Strona 1 z 1
wymiana termostatu i płynu w chłodnicy
: 24 paź 2005, 06:52
autor: valdi-77
witam
musze wymienic płyn w chłodnicy oraz termostat poniewarz nie chce sie zagrzać ale jak założe tekture na chłodnice to elegancko i z tym wiąże sie moje pytanie czy trudno wymienić termostat w silniku escorta 1.4 jednopunktowy wtrysk i wymienić płyn czy po zalaniu płynem sam sie odpowietrzy czy też trzeba jakoś go odpowietrzyć
z góry dzieki za odpowiedzi
pozdrawiam
: 24 paź 2005, 16:02
autor: grzechuu
Bardzo prosto się wymienia. Potrzebujesz tylko śrubokręta i klucza nasadowego 10 na przedłużeniu około 7cm. I kup od razu uszczelke papierową bo mi przy ściaganiu sie potargała.
I odkręcasz węze, odkrecasz 3 śruby, ściagasz obudowe, wyjmujesz sprężynę dociskającą termostat(wystarczy podwadzic śrubokrętem) i termostat masz w łapie:). potem w odwrotniej kolejności i zalewasz pomału płynem do poziomu max zakrecasz korek zapalasz auto i powinno byc ok:)
A i nie rób tego przy ciepłum silniku.
Pozdrawiam
: 24 paź 2005, 23:34
autor: Viking
No, tak tez robilem. A moze mi ktos powiedziec dlaczego musze kupic druga chlodnice w ciagu roku? Ale od poczatku: Najpierw zaczal mi ciec zbiorniczek wyrownawczy - kupilem nowy, korek stary. Nastepnie po tygodniu zaczela ciec chlodnica, kupilem uzywke, ale w bardzo dobrym stanie, wymienilem i okolo roku pojezdzilem. Teraz znow patrze pod auto i znow cieknie gdzies z chlodnicy. Dokladnie nie ogladalem skad, ale widze, ze cieknie. Mam podejrzenia co do korka zbiorniczka wyrownawczego. Czy nie jest w Escorcie tak, ze uklad pracuje pod pewnym cisnieniem, a nadmiar cisnienia powinien przepuszczac ten wlasnie korek? A jesli nie przepuszcza, to cisnienie tak wzrasta w ukladzie, ze w koncu musi cos strzelic?
: 25 paź 2005, 18:40
autor: darcun4
Viking raczej nie.Dlatego nie napełniasz zbiorniczka pod " korek", aby wzrost objętości cieczy wywołany wzrostem temp. miał gdzie się pomieścić. W układzie chłodzenia na pewno jest jakieś ciśnienie skoro jest pompa, ale na pewno nie takie aby rozwalało chłodnicę.Zresztą nadmiar "niewykorzystanej' cieczy wraca przelewem do zbiorniczka.
Sądzę , że po prostu miałeś pecha.
: 27 paź 2005, 20:15
autor: Pavson
Witam.
żeby nie zakładać nowego wątku zapytam tutaj: ile fordzik mieści w sobie płynu chłodniczego?Bo nie wiem na ile się szykować.
: 27 paź 2005, 20:23
autor: ketang
Pavson, 7 litrasow- przynajmniej moj 1.3 monowtrysk

: 27 paź 2005, 20:56
autor: Vieczur
Mój 1.6 16V Zetec ma dokladnie 6,3 litra płynu chłodniczego. JeŻeli chodzi o wymianę to gdy ja to robiłem, to po spuszczeniu starego płynu, zalałem cały układ na maxa wodą i włączyłem silnik. Po rozgrzaniu wyłączyłem i wypuściłem wodę z chłodnicy. Nie macie pojęcia jaki syf zlatywał !

To najlepszy wg mnie sposob na wyczyszczenie układu chłodzenia bez użycia żadnych środków przeczyszczających, oczywiście jak ktoś chce to może cały ten proces z wodą jeszcze raz powtórzyć

Zostało mi więc tylko zalanie do górnej kreski Borygo Nowy i jest gicior

: 27 paź 2005, 21:15
autor: ketang
Ja bym nie wlal nigdy Borygo do mojej esinki Dostala Dynagela i nie byl wcale taki drogi a ma jakies uszlachetniacze i inne gadzety

: 27 paź 2005, 22:44
autor: Vieczur
POwiedzmy ze Borygo ma zla opinie z przeszlosci bo teraz ich produkty sa duzo lepsze. Ja akurat wybralem tą najlepszą wersję płynu chłodniczego "Borygo Nowy" która jest przeznaczona do samochodów podatnych na większe obciążenie i przebywanie w strefach gdzie występują mrozy (-35 stopni), tez zawiera uszlachetniacze i dodatki antykorozyjne a wiec nie zgadzam sie z opinia ze to zly produkt

: 28 paź 2005, 07:32
autor: ketang
Oki.

: 29 paź 2005, 23:51
autor: Pavson
Witam.
Ja właśnie dzisiaj wymieniłem płyn chłodniczy. Zalałem Petrygo na -35. Weszło mi go tak ok 6l na oko, czyli podejrzewam że tak jak u kolegi Vieczura.
: 31 paź 2005, 11:22
autor: valdi-77
witam
jestem już po wymianie termostatu w swoim escorcie
dzięki za podpowiedż grzechuu tylko zamiast uszczelki papierowej
dałem wszystko na silikon a płynu do mojego 1.4 weszło + - 6litrów
pozdrawiam