
a dlaczego nie świeci ta kontrolka od ładowania po włączeniu zapłonu???
jak zmierzyć ten prąd??

: 21 sie 2006, 20:27
autor: darcun4
tomek31 pisze: po włączeniu zapłonu???
A żarówka na pewno jest dobra? Sprawdzałeś? Możesz mieć dwie przyczyny na raz: Problem z ładowaniem o czym pisał Patryk oraz przepaloną żarówkę.Sprawdź pierw żarówkę, bo może się okazać, że po wymianie od razu pójdzie w PiS-du i to w znacznym stopniu zawęzi pole poszukiwań.

: 21 sie 2006, 22:19
autor: Jamszoł
No tak ale przepalona żarówka nie ma nic wspólnego z ładowaniem.Co prawda jeśli jest brak ładowania to żarówka świeci ale tu żeczywiście może być przepalona.Następnie mogą być trzepnięte diody w alternatorze ;wirnik;brak prądu wzbudzenia ;szczotki alternatora;nie łączy na którejś kostce;trzepnięty rególator.....duuuużo przyczyn. :(

: 21 sie 2006, 22:36
autor: WieSiu
najczesciej gdy nie swieci sie kontrolka od akumulatora,to padniety jest regulator napiecia. Ale tez oczywiscie moze byc dioda w alternatorze uszkodzona i raczej nic innego,bo wtedy to bys nawet po dodaniu gazu nie mial wiekszeego napiecia. A napiecie na dzialajacym silniki bez wlaczonych odbiornikow powinno byc blisko 14V. Sprawdz to dokladnie.

: 24 sie 2006, 11:36
autor: tomek31
pomocy!!!

akumulator padł na amen...... nie mogę nic diagnozować bo nie ma prądu.... ładowanie nie świeci.... a akumulator po załaduwaniu prostownikiem po nocy wylał i jest pusty... pokazuje poniżej 1V ....
nie wiem co robić.... nawet dziś nie odpalił z kabli od innego auta.... nie wiem totalnie co zrobić i jak zacząć diagnozę... co się dzieje?

: 24 sie 2006, 12:27
autor: WieSiu
zmien aku i wtedy rob diagnostyke. Mierz wtedy napiecie na dzialajacym aucie i nie ma innej metody. Ma byc miedzy 13.9 a 14.5V w kazdym przypadku (przy obciazeniu odbiornikami i bez, przy obrotach i bez), jak jest inaczej to cos jest nie tak z alternatorem lub gdzies masz ogromnie uciekajacy prad

: 24 sie 2006, 16:12
autor: Jamszoł
A może ładuje za dużo akumulator zasiarczony - woda się wygotowała i klapa.Może regulator daje nie 13.8 a np 16 V ?

: 26 sie 2006, 00:06
autor: tomek31
a jak dopnę nowy akumulator to mi się nie popsuje zanim znajde przyczyne awarii??

: 26 sie 2006, 00:29
autor: Jamszoł
Napewno nie odrazu.Akumulator to dość odporna bestia - z wyjątkiem zwarcia.

: 26 sie 2006, 00:34
autor: tomek31
a jak bedzie zwarcie ???
jak sprawdzić czy nie ma zwarcia??? a jak jest to gdzie?? jak to namierzyć???

: 26 sie 2006, 00:40
autor: Jamszoł
Przy podłączaniu klemy jak tylko zaiskrzy lub nie będzie żadnego iskrzenia to zwarcia nie ma .Jeśli było by zwarcie to podłączenie klemy do słupka będzie wyglądało jak byś spawał spawarką.Ale nie podejżewam zwarcia.Raczej musiał byś celowo zewrzeć dwie klemy choćby przyprzykręcaniu (odwrotnym) klem do akumulatora

: 26 sie 2006, 00:43
autor: tomek31
akumulator mam zupelnie zdechły.... ale jak znaleść zwarcie w instalacji???