Strona 1 z 1

Dziwne działanie układu kierowniczego

: 02 sie 2006, 22:47
autor: Adaś
Witam. Coś dziwnego dzieje się z układem kierowniczym(bez wspomagania kierownicy) w moim Essim. Otóż podczas skręcania (najczęściej w prawo) dosyć ostrego przy jakiejś prędkości słychać gdzieś z przodu samochodu takie stuknięcie jakby coś pod dużym naprężeniem wskakiwało na swoje miejsce. Do tego czuć ten "przeskok" na kierownicy i dopuki znowu coś nie wskoczy na swoje miejsce samochód kierownica jest dosyć mocno skręcona w prawo przy jeździe prosto. Zdarza się, że potrafi kierownice z rąk wyrwać :/ Pojechałem na oględziny i stwierdzono, że mam wahacz lewy do wymiany. Wymieniłem wahacz ale problem nie ustąpił. Co może być przyczyną takiego zachowania się układu kierowniczego? Może to coś nie tak z maglownicą, drążkami kierowniczymi lub końcówkami drążków? Gdzie szukać przyczyny? Z góry dziękuję za odpowiedzi i przepraszam, że tak nie zrozumiale napisałem ale nie wiem do końca jak opisać ten problem... Trzeba to przeżyć ;)

: 02 sie 2006, 22:57
autor: leszek
Wuerte pisze: Trzeba to przeżyć
żebyś sie nie zdziwił :(. jedz szybko(a raczej wolno) gdzieś do innego warsztatu.niech oblukają. a jak nic nie znajdą to pewnie będzie maglownica. powodzenia.

: 02 sie 2006, 23:38
autor: Vieczur
ja stawiam na drazki i koncowki...bo mialem ten sam problem ;) po wymianie bylo ok ;)

: 03 sie 2006, 00:15
autor: Jamszoł
Podejżewam to samo a dokładniej połączenie drążka z końcówką a dokładniej zjechany gwint na drążku lub końcówce - raczej końcówce drążka i jak dobije się przy skręcie to końcówka włazi (przeskok gwintu) głębiej na drążek - wtedy zbieżność eobi się do bani i ściąga.Powodem może być luźna obejma która powinna zgniatać gwint zewnętrzny.
Sprawdź w trybie natychmiastowym bo jeśli trafnie się wypowiedziałem a gwint wy... się całkiem to koło wraz z końcówką drążka rozlezie się na zewnątrz.A podczas jazdy koło jedno na zewnątrz to .....

: 03 sie 2006, 09:07
autor: Adriano
Jedź szybko z tym do mechanika. Tutaj masz przykład co się stało jak ktoś takiego czegoś nie dopilnował. Kierowca już nie wsiądzie więcej za kierownicę. Rehabilitacja potrwa bardzo długo. A to wszystko przy 40 km/h. Kierowca skręcił na łuku drogi wjeżdżając na wzniesienie i już nie odkręcił kierownicy w drugą stronę i spadł z nasypu.

: 03 sie 2006, 10:54
autor: Jamszoł
Adriano właśnie o to mi chodziło znalazłeś doskonały przykład.
Moje uznanie.
Pozdrawiam wszystkich.

: 03 sie 2006, 11:01
autor: emceha
Ja bym stawiał na maglownicę ale drązki są niewykluczone. A przykład adriano79 ukazuje skutki zaniedbań w zawieszeniu i układzie kierowniczym. Panowie, bezpieczeństwo ponad wszystkim :!:

: 03 sie 2006, 12:44
autor: tomi
Adriano79 pamiętam jak to opisywałeś na szczęście w miarę szczęśliwie się to sączyło. Z układem kierowniczym jak i hamulcowym nie ma żartów.

: 03 sie 2006, 13:07
autor: Adriano
Skończyło się o tyle szczęśliwie, że nie było pasażerów na tylnych siedzeniach. Zobaczcie jak tam dach wygląda. A kierowca ma niesprawną lewą rękę, prawie miesiąc w szpitalu przeleżał.

: 03 sie 2006, 13:08
autor: Adaś
Też tak uważam, że bezpieczeństwo ponad wszystko... Prawdopodobnie będę to sam robił, bo już kiedyś wymieniałem drążki i końcówki tylko chciałem, pomocy w diagnozowaniu tego, bo nie byłem pewien... za wszystkie odp. wielkie dzięki!

: 03 sie 2006, 16:27
autor: Jamszoł
Sprawdzałem przed chwilą u siebie - końcówka drążka nakręcana jest na drążek czyli ma gwint zewnętrzny i dodatkowo jest nakrętka kontrująca.
Zbij końcówkę z wąsa odkręć ją i sprawdź stan gwintów.Przy wykręcaniu licz ilość obrotów , żebyś nie musiał puźniej jechać na stację ustawiać zbieżności.

: 03 sie 2006, 21:55
autor: Patryk
Moga to byc rowniez "zjechane" zeby w maglownicy i przy duzym obciazeniu przeskakuja a potem tak jak piszesz zostaja w takiej pozycji i gdy ty jedziesz prosto masz skrecona kierownice albo tez mozliwe ze w miejscu laczenia drazka wychodzacego z maglownicy z kolumna kierownicy masz "zjechany" ten trojkacik (ale to mniej prawdopodobne) widac to przy pedalach z kabiny kierowcy wiec latwo sprawdzic :cool: powodzenia i nie zwlekaj z ta naprawa, daj znac jaki rezultat i co bylo przyczyna :cool:

: 03 sie 2006, 22:20
autor: Adaś
Dzisiaj z wierzchu patrzyłem i zapomniałem dopisać, że mandżeta od przegubu jest porwana i prawie cały smar z przegubu wyleciał... Czy to możliwe, że przy skręcaniu w prawo przegub się blokuje w jakiś sposób?

: 03 sie 2006, 22:26
autor: Jamszoł
Raczej nie ja też miałem porwaną gumę.Następstwem porwanej gumy będzie uszkodzenie przegubu.
A objawem pukanie przegubu przy ostrym skręcie i przyspieszaniu.