Strona 1 z 3

tylnia os

: 16 maja 2006, 21:04
autor: simo
hej moze ktos mi powie jak nazywa sie ta czesc tylniej belki gdzie osadzone sa lozyska

: 16 maja 2006, 21:16
autor: adrianolkusz
Chodzi Ci o te łożyska w bębnach hamulcowych? :smile:

: 16 maja 2006, 21:26
autor: simo
mowia na to czop ale nie wiem czy to tak sie nazywa

: 16 maja 2006, 23:02
autor: ARIEL
jak ote z bębnów to (tylna piasta)
możę chodzi ci ote tuleje z tyłu na belce tylniej?

: 18 sie 2007, 22:48
autor: Pexu
nie chce tworzyc nowgo tematu i tymsamym zasmiecac forum, wiec sie tutaj podepne... otoz mam problem taki, ze przy skrecaniu i dodawaniu gazu w (mniej wiecej) polowie skretu cos jakby mi tarlo z tylu... kiedy skrecam bez dodania gazu nic mi nie trze, jak lekko nawet przygazuje, tak jakby mi cos tarlo... sprezyny i amortyzatory mam stosunkowo nowe nie wiem, moze te wielkie tuleje przy belce sie sypia? zuzyte moga wydawac takie dziwne dzwieki?

: 14 wrz 2007, 06:52
autor: Pexu
mozliwe jest ze to opisane wyzej tarcie, chrobotanie niesie sie po podlodze i ze to sa przeguby?? niby dzwiek slysze z tylu ale tak mnie naszlo wlasnie ze to przeguby byc moga... :roll:

: 14 wrz 2007, 15:54
autor: morgon
Auto ma to do siebie, że po blachach strasznie się dźwięki rozchodzą, dlatego czasem siężko zlokalizować które łożysko wyje, ale całkiem możliwe że to przeguby, chociaż z własnych doświadczeń wiem, że one to raczej stukają przy skręcie. Nie masz wyjścia jak przyjąć pod autem pozycję horyzontalną i szukać, skoro trze, to muszą też być slady tego przytarcia

: 14 wrz 2007, 16:06
autor: Pexu
wlazlem pod auto, krancowe przeguby nie sa poszarpane... jedynie prawy jest lekko naruszony (ale nie przetarty!). po prostu krew mnei zalewa bo w ten sposob to moge wymienic cale zawieszenie z innymi pierdolami a to cholerstwo moze mi chrobotac dalej!
tuleje tylnej belki i tak mam do wymiany wiec zobacze jak bedzie po ich wymianie...

w przyplywie gotowki najwyzej wymienie caly spod w essim :mrgreen:

: 14 wrz 2007, 17:48
autor: morgon
Pexu pisze:lekko naruszony (ale nie przetarty!)
Co to znaczy?

: 14 wrz 2007, 18:06
autor: Pexu
powiedzialbym nadpekniety ale nie na wylot.. jakos tak ;)

: 14 wrz 2007, 18:12
autor: morgon
To Ty chyba mówisz o tej gumowej osłonie przegubu a nie o przegubie.

Ale byk!!!! Zamiast przegubu wpisałem przeguba :oops: Już poprawione

: 14 wrz 2007, 18:28
autor: Jamszoł
Dokładnie on mówi o gumowej osłonie przegubu .

: 14 wrz 2007, 18:31
autor: morgon
Pexu, he he a nie trą Ci opony o nadkola przy pełnym skręcie?

: 15 wrz 2007, 06:23
autor: Pexu
hehe nie sadze Morgon - po pierwsze to jest chrobotanie / tarcie metaliczne bardziej, po drugie slychac tylko jak przyspieszam w skrecie (moze w jakis magiczny sposob wydech o cos trze?) a po trzecie nie zalezy to odliczby osob na pokladzie...

mowiac dosadnie jestem w dupie, mechanik mi poradzil bym sie do tego przyzwyczail, ale jak trze to mi sie kurde wydaje ze auto sie przepolawia (podluzniece sa po regeneracji!) :roll:

: 15 wrz 2007, 09:33
autor: morgon
Pexu pisze:mechanik mi poradzil bym sie do tego przyzwyczail
ale jełop. Bez obrazy jeśli to jakiś znajomy ale kurde jak można powiedzieć żeby się przyzwyczaić!!! Skoro trze to gdzieś musi być przyczyna i trzeba ją zlikwidować, bo może Ci akurat kółko odpada i masz się do tego przyzwyczaić???
Pexu pisze:mowiac dosadnie jestem w dupie
A ja Ci mówię że nie jesteś w dupie. Wcześniej czy później znajdziesz przyczynę