Nie wiem czy piszesz to poważnie czy dla żartu ale wesołe to nie jest. Z żalem to pisze ale u mnie na 90% jak będzie wchodzić opcja przyjazdu to raczej na jeden dzień bez nocowania i w maseczce. Otaczają mnie ludzie z tzw wysokiej grupy ryzyka. A aktualne komunikaty dot liczby zainfekowanych nie są optymistyczne.
Ja bym chętnie przyjechał, tyle że w moim przypadku w grę wchodzi tylko sb-nd. Wiadomo że na miejscu będzie odpowiednia dezynfekcja. Ale jednak to poważna sprawa więc decyzja w gestii ogółu.
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Większość dnia spędzacie na dworze - jak się nie będziecie całować to trudno będzie się zarazić
Nie wiem czy w sobotę przyjadę ( jeśli będzie zlot ) - bo Dorotę ciągnie do Gdańska na kilka dni.
Jeśli jednak Gdańsk odpadnie a zlot będzie to wjadę jak zwykle
Gdyby nie obowiązek zakładania kagańca w sklepach to dla mnie epidemii nie ma .
Jeszcze maseczki na ustach nie miałem - do sklepów zakładam szalo-kominiarkę ( tylko w sklepach )