Strona 1 z 1

Tworzywa sztuczne zamiast blachy

: 13 kwie 2006, 14:58
autor: adrianolkusz
Mam tak jak pewnie każdy z Was problem z rdzą na nadkolach i progach... zastanawiam sie czy nie lepiej by było nie wspawywac reperaturek nadkoli tylko wyciąć zardzewialy element i uzupelnic zywicą i włóknem szklanym... wspawanie reperaturek prawdopodobnie spowoduje ze blacha zacznie leciec w miejscach spawania i zacznie mi brac ESSIEGO jescze dalej. Braki w progach chce oczywiscie uzupelnic blachą a z nadkolami kombinuje dlatego ze predzej czy puzniej i tak blache by zeżarło a zywica z wloknem skutecznie oprze sie dzialaniu wody a zwlaszcza soli (zimą). Nie bylo by problemu z przykreceniem plastikowych nadkoli bo podobno zywica z wloknem jest na tyle twarda ze mozna w niej wiercic otwory... Problem tylko tkwi w tym ze ja nigdy wczesniej nie bawiłem się w cos takiego i nie wiem jak to dokladnie zrobic... prosilbym o rade kogos kto juz ma doswiadczenie w wykonywaniu np. modyfikacji z wlokna poloczonego z zywicą... Jak to sie lączy w jakich proporcjach i na ile cos takiego jest trwale... nie chcialbym wtopic pieniedzy w cos co i tak nie da efektu... moze ma ktos orientacje ile taka zabawa kosztuje.... i gdzie to kupic

: 13 kwie 2006, 20:32
autor: WieSiu
to jest mysl, moze by zaczac produkowac reperaturki z wlókna szklanego?? :) Taka naprawa (dobrze wykonana) bylaby nie do popsucia przez korozje. Ale niestety poza tym pomyslem,to nic tutaj nie pomoge, moze ktos inny. Choc wiem,ze kolega prog w kadecie tak naprawial (mial dziury) i nawet sie to trzyma :D i przedewszystkim wyglada

: 13 kwie 2006, 21:36
autor: adrianolkusz
dokładnie tak... bo tak mysle ze reperaturke to pewnie zaczelo by brac w miejscach gdzie wywiercone by zostaly otwory na wkrety mocujace plastikowe nadkola :grin:

: 13 kwie 2006, 21:39
autor: WieSiu
jedna kwestia, zeby pastikowe nadkola zalozyc nie trzeba nic przykrecac, poza przykreceniem ze dwoch srob do czesci auta za kolem. Reszta na rancie trzyma sie na odpowiednich mocowaniach na plastikowym nadkolu ktore kupisz (chyba ze kupisz jakies gdzie takiego mocowania nie ma),wiem ze tak jest, bo takie wlasnie mialem u siebie zalozone

: 15 kwie 2006, 09:28
autor: kiniors
witam ja cos takiiego zrobilem na podwoziu wzdloz progow i jest ok najpierw docielem wlokno a potem zasmarowalem lywica z utwardzaczem i nic tego nie ruszy

: 20 maja 2006, 17:00
autor: adrianolkusz
no to chyba tak zrobię i to w najbliższym czasie... kumpel miał zerzarte nadkole w kadecie. kupił za 13zł żywice z utwardzaczem i włóknem w komplecie. zasmarował i twarde jak skała. jeszcze mu tej żywicy i włókna zostało

: 20 maja 2006, 22:04
autor: Iziek
ej panowie a lakier bedzie sie tego trzymal? czy jak wy to tam robice... ja to robilem ale na wlewie i nic nie widac bo korek wsio zaslania, ale tam trzeba malowac i nie wiem czy to bedzie dobre...

: 22 maja 2006, 08:16
autor: adrianolkusz
Iziek jak dasz podkład to myślę że będzie dobrze... przecież to nie jest jakieś żrące cuś więc musi być ok... kumpel mi radzi żeby nie wycinać części progów tylko szczotką drucianą na wiertarce wyczyścić do gołej blach... ale cos mi się nie wydaję... jak zaczne czyścić to i tak zostanie kilka ochłapów blachy bo progi to mam konkretnie zjedzone przez rdzę.

: 22 maja 2006, 12:37
autor: Iziek
a no tak to jest... zdalo by sie kupic recepturke na prog i obkleic caly prog wluknem i walnac ze 2-3 wartwy farby do zabezpieczania podwozi i bedzie git... starczy na parenascie lat :D

: 22 maja 2006, 14:19
autor: adrianolkusz
Tak właśnie myślę... a w dodatku to wyjdzie taniej niż kupienie reperaturek i wspawywania ich... a i tak nie wiadomo kiedy i w coś takiego wda się rdza... a włókno szklane wytrzyma wszysko... :mrgreen: więc panowie nie bawcie się we wspawywanie blachy... mam zamiar w najbliższym czasie dokonać naprawy progów więc jeśli się do tego zabiore to na pewno na forum zamieszcze fotki z przeprowadzonej naprawy

: 28 maja 2006, 18:05
autor: Patryk
A ja sie bede bawil w wymiane na metalowe blachy i tez dam na forum fotorelacje :cool:

: 29 maja 2006, 08:08
autor: adrianolkusz
OK Patryk... myślę że efekt wizualny będzie taki sam.... pytanie jaki będzie efekt po zimie :grin:

: 29 maja 2006, 18:01
autor: Patryk
Tylko pamietajcie ze progi (cale nadkole rowniez) przenosza obciazenia konstrukcji poniewaz jest to nadwozie samonosne i moze sie zdazyc ze wstawiajac wlokno szklane zmniejszycie wytrzymalosc samochodu i przy wiekszym naprezeniu (np duza dziura) moze Wam sie autko zlamac badz uszkodzic. Druga uwaga to fakt ze w nadkolu sa 2 warstwy blachy ktore lacza sie na zagieciu ktore tworzy ten ladny luk nadkola. jezeli blacha zewnwtrzna Wam rdzewieje to na bank wewnetrzna rowniez i ja tez trzeba wymienic i zastanawia mnie jak chcecie placzyc potem te dwie warstwy jak beda juz wykonane z tworzywa, mimo wszystko nie jest to takie latwe nawet majac blachy elegancko wspawane. 3-cia uwaga to fakt ze odpowiednio wymieniona blacha (wycieta cala "chora" blacha z duzym marginesem) wytrzyma spokojnie kolejne 5-7 lat zanim zacznie sie cos na niej pokazywac a jak dla mnie to wystarczajacy okres, sadze ze za 5-6 lat bede mial juz inne nowsze autko :cool: To by bylo na tyle :mrgreen: