No wiec tak-za wiele sie nie doczytałem bo mam chyba tylko faktóre za gaz i jest tam napisane: Reduktor nr.4LB-A-6520 Zbiornik nr.W1C1668.
Niema wpisanego nigdzie jaki przebieg miało autko przy montrzu instalacji.
Na reduktorze jest naklejka Modello 100kW i fima jakaś BRC czy coś takiego.
Wykręciłem tą śróbke od spodu ,ale nic niewyciekło.W poniedziałek podjade do gazownika ten filterek wymienić i może on mi powie czemu mi pali 25 litów na setke.
Czy trzeba coś czyścić w instalacji gazowej?
Moderator: Moderatorzy
- Yagr
- Posty: 14517
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
parowniki BRC to dobry sprzęt. Nic ci nie wyciekło bo albo nie ma jeszcze gazolin albo są ale już zestalone - a wtedy bez rozbiórki parownika się nie obejdzie bo trzeba to gówno wydłubać. co do papierów to MUSISZ mieć na przegląd papierek potwierdzający że zbiornik ma atest! bez tego możesz mieć problemy... a co do instalacji to zobacz co pisze na komputerku gazowym - takie pudełeczko z odchodzącymi kabelkami najczęściej montowane w komorze silnika na grodzi lub przy nadkolach powinno tam pisać co to za instalacjia bo niestety czasem to co w papierach nie zgadza się z tym co pod maską. a co do spalania to ja obstaję że powodem jest zła regulacja. Oczywiście zakładam że na benzynie jest wszystko w porządku
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- WieSiu
- Posty: 23264
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
Ok, przeczyszczać parownik mozesz, a nawet musisz,ale raczej robi sie to wtedy gdy ten parownik jest goracy (wtedy ten olej jest w stanie cieklym, a nie stalym), bo inaczej wlasnie nic z tego otworu nie wyleci Powinno sie ta srobke od dolu parownika odkrecac co ok 5000 km, a filtr gazu zmieniac co 10000 kmdarcun4 pisze:ki84 napisał/a:
Czy parownik jest od przeczyszcznia
na jego spodzie, najczęściej z lewej strony jest taka śruba albo mosiężna albo plastikowa, można ją wykręcić to zawsze trochę syfu zleci. uki84 napisał/a:
W instalacji II generacji raczej malo realne jest zeby az tak rozregulowala sie instalacja,zeby auto palilo az 25l/100km. Musisz sprawdzic jak jest na benzynie, jak na benzynie tez tyle pali,to pewnie padla sonda lambda.
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Dzięki WieSiu za rade.W sumie niewpadłem na to że na ciepłym to bedzie ciecz w parowniku.Wypadło mi z głowy Z tego co zauwarzyłem to na benzynce jest chyba normalne spalanie,a też cośmi sie nie wydaje żeby rozregulowany gaz palił 25 litrów
Też tak myśle że swiec narazie nie bede zmieniał,ale chciałem je ostatnio wykręcić i sprawdzić w jakim są tanie,ale patrze a tak jest jakiś śmieszny mały kluczyk do świec.Jakaś 15stka czy coś takiego.Jade zaraz do gazownika.
Słyszałem też że może być nieszczelność w parowniku,ale nic niewyczułem w środku.
Też tak myśle że swiec narazie nie bede zmieniał,ale chciałem je ostatnio wykręcić i sprawdzić w jakim są tanie,ale patrze a tak jest jakiś śmieszny mały kluczyk do świec.Jakaś 15stka czy coś takiego.Jade zaraz do gazownika.
Słyszałem też że może być nieszczelność w parowniku,ale nic niewyczułem w środku.
Pojechałem dziś so gazownika i sprawdził mi instalke.Przeczyścił przewody,wyczyścił filterek gazu,sprawdził sonede i wyregulował.Koszt przeglądu wyniusł mnie 60zł,ale autko śmiga teraz aż miło Mechanik powiedział mi że kompresja w reduktorze była strasznie przykrecone ,ale już jest wszystko(prawie) OK.Ale jak wracałem z pracy odpadł mi na światłach tłumik Jutro znów do mechanika,a raczej tłumikowca...Ładny KM czeka
Uh... powalający wynik, chyba też muszę się wybrać na solidny przegląd do gazownika, ostatnio bylem, to tylko pokręcil sruba przy parowniku i od razu zrobilo sie lepiej ~ 7,5l/100km na trasie i okolo 10l/100 w mieście... marudzil przy okazji ze mam reduktor Elpigazu, a one są slabe i ze warto wymienic na Lovatto.