szarpie przy ruszaniu i na dwójce

Moderator: Moderatorzy

tomek31

szarpie przy ruszaniu i na dwójce

Post autor: tomek31 »

od jakiegoś czasu czyli od jazdy po zerwaniu chmury gdzie woda siegala prawie do drzwi samochód dławi się przy starcie i przy dwójce....
Czy to znaczy koniec katalizatora???????????
adrianolkusz

Post autor: adrianolkusz »

mogło tak być więc na wszelki wypadek wywal środek katalizatora żeby swobodnie spaliny przepływały... a sondy ci nie załatwiło?
Adriano

Post autor: Adriano »

Ja stawiam na coś innego niż katalizator. Ja mam już tylko strumiennice zamiast katalizatora, a i tak mam podobnie po dużym deszczu. I niby wszystko jeszcze nowe. Pozatym odkryłem, że pod filtrem powietrza jest jakieś urządzenie, do którego dochodzą trzy przewody, ale ciasno tam jest bardzo więc nie ruszałem jeszcze tego, nawet nie wiem co to jest za urządzenie :D , w każdym razie na dwóch z tych przewodów jest uszkodzona izolacja. Pomyślałem też, że może jak tam się wilgoć dostanie to się tak robi. Niedługo jadę z tym do mechanika.
tomek31

Post autor: tomek31 »

a to sonda lambda może dawać takie efekty???????????? bo jak pukałem w katalizator to nie slychać żeby coś tam latało.
tomek31

Post autor: tomek31 »

adriano79 pisze:Pozatym odkryłem, że pod filtrem powietrza jest jakieś urządzenie, do którego dochodzą trzy przewody, ale ciasno tam jest bardzo więc nie ruszałem jeszcze tego, nawet nie wiem co to jest za urządzenie :D , w każdym razie na dwóch z tych przewodów jest uszkodzona izolacja.
to albo masz tak jak u mnie rozwalony czujnik położenia przepustnicy (takie nieduże półokrągłe czerwone z trójkątną końcówką) albo silnik krokowy (jeśli to wtrysk jednopunktowy).
tomek31

Post autor: tomek31 »

jak wam się wydaje .... z Tą sondą lambda może to być jej wina bo tak traci moci strzela lekko przy ruszaniu i przy dwójce szczególnie
Adriano

Post autor: Adriano »

No u mnie nie strzela tylko traci moc.
Patryk

Post autor: Patryk »

Wiec takadriano79, to na bank jest czujnik polozenia przepustnicy, te kabelki sie czesto sypia a co do tomek31, to ja bym proponowal test silnika przy pomocy testera diagnostycznego (uzyj szukaj i znajdziesz) a nastepnie reset kompa ponowny test i dopiero wtedy kombinowanie co dalej no chyba ze to masz na gazniku ale watpie, najlepiej napisz cosik wiecej o autku i dokladniej o problemie
Adriano

Post autor: Adriano »

Patryk pisze:Wiec takadriano79, to na bank jest czujnik polozenia przepustnicy, te kabelki sie czesto sypia
Patryk, a jak się te kabelki zaizoluje to co wtedy? To jest wina tylko izolacji, czy czegoś innego?
MARKKO

Post autor: MARKKO »

nie koniecznie potrzebny jest reset możesz jeszcze wykręcic ten czujnik i go troche przeczyścić
Patryk

Post autor: Patryk »

adriano79, powiem tak jak teraz robilem autko to cale otuliny z tych kabli rozlecialy mi sie w rekach wiec zrobilem fajna izolacje a mianowicie wziolem 3 kabelki tej samej grubosci, sciagnolem z nich delikatnie izolacje, rozciolem wzdluz i nalozylem na gole kable a nastepnie okleilem szkotem a przy samym czujniku zalalem klejem na goraco i nie mam z tym elementem zadnych problemow a czy to jest wina i czy to pomoze trudno powiedziec.

A co do resetu lub wykrecania czujnika to chyba lepiej i latwiej jest pierw zrobic reset a potem ingerowac mechanicznie, tak mi sie przynajmniej wydaje :cool:
Awatar użytkownika
ARIEL
Posty: 1933
Rejestracja: 22 sty 2006, 20:33
Lokalizacja: Rybnik-Śląsk
Kontakt:

Post autor: ARIEL »

Patryk, słuszna racja
fiesta 1.4 tdci
Insignia b 260 KM 2018
insignia2,0 CDTI 200 KM
dpf out chip
dci 1.9 130KM
puntoII 1.2 16v
-FOCUS - GHIA
-FIESTA-GHIA 1.25
-MEGAN CUPE 2.0 LPG
- ESCORT 1.4 COMBI
kiedyś_NIKO

KONTAKT 604285432



-
MARKKO

Post autor: MARKKO »

bawijem sie w tym w scorpio wykreciłem czujnik przecisciłem i niebył potrzebny żaden reset
szczerze mówiac to nie długo po wymianie kół też bedziecie chcieli reset bo co chwila się to pojawia
Awatar użytkownika
leszek
Posty: 2567
Rejestracja: 26 paź 2004, 16:35
Lokalizacja: warszawa
Pojemność: 1500
Rocznik: 2018
Generacja: MK1
Nadwozie: Inne

Post autor: leszek »

markko pisze:szczerze mówiac to nie długo po wymianie kół też bedziecie chcieli reset bo co chwila się to pojawia
dobre hehehe. zgadzam sie z markko. nie po wszystkim i nie na wszystko pomoże resecik :) .
może lepiej by było wziąć mierniczek i posprawdzać najpierw wartości czujniczka ??
Podczas, gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować :-)
Patryk

Post autor: Patryk »

Kruca fuks ludziska normalka ze resecik to nie jest panaceum na wszystkie problemy ale jak sa jakies problemy z elementami elektrycznymi badz elektronicznymi to resecik nie zaszkodzi a moze pomuc a po co sie pierw meczyc z ingerowaniem w autko skoro te same efekty mozna uzyskac taka prosta czynnoscia, zreszta kwestia gustu ja bym osobiscie tak zrobil a poza tym proponuje wrocic do tematu czyli jak sie teraz Wasze escorciki zachowuja :cool:
ODPOWIEDZ