Ford Escort Team Polska

piniu, przepraszam bardzo, ale co to znaczy że luzy na kierownicy podokręcał? co on niby miał tam dokręcić?

Źle się wyraziłem, zapewne dlatego że się nie znam. Poprzedni mechanik który wymienił czujnik wału korbowego (samochód póki co odpala za każdym razem), poprawił również zbieżność i luzy na kierownicy które ponoć były spore.
W najbliższy weekend zostaną wymienione amortyzatory na tyle (są w stanie opłakanym) i łożysko również na tyle. To że go znosi przy hamowaniu według mechanika innego który będzie robił w/w rzeczy może być winą amortyzatorów, jeśli nie, sprawdzi o co chodzi. To by było tyle z bieżących napraw, całą reszta jest ponoć na chodzie.
Po tych naprawach mam zamiar jeszcze podjechać do mechanika od lpg żeby sprawdził instalację i ją wyregulował.

piniu, w mojej ocenie amory nie mają dużego wpływu na znoszenie przy hamowaniu - chyba że na zakręcie albo gdy jeden jest padnięty na amen a drugi sprawny. Na znoszenie przy hamowaniu mogą mieć wpływ:
-złe ciśnienie opon
- zły stan opon
-różne opony z prawej i lewej
- zdefektowany hamulec/hamulce
- luzy w zawieszeniu
- brak prawidłowej geometrii zawieszenia
pewnie coś pominąłem ale to raczej w tym upatruj sprawcy

piniu pisze:Dlaczego zarzuca samochodem po puszczeniu pedału gazu i przy hamowaniu?

Tera napisałeś , że przy hamowaniu ?
Więc ?
Jeśli tylko przy hamowaniu to sprawdź stan hebli włącznie z zapowietrzeniem
w tą stronę w którą ściąga - hebel jest dobry lub w lepszym stanie
Jeśli ściąga nie tylko przy hamowaniu ale jak pisałeś wcześniej po puszczeniu nogi z gazu to ja stawiam na luz na wahaczu (tuleje metalowo gumowe)

Ale do końca nic nie mogę prorokować bo nie piszesz dokładnie co i jak

Zarzuca samochodem głównie przy hamowaniu, ale jest taki efekt również podczas puszczenia pedału gazu z większej prędkości. Bywa również że podczas jazdy tak się dzieje. Dziś zauważyłem że występuje taki efekt również w momencie kiedy mocniej skręcę kierownicą, wówczas wydaje mi się że po takim manewrze efekt ten jest większy.
Dzięki za wszystkie opinie, na pewno będą one przekazane mechanikowi.

To lepiej przyjrzyj sie tym wszystkim gumowo metalowym elementom zawieszenia skoro nawet podczas puszczania gazu Cie nosi

Amortyzatory wymienione, łożysko również. Problemem znoszenia jak się okazało była zbieżność którą poprzedni mechanik ustawił odwrotnie jak powinna być. Do wymiany zostały (nie priorytetowo) przednie amortyzatory i drążek kierowniczy lewego koła.

piniu pisze:drążek kierowniczy lewego koła.

A co sie z nim dzieje ?
Napewno drążek do wymiany a nie końcówka drążka ?

piniu pisze:Problemem znoszenia jak się okazało była zbieżność którą poprzedni mechanik ustawił odwrotnie jak powinna być.

Bo to - powinien robić diagnosta na diagnostyce a nie mechanik we warsztacie
Chyba , że ma przyrządy diagnostyczne
Era ustawiania zbieżności na "kij" w zasadzie już odeszła

Na kartce od mechanika mam wyraźnie napisane żeby wymienić lewy drążek. Dodatkowo mam dopisane żeby zrobić prawidłowo geometrię przedniego zawieszenia.

Obecnie posiadam koła 14 calowe. Czy zimowe 13 będą pasowały o ile otwory będą się zgrywały?

13 będą dobre, sam osobiście posiadam kola zimowe 13"

Mam problem z boksującym tylnim (chyba lewym) kołem. Na suchym zdarza się to bardzo rzadko, ale na mokrej nawierzchni przy ruszaniu często to koło boksuje i nagle rusza, jak ruszy jest ok. Jaka może być tego przyczyna?

Czyli , że co ?
W trakcie ruszania koło podskakuje do góry ?
Tylne ? koło podskakuje przy ruszaniu wtedy gdy są zdechłem amory ale to tylko koła napędzane a nie wleczone
Es ma napęd na przód a nie tył
Chyba , że nie masz Esa a inny wóz z napędem na tylne koła

Potrzebuję porady, mam nadzieję że otrzymam odp w przeciągu pół h bo za tyle wyruszam po opony. Obecnie posiadam opony 185\60\14, czy opona 185\65\14 będzie pasowała?

p.s Poprzedni temat poruszę później...

Bedzie

65 idealna na miasto ba! ja bym nawet dal 70