Ford Escort Team Polska

CZy wasze Dieselki przy takich mrozach po odpaleniu BARDZO MOCNO KLEKOCZˇ (ostry metaliczny dzwięk) a po krótkiej chwili ten dzwięk sie wycisza
BO w moim tak jest
Ale jak było cieplej to odpalał i nie było takiego dzwieku

CZy to normalny objaw

Jak najbardziej normalny i nie masz sie czego obawiac bo diesle tak maja Pewnego razu jak bylismy z ojcem w górach (przypominam: Opel Omega 2.2 DTI) i w nocy przyszpiliło do -25 to rano po odpaleniu silnik przez najbliższe kilkadziesiat sekund chodzil jak autobus

Takze sie nie przejmuj bo to normalny objaw przy mrozach Benzynki tez maja swoje okreslone przeciez zachowania przy duzych mrozach: po odpaleniu wiekszosc wyje na ssaniu jak glupie A dieselki mają swoje klekotki

Yanek prostując trochę poprzednią wypowiedź i dając opinie starego dieselowca te klekotanie to wyprzedzacz wtrysku, działa najxcześciej gdy silnik jest zimny tak wiec jest co całkiem normalny dogłos - przypomnij sobie moj silniczek w pęczniewoie jak go odpalilem

markko pisze:Yanek prostując trochę poprzednią wypowiedź

diesla nie mialem wiec fachowo nie umiem okreslic co powoduje ten klekot glosny...kieruje sie poprostu tym ze wiele razy sluchalem diesle czy turbodiesle odpalane na mrozie badz nie i wiem ze to norma A ze ojciec ma DTI to tez mam okazje posluchac...i szczerze mowiac nie ma jak to benzyna.. brak tego malo rasowego klek klek klek Oczywiscie pozazdroscic spalania dieslowcom

Yanek, nie ma czym sie przejmowac, moj po odpaleniu nie klekocze,ale jak dodam gazu,to wlacza sie dopiero wtedy wyprzedzacz zaplony i mam taka glosna prace przez 3-5 minut:D hehe Odglos zupelnie jak transit:) W sumie nie wiem po co to w ogole mi sie wlacza,bo lepiej pracuje bez tego wyprzedzacza. Cos mi musieli mechanicy pozmieniac, bo kiedys tak nie mialem,ale tez gorzej palil, a teraz pali super, tylko taki efekt uboczny chyba:(

OK Dzieki za info tak myslałem że może coś sie popsuło TO móJ pierwszy Diesel i wole byc zapobiegliwy