Ford Escort Team Polska

Mecu pisze: ozonowanie

Zgłoś się na zlota i przypomnij , że chcesz ozonować
Zrobisz se za darmoche

Jamszoł, chcę ozonowanie fiesty, bo śmierdzi

WieSiu, jak będziemy na zlocie - to tuż przed daj znać - przypomnij sie
Zabiore ozonator

Jamszoł, chcę na pewno, sam nie wiem czy będę i tym pamiętać za 3 miesiące

WieSiu, nie ten to następny - nie ma problemu
Trza było we wrześniu pisać - pisałem , że mam ozonator
Nawet filmik zapodałem z pierwszego uruchomienia

We wrześniu nie jeździłem Fiesta

faktycznie

S3ci0r widzałeś chłopie mojego Escorta na żywo ? Nie, to co tak ciśniesz? Wnętrze jest przyzwoite nie ma żadnych plam bo tapicerkę wyprałem zaraz po zakupie gdyż była przesiąknięta leśnym zapachem którego nie znoszę, całą komorę silnika wymyłem po wymianie uszczelki pod pokrywą zaworów aby sprawdzić czy jeszcze gdzieś cieknie a lakier jest całkiem całkiem.
Sprawa numer 2 firmy zajmujące się tym liczą sobie strasznie dużo gdyż jak wiadomo muszą opłacić rachunku podatki pracowników . Często na internecie można znaleźć ludzi którzy robią to garażowo ale to nie znaczy że gorzej niż w takim salonie odnowy. Osobiście znam faceta który od 200 do 300 zł walnie taką polerkę że można sie przeglądać i na dodatek bez żadnych hologramów.
Koleś w Sosnowcu na garażach na Klimontowie jeszcze rok temu prał całe wnętrze za 100- 150 zł wraz z wykładziną podsufitką i bagażnikiem

Pamietaj, ze sufit jednych jest podloga drugich. Gwarantuje ci, ze jakby seba z seciorem sie za twoje auto zabrali to bys stwierdzil, ze czysty to on nie byl nawet jak fabryke opuszczal

Z miłą chęcią zapraszam do Sosnowca;p

Mecu pisze:Osobiście znam faceta który od 200 do 300 zł walnie taką polerkę że można sie przeglądać i na dodatek bez żadnych hologramów.

coś takiego nie istnieje, nie za tą cenę! albo płacisz i masz lustro, albo masz pseudopolerkę zrobioną przez lakiernika gdzie po pierwszym mocniejszym myciu efekt piękności zanika

cidzej, dzięki za propsy

S3ci0r, nie ma co tłumaczyć, bo nie przekonasz ludzi, którzy są negatywnie nastawieni do takich prac.

Fotka mojego auta, które ma 11 lat. SRP na maszynie.

S3ci0r pisze:

Mecu pisze:Osobiście znam faceta który od 200 do 300 zł walnie taką polerkę że można sie przeglądać i na dodatek bez żadnych hologramów.

coś takiego nie istnieje, nie za tą cenę! albo płacisz i masz lustro, albo masz pseudopolerkę zrobioną przez lakiernika gdzie po pierwszym mocniejszym myciu efekt piękności zanika

cidzej, dzięki za propsy

Nie lakiernik, ale chłopak który to robi w garażu tak aby sobie dorobić. Osobiście czasem mu pomagam myć i czyścić samochód przed takim zabiegiem potem bierze się za polerkę ma trzy takie butelki ze znacznkiem 3m niebieski zółty i jakiś tam
Sprawa numer dwa. Gajek ja wcale negatywnie nie jestem do tego nastawiony jeśli mi taką kuracje a własciwie mojemu samochodowi zasponsorujesz, nie każdy w tym ja ma kasy jak lodu aby wydawać tyle na kosmetykę samochodu.

Mecu, nie trzeba mieć tysięcy żeby kupić sobie dobre kosmetyki do auta.

Można kupić od kogoś mniejsze ilości, polerkę możesz kupić używaną ( ja mam używaną) albo tricolor i jedziesz ręcznie.

Gajku chyba się nie zrozumieliśmy mnie nie stać na to aby dać 1600 zł na odświeżenie samochodu bo to zbyt dużo. Zgadzam się jednak z tobą że można kupić drogie kosmetyki np na ,,raty'' s sensie po jednym np na miesiąc dwa. Co do polerki sam się tego nie podejmę gdyż nie potrafię i nie chce czegoś spartolić