Escort MK7 1.4 nie odpala - być może Immo
Moderator: Moderatorzy
Escort MK7 1.4 nie odpala - być może Immo
Witam wszystkich,
Dzisiaj odłączyłem aku w celu podładowania, po podłączeniu go do auta odpaliłem, wjechałem do garażu, wyszorowałem i.... nie odpalił. Nawet nie kręci rozrusznikiem, chodzi pompa paliwa no i cała elektryka (wskaźniki radio itp) Próbowałem, próbowałem, myślałem, że chodzi o "code" radia. Wpisałem, spróbowałem odpalić trzy razy, za trzecim załapał. Pojechałem do sklepu, wróciłem, znowu to samo.
Lampka od immo - wcześniej nie zwracałem uwagi jak świeci, aczkolwiek teraz jak samochód jest wyłączony to świeci co 3 sekundy, a jak włączam zapłon to świeci się przez 3 sekundy i gaśnie.
Gdzieś tam po omacku wyszukałem, że przyczyną mogą być tzw. "zimne luty" na tej całej szkrzynce z bezpiecznikami.
W szukajce znalazłem coś na temat czujnika położenia wału, aczkolwiek u mnie lampka od LPG nie zdechła.
Pozdrawiam i liczę na pomoc
Dzisiaj odłączyłem aku w celu podładowania, po podłączeniu go do auta odpaliłem, wjechałem do garażu, wyszorowałem i.... nie odpalił. Nawet nie kręci rozrusznikiem, chodzi pompa paliwa no i cała elektryka (wskaźniki radio itp) Próbowałem, próbowałem, myślałem, że chodzi o "code" radia. Wpisałem, spróbowałem odpalić trzy razy, za trzecim załapał. Pojechałem do sklepu, wróciłem, znowu to samo.
Lampka od immo - wcześniej nie zwracałem uwagi jak świeci, aczkolwiek teraz jak samochód jest wyłączony to świeci co 3 sekundy, a jak włączam zapłon to świeci się przez 3 sekundy i gaśnie.
Gdzieś tam po omacku wyszukałem, że przyczyną mogą być tzw. "zimne luty" na tej całej szkrzynce z bezpiecznikami.
W szukajce znalazłem coś na temat czujnika położenia wału, aczkolwiek u mnie lampka od LPG nie zdechła.
Pozdrawiam i liczę na pomoc
- jk1978
- Posty: 770
- Rejestracja: 11 lis 2014, 08:27
- Lokalizacja: Olsztyn
- Pojemność: 1800
- Rocznik: 1997
- Generacja: MK1
- Nadwozie: Hatchback
miałem to samo. elektryk robił to 3 dni. odebrałem auto a 2 zatrzymania dalej powtórka z rozrywki. Wkurzony że wydałem 300 zł i usterka wróciła sam dobrałem się do skrzynki i ... powodem była masa w skrzynce bezpieczników. Biała mała kostka (po lewej stronie na rogu w skrzynce) a w niej luźny najgrubszy przewód. Zacisnąłem go i problem ustał. Auto odpala mi już 3 lata beproblemowo
- Yagr
- Posty: 14521
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Olsza, ruszałeś kable na klemach - ściągnij je znowu i sprawdź czy są dobrze pozaciskane na kablach - z biegiem czasu , gdy nie jest dobrze zabezpieczone to kabel w tym miejscu śniedzieje i traci kontakt z klemą albo jest on bardzo osłabiony. Sprawdź to i dodatkowo wyczyść klemy.
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- WieSiu
- Posty: 23277
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
To ciekawe że za 3 razem zapalił,przy zdechlym aku to im dłużej próbujesz tym gorzej
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Odpalił mi wczoraj na kable, stwierdziłem, ze to akumulator. Kupiłem dzisiaj nowy, zamontowałem.... Nie odpala. Nie kręci. Podłączyłem go pod prostownik, może wymaga jakiegoś ładowania... Jak to nic nie da rozkręcam stacyjkę a pózniej sprawdzę skrzynkę.
Btw stary akumulator na 100% złom bo ma uszkodzoną cele.
Możliwe, ze zdechł rozrusznik? Zazębia losowo? Nie sadze, bo wczoraj jak odpalił mi na kable i sie jako-tako doładował to pózniej odpalił trzy razy pod rząd w przeciągu 3 godzin..
EDIT:
naładowałem akumulator i działa, zobaczymy, czy problem nie wystąpi ponownie. Ciekawe ile stał na tej półce w sklepie...
Btw stary akumulator na 100% złom bo ma uszkodzoną cele.
Możliwe, ze zdechł rozrusznik? Zazębia losowo? Nie sadze, bo wczoraj jak odpalił mi na kable i sie jako-tako doładował to pózniej odpalił trzy razy pod rząd w przeciągu 3 godzin..
EDIT:
naładowałem akumulator i działa, zobaczymy, czy problem nie wystąpi ponownie. Ciekawe ile stał na tej półce w sklepie...
- Yagr
- Posty: 14521
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Olsza, ja wątpię żeby to tylko aku był przyczyną.... sprawdzałeś te łączenia kabli z klemami? Wg mnie gdzies masz słabe połączenie - albo śniedź, albo ukruszony kabel albo zabrudzenie... Oby już wszystko było jak należy.
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"