Ford Escort Team Polska

może ktoś zna się na immobilajzerze.Kupiłem dwa miesiące temu Escorta 1,6 16v z 1999r. Bolero2.Niedawno dowiedziałem się ,że może mieć immobilajzer.No miga jakaś diodka pod zegarem,gaśnie jak włączę zapłon,kluczyk do stacyjki jest większy i z taką pomarańczową wstawką.Ale jak to sprawdzić czy funkcjonuje na prawdę?

sprawdzoc mozesz odpalajac auto na kluczyku ktory nie ma takiej pomaranczowej wstawki (tylko musi miec ten sam wzor aby dalo sie go przekrecic, albo sama kostka przy stacyjce odpal). Jesli auto zgasnie,to znaczy ze immobilizer dziala. Ale raczej na pewno masz takie cos, bo to zbyt nowe autko, a wlasnie ta pomaranczowa wstawka oznacza,ze jest immobilizer, a dioda ktora gasnie zaraz po przekreceniu zaplonu potwierdza poprawne dzialanie immobilizera. Do tego powinienes miec jeszcze taki czerwony kluczyk, ktorym programujesz kolejne czarne kluczyki, gdybys przez przypadek jakis zgubil lub uszkodzil. Bez czerwonego kluczyka koszt dorobienia nowych to ok 400zl (w tym dostaniesz czerwony)

tak jak napisal wiesiu rozbierz oslone przelacznikow zespolonych[ to te ktore sa przy kierownicy] tylko nie wyciagaj kostki bo tam imobilaizer jest hyba na stacyjce wez ze dwa kabelki i odpal na krotko mostkujac kable i nie zapomnij ze kluczy nie mozesz miec w poblizu autanajlepiej dla pewnosci zostaw je w domu

przypuszczam ze odetnie zaplon albo pompe paliwa

dzięki za podpowiedź.Sprawdzę metodą mostkowania i chyba założę GPS do tych kluczyków bo nie mam niestety tego czerwonego .

rar pisze:chyba założę GPS

Hej, koszt dorobienia jest jednak niższy

Lepiej nie dlub ! To dziala na zasadzie cewki i pola magnetycznego. Jle masz kluczykow?

kluczyków mam w zasadzie dwa - jeden do prawych drzwi ,drugi do drzwi kierowcy i stacyjki.Ale sprawdziłem mostkami.Bez kluczyka wogóle nie włącza rozrusznika.Lampki palą a reszta nie startuje.Zdaje się,że ustrojstwo funkcjonuje.

wspolczuje tylko w przypaku zgubienie kluczyka, ja niestety mam podobnie, bo nie posiadam czerwonego kluczyka,ale dobrze wiedziec jak dziala immobilizer ja myslalem, ze auto po prostu zgasnie gdy wykryje ze kluczyk jest zly.

dobrze, że przynajmniej, ż uszkodzony immobilajzer można odłączyć, jest z tym dużo roboty, ale w skrajnej sytuacjii... i jak ktośnie ma czerwono kluczyka to nie polecam trzymać tych czarnych blisko telefonu komórkowego.

Heh.... Ciekawe rzeczy:D Wiecie co ja mam autko w sumie od wczoraj. Jak na razie jeździłam nim i sprawował sie dobrze ale co można stwierdzić po jednym dniu:P A propo immobilajzera:/ Mam taki mankament Nie dostałam kluczykw zapasowych ani czerwonego kluczykaL;/ Niestety boje sie żeby nie wyszło przekretu za miesiąc ze wstaje i nie ma auta:/ Więc pomyślałam, że wymienie wszystkie zamki Autko nie ma centralnych ale ma własnie alarm który działa i immobilajzer który peweni tez działa ale nie bede tego sprawdzac na razie:D... Możecie mi poradzic jak czy cos takiego da sie zrobic i ile to wyniesie?? Z tego co sie domyslam wymiana zamków wiąże sie ze zmina kluczyków ale nie wiem jak bedzie to z immobilajzerem:/ Ma ktoś jakiś pomysł??

po pierwsze kontaktuj się z poprzednim właścicielem żeby dosłał ci brakujące klucze A jak nie ma to kontakt do poprzedniego właściciela itd. jak się nie uda to wtedy możesz kombinować dalej

Majeczka1988r, to że nie masz wszystkich kluczy to jeszcze nie trzeba się tak mocno bać. Ja też nie mam od 2 aut i nikt mi nie ukradł od paru lat.

Ale jeśli będziesz chciała porządnie to zrobić,to najtaniej wyjdzie Ci kupienie całości od innego auta,wszystkich wkładek (włącznie z korkiem i stacyjka),kluczyków,modułu immobilizera (lub cały komputer w zależności od wersji jaką masz),także nie wiem czy za poniżej niż 200zł taki zestaw znajdziesz do swojego silnika. Inna metoda,to zrobienie 2 kluczyka który będzie tylko drzwi i klapę otwierał,będzie taniej,ale będziesz musiała nosić 2 klucze,albo zmienić jeszcze stacyjke i aktualny Twój klucz na stale umieścić w aucie schowany,co pozwoli ma ominięcie immobilizera.

a to escorty jeszcze kradna ??

nie wiem czy wymiana wkladek na inne cos da - jak to wielokrotnie sprawdzalismy, miedzy innymi na zlotach, wiekszosc zamkow w escortach jest w takim stanie ze dowolnym albo przynajmniej co ktoryms kluczykiem z innego escorta da sie auto otworzyc. jak sie martwisz o kradziez auta to mozesz do niego (i to chyba najtansza opcja) dokupic i zalozyc dodatkowy immobiliser na pastylke czy karte zbliżeniową/radiową [np. slynne KD2006 http://moto.allegro.pl/kd-2006-bsi-immo ... 51589.html ] lub po prostu wymienic centralke alarmowa na taka do ktorej pilota nie bedzie mogl miec poprzedni wlasciciel i tyle

No to już coś wiem:D chociaż ja te zamki wolała bym wymienic wszystkie:D ale immobilajzer troche stoi mi na przeszkodzie:D hmm... mówisz jeszcze jeden na pastylke albo karte.... To jest dobty pomysł. Wydaje mi sie ze dołożenie do tego tej centralki bedzie najtańszym najszybszym i w miare wygodnym rozwiazaniem a ten na pastylke to jest taki dotykowy?? ze musze przytrzymac np palec zeby odpalił??

[ Dodano: Sro 15 Wrz, 2010 ]
a... i zapomniał dopisac ze auto było kupione w auto skupie salonie... Nie wiem kzdy nazywa to jak chce:D Spotkałam sie ostatnio z sytuacjiami znajomych ze kupowali auta i po mc juz nie mieli ich pod blokiem:D w sumie za auto duzo nie dałam ale na czesci na bamk im sie sprzyda:D

Majeczka1988r pisze:a ten na pastylke to jest taki dotykowy??

tak, np bardzo popularka pastylka Dallas - wyglada jak przerosnieta bateria od zegarka z reguly z platikowym uchwytem - przykladasz i odpalasz

najprosciej, najtaniej to jest centralke od alarmu wymienic bo wtedy i zawyje jak ci otworza auto "zaginionymi" kluczykami i zaplon i/lub paliwo odetnie zeby daleko nie pojechali. a jak chcesz na tzq oryginal zrobic to wymieniaj zamki