Ford Escort Team Polska

Znów problem z rozrusznikiem.
Coś się dzieje z rozrusznikiem (Escort 1,6 EFI z 1990 r.), po rozgrzaniu silnika rozrusznik nie kręcił. Wyciągnąłem rozrusznik zaniosłem go do naprawy znajomemu elektrykowi, który powiedział, że to wina uzwojenia stojana (na gorąco skracał się obwód uzwojenia). Po wymianie stojana rozrusznik kręcił bardzo dobrze, aż tu wczoraj po godzinnej jeździe (przy włączonych światłach) znów nie chciał zakręcić. Zapaliłem z "popychu", przejechałem ok. 2 km (bez świateł) i znów kręcił dobrze. Może to po prostu wina akumulatora, tylko dlaczego na zimno nie ma takiego problemu?

czesta przypadlosc fordow, tylko dziwne ze mechanik nic nie wykryl, byc moze masz ten sam problem co ja w fiescie mialem, winnym tego ze nie chcial krecic jak byl cieply,byla zlaczka ktora jest na kablu idacym od stacyjki do rozrusznika, wycialem ja i zlutowalem kabel i problem zniknal, moze u Ciebie to wlasnie jest przyczyna?
A tak w ogole,to w rozruszniku za krecenie odpowiada bendix,wiec moze on nie zalacza go kiedy sie rogrzeje? Mechanik to sprawdzal?

Mam czasami ten sam problem z rozrusznikiem ale latem jak jest ciepło i silnik osiągnie swoją temperaturę to po próbie uruchomienia silnika czasami bendix za pierwszym razem nie zaskoczy i nie chce kręcić silnika. Ale za drugim razem zawsze zaskakuje. Narazie nie chce mi się grzebać ale będę chyba musiał.

robertford, mam dokladnie to samo,ale nie koniecznie jak sie dobrze nagrzeje, za drugim razem kreci bez zadnego problemu:)

W końcu to ta sama super maszyna Wiesiu.

wiesiu666 pisze:czesta przypadlosc fordow, tylko dziwne ze mechanik nic nie wykryl, byc moze masz ten sam problem co ja w fiescie mialem, winnym tego ze nie chcial krecic jak byl cieply,byla zlaczka ktora jest na kablu idacym od stacyjki do rozrusznika, wycialem ja i zlutowalem kabel i problem zniknal, moze u Ciebie to wlasnie jest przyczyna?
A tak w ogole,to w rozruszniku za krecenie odpowiada bendix,wiec moze on nie zalacza go kiedy sie rogrzeje? Mechanik to sprawdzal?

Mechanik sprawdzał cały rozrusznik i według niego problem był tylko z uzwojeniem stojana. Może to ta złączka od stacyjki do rozrusznika. Muszę to sprawdzić. Tylko gdzie ona dokładnie jest? Rozumiem, że nie chodzi o tę złączkę bezpośrednio przy rozruszniku. Bendix jest ok.

nie wiem gdzie ta zlaczka jest dokladnie (bo wtedy problem mialem w fiescie,a tam sa troszke w innych miejcach). Sprawdz gdzie idzie ten cienki przewod (trzeci) od rozrusznika, powinien isc az do kierownicy, a po drodze powinna byc zlaczka. Proponuje dobrze nia poruszaj kiedy masz problem z odpaleniem samochodu (rozlacz i podlacz ponownie), jesli taka operacja pomoze i samochod odpali,to masz winowajce.

Powodzenia:)

Sprawa się wyjaśniła. Wystarczyło wyczyścić bieguny akumulatora, zmniejszyć i wyczyścić klemy, poskręcać to wszystko porządnie i teraz działa jak trzeba.

Miałem dokładnie to samo co ty pawelosin, nawet w tym samym modelu, kilka razu jeżdziłem do elektryka, też lutował mi rozrusznik, i dalej było to samo. Ale w końcu pojechałem do drugiego elektryka, i wymieniłem rozrusznik, jakiś uzywany od escorta, też był zły, wymieniłem jeszcze raz ale dał mi trochę wiekszy niż był orginalny, nawet nie wiem od jakiego silnika. Teraz jest dobrze, jeżdze juz z tym "nowym" rozrusznikiem koło miesiaca i cały czas kreci nawet jak jest gorący. Tak ze lepiej od razu kupić nowy. Ale najpierw sprawdz ten sposób o którym pisze wiesiu.

robertford pisze:Mam czasami ten sam problem z rozrusznikiem ale latem jak jest ciepło i silnik osiągnie swoją temperaturę to po próbie uruchomienia silnika czasami bendix za pierwszym razem nie zaskoczy i nie chce kręcić silnika. Ale za drugim razem zawsze zaskakuje. Narazie nie chce mi się grzebać ale będę chyba musiał.

WieSiu pisze:robertford, mam dokladnie to samo,ale nie koniecznie jak sie dobrze nagrzeje, za drugim razem kreci bez zadnego problemu:)

to i ja się przyłącze,bo u mnie jest tak samo

U mnie było to samo wymontowalem rozrusznik wymienilem : elektromagnes, tuleje przod i tył, szczotki i rozrusznik kreci bez problemu juz pare miesiecy.

Nie ukrywam że mam to samo. Plaga jakaś czy co?

hej też miałem to samo w moim escorcie 1,6 EFI
wlikwidowałem to wymieniając szczotki bo tamte były troszke przegrzane polutowałem na nowo uzwijenie wirnika i zmieniłem akumulator na większy bodaj że 55Ah
jak ręką odioł od tego czasu jeszcze ani razu go nie pchałem pozdrówka

grzesiu312 pisze:akumulator na większy bodaj że 55Ah

ale aku ma jeszcze coś takiego jak prąd rozruchowy przy np 55Ah prąd rozruchowy może miec np 600 Ah albo np 450Ah. Chyba nic nie pomieszałem:P a jeżeli tak to jutro poprawie bo nie chce mi się teraz do auta iść

a u mnie na ciepłym silniku na pusto rozrusznik kręci za pierwszym razem. chyba bendix siada

i jeszcvze jak pojezdze na wpelni obciazonej elektryce (światła, audio, wentylator chłodnicy, wentylator ogrzewania) to mam problem z odpaleniem (jakby się aku niedoładowywał).

podobno gdzies jest regulacja prądu ładowania tylko nie wiem gdzie