Strona 1 z 2

Dymi jak autobus - szczegolnie przy niskich obrotach

: 02 paź 2005, 16:49
autor: Poohacz
Przy uruchamianiu silnika wylatuja z rury kleby czarnego dymu, ale potem wszystko jest normalnie. Na poczatku wszystko jest ok. Zanim silnik sie rozgrzeje nie widac aby z rury lecial dym. Po przejechaniu kilku kilometrow zaczynam dostrzegac jak za mna pojawia sie zaslona dymna. Szczegolnie intensywny dym wydziela sie gdy:
- ostro dodaje gazu podczas ruszania (ale powiedzmy, ze to typowe dla TD)
- wrzucam bieg w momencie gdy np. samochod toczyl sie sila rozpedu.
Zeby zobrazowac: samochod toczy sie sila rozpedu a ja musze po chwili przyspieszyc. Wrzucam np. trojke i silnik zaczyna sie dusic a za mna pojawiaja sie kleby dymu. Gdy wrzucilbym dwojke efekt bylby ten sam. Taki sam efekt jest przy redukcji biegu na nizszy. Nie mam pojecia co sie dzieje. Znajomi mowia mi, ze to wtryskiwacze, ale nie jestem pewien czy tylko one.
Sprawdzalem poziom oleju - jest ok.
Moze ktos spotkal sie juz z takim przypadkiem?

: 02 paź 2005, 16:55
autor: WieSiu
moga miec racje znajomi ze to wtryskiwacze lub tylko 1, albo tez sama pompa wtryskowa, ale bardziej wtryskiwacz. Ja tez mam troche dymu przy odpalaniu i do tego zle mi odpala jak mam zimny (stad zapewne ta chmurka dymu u mnie przy zapalaniu). Ale potem nie zaobserwowalem juz takiego przyduszania silnika przy szybszym przyspieszaniu.

: 02 paź 2005, 17:46
autor: MARKKO
Skąd ja to znam :D To napewno wtryskiwacz miałem dokładnie to samo (prawda Wiesiu :mrgreen: ) jeden z wtryskiwaczy zamiast dozować mieszankę leje do gara. Popatrz czy np przy dodawaniu gazu nie kapie Ci z wydechu.

: 03 paź 2005, 22:50
autor: Poohacz
Trudno sprawdzic czy sie leje z wydechu jak sie czlowiek "toczy" po miescie :), ale dam sobie rade. nie wiecie ile moze kosztowac taka naprawa?
jaki wplyw ma na silnik, to ze wtryskiwacz jest do regeneracji, poza tym, ze robi zaslone dymna za mna jak jade?

: 04 paź 2005, 08:11
autor: WieSiu
wymienia sie ponoc tylko koncowke wtryskiwacza,ale szczerze mowiac nie wiem jak to wyglada, slyszalem tez ze akurat to nie jest drogie.

A co do wplywu na silnik, to nie mam pojecia,ale zapewne powinno auto wiecej palic. Ale mysle ze dieselek da sobie z tym rade i nie ulegnie duzo szybszemu zniszczeniu

: 14 lis 2005, 12:22
autor: Alex
Ja mam takie same obawy ale dymi tylko przy zapalaniu a czym zimniej tyd dłurzej sie kręci rozrusznikiem. A potem juz przesaje dymić znaczy dymi miej ale z racji przejechanych kilometrów to normalne ze dymi.
Jak ktoś wymieni to niehc napisze czy pomogło i jak wpłyneło to na kulture jazdy.

: 14 lis 2005, 12:43
autor: robertford
Z tym, że przy wymianie końcówki wtryskiwacza trzeba go jeszcze wyregulować aby wtryskiwacz miał fabryczne ciśnienie wtrysku do cylingra. Ale to już wyspecjalizowany warsztat na przyżądzie to robi.

: 14 lis 2005, 12:58
autor: MARKKO
Alex a czy jak jedziesz na wysokich obrotach to też dymi? Ja przy w zimie bez problemu odpalam (wyprzedzacz wtrysku) :D Napewno zmiana końcówki wtryskiwacza powoduje trchę cichszą pracę silnika, mniejsze zuzycie paliwa no i brak zasłony dymnej z tyłu :mrgreen:

: 14 lis 2005, 21:21
autor: Poohacz
Ciagle dymi... przy niskich obrotach to regula, a jak ostro przycine to po prostu swiata nie widac. nie robie tego za czesto bo nie chce narazac jadacych za mna na kolizje :)) poza tym jak bardzo ostro dam po garach to na asfalcie zostaje czarna plama sadzy !!!
pod koniec listopada jaed do znajomego fachowca i mam nadziej problem zostanie rozwiazany. niestety to nie koniec moich problemow ale o tym w kolejnym poscie.

: 15 lis 2005, 00:54
autor: WieSiu
bardzo prosze o odpowiedz co bylo w tym silniku nie tak, tez mam taki i chetnie sie dowiem co moze mnie czekac i za ile :)

: 15 lis 2005, 00:59
autor: MARKKO
to napewno jest końcówka wtryskiwacza problem fordowskich dieseli

: 08 sty 2006, 16:19
autor: Poohacz
Bylem, zrobilem, wrocilem. Jak sie okazalo, wszyscy mieliscie po trochu racji. Co bylo wlasciwa przyczyna takiego zachowania samochodu nadal w 100% nie wiem.
W zakladzie gosc wyregulowal mi pompe wtryskowa, wtryskiwacze i wymienil jedna swiece i zawor rekultywacyjny, ktory jak przypuszczam byl glownym sprawca dymu.
dzieki za pomoc

: 08 sty 2006, 17:05
autor: ELpYndoL
Spoko że masz już problem z głowy :wink: od niedawna jestem posiadaczem Essiego 1.8TD i czytałem to z wielkim zainteresowaniem :wink: Mój tylko dimi przy odpalaniu na mrozie a pali bardzo bardzo ciężko :cry: dziś ledwo odpaliłem :cry: i wtedy puszcza niezłą chmure dymu :wink:

: 08 sty 2006, 19:05
autor: Poohacz
Teraz jak jezdze, to dymu nawet nie widac. No poza momentem uruchamiania silnika. Ale tak jak w twoim przypadku tez mam problemy z odpalaniem na mrozie. Dzis krecilem chyba ze 2 minuty :? Nie wiem, czy to slaby akumulator czy to moze wina alternatora. Miesiac temu akumulator byl ok (sprawdzalem u fachowca a rozrusznik podobno jak nowka :)) ach ta zima - emocje z ranka morowane

: 08 sty 2006, 23:15
autor: WieSiu
a moj po naprawach dziala jak igla, tylko jedyny problem ze "ssania" nie mam,ale i tak odpala przy tylko jednym kreceniu kluczyka za pierwszym razem i to w te co teraz sa mrozy. A dymku przy odpalaniu ani troche nie puszcza :D Mialem wyregulowana pompe, zaklejony zawor recyrkulacji spalin i do tego wymienione przewody powrotne paliwa. Od tego momentu jest super:D