Strona 1 z 1

Jak nie zaszkodzić bębnom?

: 15 lip 2017, 19:28
autor: Yagr
Hej, kupiłem nowe bębny ham. i przed założeniem postanowiłem je pomalować farbą odporną na temperaturę. Wyszło świetnie ale mam jedną obawę - ten lakier do pełnego utwardzenia wymaga wygrzania w 160 stopniach. Pierwotnie chciałem tego zaniechać licząc na przegrzanie w trakcie jazdy ale po zastanowieniu doszedłem do wniosku że jeżdżę raczej łagodnie i takich temperatur na dłuższy czas nie udami się uzyskać... W związku z tym że elementy nie sa wielkie chcę je wzucić do piekarnika. I tu kolejna wątpliwość, o której rozproszenie Was proszę. Czy wygrzewając tak bębny nie spowoduję ich zwichrowania? Ja uważam że nie ale wolę sie upewnić....

Re: Jak nie zaszkodzić bębnom?

: 15 lip 2017, 20:01
autor: leon167
Nie jestem technologiem ale coś słyszałem o wygrzewaniu i chyb masz prawo mieć wątpliwości . Druga strona medalu podpowiada że bęben nagrzewa się do temperatury 300 st C i musi to wytrzymać ... Olerka niech się inni wypowiedzą bo bęben masz ładniutki i sam będę Cię pytał czy jak zrobię podobnie to warto :)

Re: Jak nie zaszkodzić bębnom?

: 15 lip 2017, 20:16
autor: Yagr
Ja się zdecyduję chyba zaryzykować.... wstawie do zimnego, powoli sie nagrzeje i wyłączę piekarnik żeby powoli stygł.... Wypaczyć się nie powinien oby sie nie rozhartował.....

Re: Jak nie zaszkodzić bębnom?

: 15 lip 2017, 20:45
autor: darcun4
Grześ, jak zrobisz tak jak wyżej napisałeś, to nic nie powinno się stać.

Re: Jak nie zaszkodzić bębnom?

: 15 lip 2017, 20:46
autor: Yagr
Już w piecu ;)

Re: Jak nie zaszkodzić bębnom?

: 15 lip 2017, 21:06
autor: leon167
3 mam kciuki

Re: Jak nie zaszkodzić bębnom?

: 15 lip 2017, 21:37
autor: S3ci0r
lepiej włącz termoobieg bo jak będzie żonka chciała później upiec ciasto to będzie smakowało lakierem żaroodpornym. uważaj bo ten lakier podczas wygrzewania może dymić

Re: Jak nie zaszkodzić bębnom?

: 15 lip 2017, 21:43
autor: Yagr
nic nie dymi, zapach też słaby ;) Termoobieg chodzi żeby równo się nagrzewał ;)

Re: Jak nie zaszkodzić bębnom?

: 15 lip 2017, 22:11
autor: krisu
Ja bym nic nie wygrzewał tylko pakował na woza ;)

Re: Jak nie zaszkodzić bębnom?

: 15 lip 2017, 22:43
autor: WieSiu
O ciekawe, podoba mi się ten proces technologiczny :) pieczone bębenki. Smacznego escortow zycze

Re: Jak nie zaszkodzić bębnom?

: 15 lip 2017, 22:59
autor: Kleszczak
na zlocie powinna któraś z naszych pięknych zrobić ciastko "pieczony bębenek" a tak na serio to ja bym na ręcznym z dwa kilometry pojechał.

Re: Jak nie zaszkodzić bębnom?

: 15 lip 2017, 23:49
autor: Jamszoł
Tylko i wyłącznie tak jak zrobiłeś
Do zimnego - rozgrzac i ostudzić wraz z piecem - bez otwierania dźwiczek
Przecież to jest żeliwo i własnie tak sie robi przy jakichkolwiek obróbkach typu spawanie
Spawanie żeliwo popęka gdy jest spawane na zimno a gdy je podgrzejemy - pospawamy i ostudzimy w piecu - spaw będzie trzymał
Jak najbardziej poprawna decyzja co do wygrzania lakieru