Ford Escort Team Polska

Mam problem z tylnymi amortyzatorami całkowicie mi nie trzymia i dodatkowo ciekną.Koledzy doradzcie jakie kupic i nie za drogo.


[shadow=red]FORD ESCORT 1400i 1998r.[/shadow]

Ja jakies trzy miesiace temu podszedlem do tego tematu. Tylne amortyzatory mialem sprawne w 17 i 19% w momencie rejestracji (VI.2004) wiec po roku sami sobie wyobrazcie. W rezlutacje kupilem jedne z tanszych (ta kasa.....) - firmy Delphi , chyba polskie w kooperacji z firma hiszpanska (na 100% nie jestem pewien). Slyszalem rozne opinie na ich temat - a to ze bede ciekly, a to ze pojezdze na nich bez problem,u. Poki co wszystko OK i mam nadzieje ze tak bedzie. Kosszt - ok. 100zł/szt. (po rabacie w hurtowni, ktory ma moj mechanik)

PS. co za roznica w porownaniu z tymi starymi !!!! O wzgledach bezpieczenstwa nie musze sie chyba rozpisywac.

A swoja droga rzuc okiem na inne miejsca w forum , bo na ten tamat bylo juz chyba sporo mowione.

No cóż wybór amorów jest wielki i znam ten problem . W każdy sklepie polecają cos nowego i wiem ze każdy sprzedawca ma swoje faworyta . W lipcu kupiłem sobie amortyzatory firmy KYB oczywiscie najtanszy rodzaj (olejowe ) jak sprawują sie nieżle choć to krótki okres aby wydać werdykt CENA o ile pamietam 145zł.

kermit rozumiem ze kpuiles dwa amory za łączną sumę 145zł) mnie wyszła para za nieco ponad 150 zł też olejowe i tył trzyma jak trzeba nawet jadąc w pięć osób przy prędkości 150-160km/h na A4.

mam takie pytanie czy ktos moze zkaladal lub cos slyszal o amortyzatorach Magnum Technology sa on o polowe tansze od monroe lub kyb??

Ja kupilem sobie monroe na tyl za 70 zl na allegro... mysle ze tanio za nowki z niemiec przywiezione... a musze wymienic bo z jednego mi sie olej wylal, narazie jezdze na nich ale niedlugo trzeba bedzie zmienic...

ja myslalem o gazowych jest jeszcze firma daco ale nic o niej nie slyszalem

ja tez nie... hinski szajs ?? ;/ jak tak to odradza... a tak pozatym wole wydac wiecej i wiedziec co mam a nie placic dwa razy, i wymieniac dwa razy, bo sie kupilo jakas tania podrobke... na zawieszeniu, hamulcach itp nie ma co oszczedzac bo wazniejsze chyba jest zycie niz zasobnosc porfela... chyba kazdy sie z tym zgodzi...

A czy ktoś słyszał o firmie Hart (allegro
bo mam na oku jeszcze te
allegro
i do tych bardziej sie skłaniam

na twoim miejscu wziołbym te gazówki bo te z gliwic hart to chyba olejowe tak mi się wydaje a na gazówkach jest lepszy komfort jazdy

Ja zawsze jak wymieniałem to wymiwniałem na Olejowe i zawsze byłem bardzo zadowolony
Ostatnio na przód załozyłem amory DACO i 40tys kilosów i amorki trzymaja jak nowe (sprawdzałem na stacji djagnostycznej przy przeglądzie)

Czyli te Daco dają radę bo są na Allegro w dobrej cenie

Spokojnie dają rade nie pamietam ale dałem za nie cos około 85zł za szt na Przód Olejowe

Ja kupiłem Kayaba KYB 633821 ze wszystkich kupiłem te najleprze . Pytałem się fachowców od amorów i podpowiedzieli mi , że te są jedne z najlepszych. Oczywiście olejowe.
Z tą różnicą , że ja kupiłem je w sklepie a nie na Allegro.
Z amorami jest tak jak ze świecami jest wiele dobrych ale ja wybrałem Japonczyki tak jak świece NGK.

kasia I yanek pisze:Ostatnio na przód załozyłem amory DACO i 40tys kilosów i amorki trzymaja jak nowe (sprawdzałem na stacji djagnostycznej przy przeglądzie)

A w ktorym Escorcie miales te DACO ??? bo nawet nie wiedzialem,ze tak duzo KM zrobiles ktoryms z Escortow. JA mam teraz te zalozone na przodzie,tez tyle dalem za nie co Ty... Ale jakos nie mowiles mi ze je miales w swoim aucie. Dodam ze za ta cene sa to gazowki.