powazny problem
: 26 lut 2006, 21:40
Witam
Borykam sie ostatnio z nastepujacym problemem:
escort 91/1,6/105km + lpg
po przekreceniu kluczyka w stacyjce sluchac przekaznik rozlaczajacy pompe paliwa i nastepnie odpalam samochod i jest ok przez jakies 3 minuty nastepnie samochod gasnie i pompa juz sie nierozlacza, po ponownym przekreceniu kluczyka w pozycje gotowosci pompa juz sie nie rozlacza i samochod niechce odpalic, dopiero po jakis 40 minutach sytuacja ponownie sie powtaza, czyli zachowuje sie normalnie, odpala, 3 min i gasnie nie rozlaczajac pompy paliwa, tak sie zachowuje na benzynie po przelaczeniu na gaz obroty w normalnej pracy ok 1200 ale w momencie gdy samochod gasl na benzynie ty zachodzi pewna zmiana a mianowicie na lpg samochod nie zgasl, tylko obroty skoczyly z 1200 na 3000 i tak sie utrzymuja przez jakis czas, potem wszystko wraca do normy. Panowie czy mial ktos kiedys podobna sytuacje ,jesli tak pomozcie plizzz
Borykam sie ostatnio z nastepujacym problemem:
escort 91/1,6/105km + lpg
po przekreceniu kluczyka w stacyjce sluchac przekaznik rozlaczajacy pompe paliwa i nastepnie odpalam samochod i jest ok przez jakies 3 minuty nastepnie samochod gasnie i pompa juz sie nierozlacza, po ponownym przekreceniu kluczyka w pozycje gotowosci pompa juz sie nie rozlacza i samochod niechce odpalic, dopiero po jakis 40 minutach sytuacja ponownie sie powtaza, czyli zachowuje sie normalnie, odpala, 3 min i gasnie nie rozlaczajac pompy paliwa, tak sie zachowuje na benzynie po przelaczeniu na gaz obroty w normalnej pracy ok 1200 ale w momencie gdy samochod gasl na benzynie ty zachodzi pewna zmiana a mianowicie na lpg samochod nie zgasl, tylko obroty skoczyly z 1200 na 3000 i tak sie utrzymuja przez jakis czas, potem wszystko wraca do normy. Panowie czy mial ktos kiedys podobna sytuacje ,jesli tak pomozcie plizzz