Ford Escort Team Polska

darcun4, masz calkowita racje, ja zawsze pisze,ze od tego nalezy zaczac, a dopiero gdy to nie pomaga to szukac przyczyny. Zreszta jesli auto dzialalo i nagle zaczelo glupiec,to z regoly i tak reset nie pomaga (albo tylko na jakis czas),bo cos po prostu jest nie tak z silnikiem lub osprzetem. Ale sprobowac zawsze warto. Jedynym wyjatkiem od tej regoly sa posiadacze samochodow na LPG, tam reset rzeczywiscie czesto pomaga na problemy,ale tez trzeba pomyslec dlaczego sie to po jakims czasie psuje. Moja odpowiedz jest prosta, niekompletna lub zle zalozona instalacja gazowa

Markko skad ja to znam, diesel Rulez miedzy innymi dlatego wybralem diesla zamiast 1.6 lub 1.8 na gaz. Po prostu chce jezdzic i nic wiecej... I tak w rzeczywistosci jest, przynajmniej narazie

A ja jestem uparty i kompletnie nie przeszkadza mi falowanie (u mnie też występuje ) w przedziale 50 obrotów.A jak czasami przełączę silnik na etylinę to skacze do góry nawet i 200-300 obr. Traktuję to że "ten typ tak ma" i ...... jadę dalej.

darcun4, zdrowe podejscie, bo bez takiego mozna zwariowac i zmarnowac pelno pieniedzy

a ja dam małego upa do tematu. żeby nie czekac cała noc na zresetowanie kompa trzeba wykanać prostą operacje. Potrzebne są 2 osoby. jedna rozłacza klemy i styka je razem a druga naciska pedały hamulca i gazu, trzeba tak trzymać koło 70 sekund i podłaczyć wszystko spowrotem. Trzymanie nóg na hamulcu i gazie powoduje wyładowanie całego prądu z z samochodu przez co się cała pamieć kompa resetuje dużo szybciej.

MARKKO, a nie prościej zewrzeć klemy +z- markkoo sory nie doczytałem

sorry za glupie pytanie, ale ktora klema to +, a ktora -?

są oznaczone z czerwonymi kablami to +

dziqs pisze:, ale ktora klema to +, a ktora -?

hehe faktycznie glupie

Przy resecie kompa bezpiecznik 3A-pozycja 25. 3A-rozumiem to wartość trzy ampery?? Proszę mi powiedzieć za co odpowiada ten bezpiecznik z pozycji 25. Dziś wyjąłem ten bezpiecznik i wszystko hulało,czyżby tylko odpowiadał za reset czujników???

U mnie raczej po resetowaniu bezpiecznikiem nic się nie zmieniało w zachowaniu auta po odpaleniu po resecie więc jednak chyba jestem zwolennikiem odłączania akumulatora.

Vieczur pisze: 3. Po rozgrzaniu silnika na biegu jałowym możemy wyruszyc w krotka, conajmniej 8 kilometrowa trase. Tam stosujemy rozne techniki jazdy czyli od ekonomicznej do bardzo agresywnej (wprowadzajacej na bardzo wysokie obroty) z uzyciem calej gamy biegow.

Silnik to bym polecił rozgrzać nie 3 minuty ale 5..6 minut. Po czym można w normalny sposób przejechać te 8 km. Stosując agresywną jazdę w czasie ustawiania NIE DA się zaprogramować komputera na wyciskanie jakiejś dodatkowej mocy z silnika, a co najwyżej silnik będzie chodził niezbyt prawidłowo np. mnie to przy ruszaniu albo startował z piskiem opon albo gasł...
Rozgrzałem go 6 minut, po czym normalnie przejechałem owe 8 km i chodzi wyraźnie lepiej.
Agresywnie jeżdżąc to tylko mandat zaryzykujesz.
Chociaż nie wiem jak się zachowają inne silniki.
Pozdr.

A tak w ogóle, to mając instalacje lpg, reset (tzn rozruch po resecie) robi się na benzynie czy na gazie??
Do którego paliwa komputer musi się zaadoptować??

do benzyny

mi tez falowały obroty.wymieniłem chyba wszysko co mogłem, krokowca,siwece,kable,filtry,olej,rozrząd,czujniki, i kiedyś u kumpla w warsztacie odłączyłem gumowy przewód który wychodzi od puszki pod kolektorem ssącym. dodam ze silnik 16.16v 97 rok.i chodzi zaj.........dodam ze wcześniej zapalałem rano 10 sekund i zagasł.jak sie rozgrzał to obroty od 500 do 1200 cały czas.wiec z tym resetem to tez nie do konca.teraz chodzi jak żyletka.pozdro

acha do tego przwodu od tej puszki założyłem "tuningowy" filterk a od gaźnika zaślepiłem.ok