Ford Escort Team Polska

Witam posiadam Forda Escorta 1,6i z 91 roku i mam nastepujacy problem.
Czasami zdarza sie ze przy prubie odpalania silnika silnik zachowuje sie jakby niebylo benzyny
to znaczy rozrusznik kreci ale zaplon nienastepuje.
Co dziwne zdarza sie to tylko czasami a czasami odpala normalnie.
Na pych zapala.Moze to pompa paliwa moze filtr ?? zdazyly wam sie podobne problemy ??

Prawdopodobnie filtr paliwa, chociaż pompy tez nie można wykluczyc.

najpierw sprawdz filtr...moze jest zapchany...potem szukaj/badz poszukamy wiekszych problemow

Bardziej to niż zapchany to stawiałbym że dostaje się powietrze przez filtr paliwa do układu i dlatego masz problemy z odpaleniem.

tez prawdopodobne...tylko czemu mialoby sie ono dostawac...chodzi mi o to co musialoby sie zepsuc ze ono tam dociera...zazwyczaj takie problemy wystepuja podczas wymiany filtra jezeli juz...i to nawet w benzynowym mniej jak w dieslu...

Czy to "czasami" występuje przy większych mrozach?
Jeżeli tak, to nic innego jak "ten typ tak ma"

darcun4 pisze:Czy to "czasami" występuje przy większych mrozach?
Jeżeli tak, to nic innego jak "ten typ tak ma"

darcun4, teraz tak to napisales i mi sie od razu nasunelo jeszcze cos takiego...czy to przypadkiem nie bedzie wina wody skraplajacej sie ze zbiornika i dostajacej sie gdzies w przewody lub wlasnie do filtra ? Wtedy podczas mrozu robi sie problem... Moze to byloby wytlumaczeniem tego "ten typ tak ma" ? Co Ty na to ?

Tyle ile ja się namęczyłem z tym moim .......... zresztą pisałem.
Filtry nowe, świeczki nowe, ....... ........ ......... sprawdzone a jak temp. spadnie do ok. -18 i niżej, zapala tylko na pych
Gdyby to była woda w przewodzie to i na pych by nie zapalił, bo niby jak paliwo miało by dojść na wtryski?
antoniv jak nie chcesz wyjść z nerw to wrzuć na luz i czekaj do cieplejszych dzionków.
Pewnie masz go od niedawna? W razie czego w garażu obok trzymaj konia jako ranny rozrusznik

Panowie powiem tak ja miałęm identyczny problem do właśnie dostawałem lewe poweitrze przez filtr paliwa. Dostawało sie ono właśnie przeż ten zaworek na dole służacy do usuwania wody czy czegoś tam

dzieki za odpowiedzi
no wlasnie jak mróz chwyci powyzej -10 to tylko pych
ale czasami w lato zdazalo mi sie bradzo zadko ze nawet podczas jazdy potrafil silnik zgasnac i niechcial odpalic dopiero po paru godzinach postoju zagadal.
Czyli najlepiej wymienic filtr paliwa i zobaczyc czy bedzie poprawa?
a moze to problem z elektronika,nieznam sie na tym ale kiedys jak mialem Forda Taunusa
to poprosilem zeby mi elektryk zrobil taniego imobilajzera (or something ) i jak przelaczylem ukryty przelacznik to auto zachowywalo sie jakby niemialo paliwa silnik krecil a zaplon nienastepywal.
W tym wypadku zdarza sie ze moje autko tez sie tak zachowuje.

No kombinuj, kombinuj jak Ci się uda to i mnie podpowiesz.

spróbuj z filtrem paliwa koszt filtra jakieś 50-40 złotychjeżeli to nie pomoze spróbuj zresetowac komputer albo w odwrotnej kolejności opis resetu był tutaj tyle razy omawiany że ja kolejny raz pisał nie bedę. Kolejna rzeczą może być pompa paliwa może być juz troche wypompowana i się nie załaczać tutaj sprawdź elektryke idącą do niej. Albo np sprobuj dostac sie do pompy i zdrugą osoba zobaczcie czy działa po przekreceniu kluczyka czyli np Ty nasłuchujesz a druga osoba przekręca kluczyk. Ale sie rozpisałem ale to chyba raczej pod wplywem piwa niż natchnienia

markko, z tym powietrzem,to sie nie zgodze, kolega ma benzynke, wiec gdyby mu mialo sie zapowietrzac,to raczej by wyciekalo paliwo,bo przeciez ono jest w benzyniaku pchane na nie ciagniete jak w dieslu Dlatego nie moze zassac powietrza,za to moglby wtedy gubic paliwo

dlatego tez mi cos tu nie pasuje z tym powietrzem...tak jak wspominalem wczesniej..to raczej diesle maja tego typu problemy....

panowie, przeglądając forum, okazuje sie, że 75% problemów i ja posiadam(nie dotyczy silnika bo ten jest super) ale i tu mam problem tej samej maści.

problem:
mam 1.3 z gazem i to mnie często ratuje przed pchaniem. co jest dziwne gdy pompa się wyłącza( nie słychać bzzzzz po tylnia kanapą) wkazówka poziomu paliwa spada poniżej E. jak paliwo się kończy to zatrzymuje się na nim i poprostu nie ma. częstotliwość powiększa się szczególnie w zimie i jak paliwa jest mało albo jak zdławię silnik. nie codziennie ale w zimie około 2 razy w tygodniu. co dziwniejsze jak popcham auto to wskazówka zaczyna iść do góry i czasem odpalę. raz mi zgasł na stacji benzynowej(temp. na zewnątrz -15) i nie chciał odpalić. nalałem mu 20 litrów i dalej nic. kolega przyjechał mnie holować i dalej nic. musiałem gazu wlać i dopiero na gazie odpaliłem. zuważyłem również, że dzieję się to jak np nakręcam na światłach lub biorę ostry skręt w lewo.

rozwiązanie: w trakcie:) ale kilka wskazówek.
są możliwe 3 opcje, pompa, styki na pmpie i skrzynka bezpieczników.
1. pompa- należy ją wyjąć i przeczyścić (tu moje pytanie, czy mogę wyjąć pompę bez demontażu zbiornika?)
2. styki na pompie- należy poruszać kablami do wchodzą pod kanapę.
3. skrzynka bezpieczników- luty mogły się z czasem pochrzanić, i trzeba albo popatrzeć czy kabelek od spodu nie jest luźny albo nimi poruszać i może się uda. tzw. zimny lut.

postępy: brak. problem sie nie ujawnia teraz więc nie jestem w stanie sprawdzić ale napewno wykluczam filtr paliwa.