[Mk7] Czysto MECHANICZNE problemy z przednimi lampami

Moderator: Moderatorzy

S. Cort

[Mk7] Czysto MECHANICZNE problemy z przednimi lampami

Post autor: S. Cort »

Chciałbym upewnić się, czy ktoś z Was doświadczył takich problemów - a może ma na to radę?

1. Reflektory główne mam zaopatrzone w stosowne silniczki pochylenia świateł, które działają - wyjmowałem, sprawdzałem - jednakowoż regulacji nie mam. Bliższe oględziny sugerują, że (chyba, bo reflektor jest nierozbieralny) odbłyśnik siedzi na jakiejś odginanej płytce miękkiego plastiku, i zapewne ten plastik ze starości na tyle jednak zesztywniał, że silniczki się nie wyrabiają, i nie dają rady tego popchnąć. Czy to jest w jakikolwiek sposób do naprawienia - czy też muszę po prostu kupić nowe lampy?

2. Dziwna sprawa: w tych gumowych "kubeczkach" reflektorków przeciwmgielnych gromadzi mi się woda (nawet, gdy samochód dłuższy czas stoi nieużywany, ale akurat pokropiło sobie trochę). A nie wyglądają one - na tyle, na ile da się tam zajrzeć - na pęknięte jakieś, czy w inny sposób mechanicznie uszkodzone. I problem dotyczy OBU, więc podejrzewam, że to chyba jakaś typowa dla Escorta wada?
MARKKO
Posty: 480
Rejestracja: 16 maja 2005, 21:36
Lokalizacja: Warszawa / Piaseczno
Pojemność: 1800
Rocznik: 1997
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: MARKKO »

reflektory ori czy zamienienniki? co do halo to masz takie gumowe zaślepki?
S. Cort

Post autor: S. Cort »

1. Chyba są oryginalne - stąd też moje przypuszczenie, że być może chodzi po prostu o zestarzenie się płytki - czy może raczej swoistej "płachty" - na której zamocowany jest odbłyśnik. Że to na tyle zesztywniało, że silniczek jest za słaby. Ale nie wiem, dlatego pytam.

2. Tak, chodzi mi o te gumowe "kubeczki" od spodu, po zdjęciu których żarówkę można wymienić. Notorycznie znajduję w nich wodę - a i same halogeny mają rosę od środka, z czego wniosek, że jakoś dostaje się do nich deszczówka nawet na postoju. Ot, spływając po elementach karoserii. Ale jest tam tak trudny dostęp do ew. wyjęcia ich w celu oględzin, że łatwiej mi tutaj spytać.
MARKKO
Posty: 480
Rejestracja: 16 maja 2005, 21:36
Lokalizacja: Warszawa / Piaseczno
Pojemność: 1800
Rocznik: 1997
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: MARKKO »

1. Moglo sie tez stac tak, ze bolec od silniczka wypadl z gniazda i brak regulacji..
2. Gumki tez nie daja 100% pewnosci ze bedzie to szczelne. Co do demontarzu, to jakies 5 minut wyciagalem ostatnio prawy, lewy mam zabudowany od dolu oslona takze tu jest juz wiecej rozkrecania.
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14517
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

MARKKO pisze:1. Moglo sie tez stac tak, ze bolec od silniczka wypadl z gniazda i brak regulacji..
jeśli swobosnie wyciągasz silniczek a odbłyśnik jest luxny to to jest przyczyna.
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
MARKKO
Posty: 480
Rejestracja: 16 maja 2005, 21:36
Lokalizacja: Warszawa / Piaseczno
Pojemność: 1800
Rocznik: 1997
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: MARKKO »

Tak Yagr, wiem :) ale Escort-1996, nie napisał dokładnie tylko
Escort-1996 pisze:liższe oględziny sugerują, że (chyba, bo reflektor jest nierozbieralny) odbłyśnik siedzi na jakiejś odginanej płytce miękkiego plastiku, i zapewne ten plastik ze starości na tyle jednak zesztywniał,
:P
S. Cort

Post autor: S. Cort »

Yagr pisze:
MARKKO pisze:1. Moglo sie tez stac tak, ze bolec od silniczka wypadl z gniazda i brak regulacji..
jeśli swobosnie wyciągasz silniczek a odbłyśnik jest luxny to to jest przyczyna.
Nie pisałem, że "swobodnie" - po prostu dałem radę to zrobić. Wiem, że "główka" trzpienia silniczka musi wejść w taki drobny uchwycik.
Odbłyśnik właśnie wcale nie wygląda na taki znowuż luźny - stąd moje pytanie. Próbowałem odchylać go po prostu pchając śrubokrętem, i chodzi raczej ciężkawo. Ale nie wiem - może tak ma być? Pytam przecież, nie mając pewności.

Znalazłem w międzyczasie, że te zalewane halogeny to jednak rzecz spotykana (np. tu oraz tutaj ) - aczkolwiek wyjaśnienia tego "fenomenu" brak. No, nie ma rady: chyba muszę szarpać się z tymi lampami.
MARKKO
Posty: 480
Rejestracja: 16 maja 2005, 21:36
Lokalizacja: Warszawa / Piaseczno
Pojemność: 1800
Rocznik: 1997
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: MARKKO »

Weź 2 osobe i niech zmienia ustawienia wysokości, chyba że już odbłyśnik spadł wyleciał z mocowań i masz pozamiatane.
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23264
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

Na szczęście kompletne lampy są bardzo tanie jakby co
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
MARKKO
Posty: 480
Rejestracja: 16 maja 2005, 21:36
Lokalizacja: Warszawa / Piaseczno
Pojemność: 1800
Rocznik: 1997
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: MARKKO »

WieSiu, jak masz ori helli na zbyciu to biorę :)
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14517
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Przeciez to można łatwo z powrotem w te gniazdka wcisnąć, o ile są całe. Wystarczy patent. Trzeba przed montażem silniczków przeciągnąć żyłkę, drucik czy cos podobnego pod tym gniazdkiem i żyłką dociągnąć do trzpienia silniczka żeby zaskoczył. Potem żyłke wyciągamy. Bez tego, śrubokrętem ciężko to zrobić a pchając na chama łatwo połamać.
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
S. Cort

Post autor: S. Cort »

Pojęcia nie mam, czy tam trzeba cokolwiek wciskać - muszę, widać, jeszcze raz, a uważniej, przyjrzeć się temu. Może faktycznie coś wyskoczyło, a poprzedni właściciel olał sprawę.
MARKKO
Posty: 480
Rejestracja: 16 maja 2005, 21:36
Lokalizacja: Warszawa / Piaseczno
Pojemność: 1800
Rocznik: 1997
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: MARKKO »

Zamiast pchać śrubokrętem spróbuj pociągnąć i sprawdź czy jest luźny
ODPOWIEDZ