Ford Escort Team Polska

Mam pytanko: co koledzy proponują dla podniesienia osiągów i parametrów w Essim MkVI 1,6 16V 90 KM. Dodam, że silnik mam 2000 km po remoncie kapitalnym.

ile chcesz wydać na to kasy ?

PZDR

Standardowo: minimalnie . Można problem potraktowac trochę teoretycznie, bo jestem teraz bardziej ciekaw niz mogę zrobić. Bo tak naprawdę, to nie ma chyba duzego pola manewru, zakładając że w silnik już za bardzo ingerowac nie ma sensu?

No właśnie, interesowałem się tym bo chciałem też coś poprawić i, jeśli chcesz mieć realnie kilkanaście lub więce koników to:

- Zmienić silnik, u mnie bez ingerencyjnie mogę dać 1,8 16v a mam 1,6 16v auto z 96r. więc wiele nie zyskam przekładka silnika około 400 zł. plus koszt innego silnika.
inne silniki można założyć ale pojawiają się problemy typu: komputer, i osprzęt oraz skrzynia biegów a co zatym idzie półosie więc pasztet.

- kupić inne auto z mocniejszym silnikiem (i to wcale nie jest żart)

oczywiście całkowicie wykluczyłem zdobycze techniki typu strumienica czy chip za 15zł.

poważny chiptuning kosztuje sporo.

reasumując nie ma sensu wywalanie pieniędzy napierdoły, chcesz mieć potwora o opyl swoje auto i kup coś innego np. Mitsubishi 3000 GT Biturbo, i wygląd sportowy i osiągi fajne o ile się nie mylę to Biturbo ma jakieś 280KM, takie z 93roku można już dostać za dwadzieścia kilka tysiaków.

PZDR

Ja bym nic nie robił. Chyba 90 koni to już jest coś, Escort do dużych aut nie należy cieszyłbym się gdybym miał 90 a nie 60 tak jak teraz. Chyba że chcesz z niego robić jakąś rajdówkę to co innego.

Słyszałem o skróceniu skoku tłoka, planowanie głowicy ,płukanie kolektorów dolotu i wydechu,zmiany w doprowadzeniu powietrza do cylindrów,zmiana oprogramowania elektroniki,zmiana układu wydechowego na bardziej przelotowy i jest pewnie jeszcze wiele coby można było zrobić lecz koszty zaczynają rosnąc i rosnąć
Mój Essi ma 90km i mnie osobiście zadowala
I CHYBA NIE MA TAK zwanego złotego środka czyli za niewiele osiągnąć niesamowite osiągi
Ale próbować zawsze można i w niektórych przypadkach trzeba bo to też może być czyjaś Pasja i hobby

Generalnie macie rację. Wydaje mi się, że można by realnie pomyśleć nad wydechem(zrobić coś ze starym katem), dolotem powietrza(chyba niskie koszta), ew. pomyśleć o chipie bo przecież 8-zaworówki mają 105KM!

Wszystkie te zmiany niosą za sobą również zmiany w srodku autka,trzeba zamątować szereg różnych dodatkowych zegarów które pomagają nam w obserwacji pracy silnika

[ Dodano: Wto 16 Sie, 2005 ]
OCZYWIŚĆIE TO TAK DLA ROZLUŻNIENIA

Jak się lata tym samolotem?

Ale Ci się dowcip wyostrzył...
A co na to (moje to a nie Yanka!) nasz wszystkowiedzący moderator?
Liczę, że teraz siedzi i obmyśla dla nas tani i skuteczny chip-tuning

A tak poważnie czy chcieli byście żeby wasz Essi tak wyglądał

czubek pisze:A co na to (moje to a nie Yanka!) nasz wszystkowiedzący moderator?
Liczę, że teraz siedzi i obmyśla dla nas tani i skuteczny chip-tuning

Co masz na myśli ??

PZDR

Jęsli chodzi o MNIE to tylko tak sobie pozwoliłem dla żartu zamieścić tę fotke Jeśli kogoś urażiłem to BARDZO PRZEPRASZAM nie to miałem na celu

najlepsze polepszenie osiagow samochodu i najtansze to zmiana samochodu,jak ktos juz wspomnial, ja tam zrobilem i nie zaluje, przesiadlem sie z 1.3 na TD i jest super. W koncu nie narzekam na brak mocy, no i najwazniejsze ze moment obrotowy troche wiekszy niz w benzynach Szkoda tylko,ze dopiero mniejwiecej przy 2200 obrotow zaczyna mocno ciagnac,ale za to mozna do tych obrotow oszedzac paliwo majac troszke lepsze przyspieszenie jak w 1.3.

Tak Wiesiu 100%RACJI trzeba by sprzedać autko i kupić NP:Escorta RS2000 lub Coswortha Turbo
Ale pewnie ktoś kto jest szczęśliwym posiadaczem takowego ESSIEGO też już chciałby coś w nim zmienić co by miał lepszgo "KOPA" bo to co ma to mu juz nie wystarcza