Problem z silnikiem na zimnym.

Moderator: Moderatorzy

Karmazyn

Problem z silnikiem na zimnym.

Post autor: Karmazyn »

Mam taki problem który pojawił się wraz ze spadkiem temperatury. Samochód po nocy odpala normalnie wkreca się na około 1200 trzyma chwile i spada na 1000 czyli ssanie automatyczne działa. Gdy go lekko przegazuje na okolo 2,5 tyś słyszę dźwięk przelewającej wody a samochód cały zaczyna nie równo pracować. Po około minucie wszystko wraca do normy. Przy przełączeniu na gaz zaczyna falować obrotami ale to wiem że krokowiec, zastanawia mnie jednak to że po zgaśnięciu które wygląda tak jak przyduszenie samochód jest bardzo cięzko odpalić. Wiele razy już zajechałem akumulator próbując odpalić tego dziada. Silnik ciągle kręci ale nie może załapać i przypomina to odpalanie diesla na mrozie. Po chwili silnik zaczyna tak jakby zaskakiwać na jednym potem 2 cyl coraz szybciej kręcąc aż odpali. Po takiej przygodzie jak odpali to już pracuje normalnie a oborty nie falują.
Mecu

Post autor: Mecu »

A jak z świecami i kablami? Dziwi mnie ten dźwięk ,, przelewającej" się wody
Karmazyn

Post autor: Karmazyn »

Dosłownie słychać podczas przegazowania taką przelewającą się wodę. Swiece wykręciłem sprawdziłem były ok. Kable polane wodą i nie ,,skaczą''
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11734
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

zakrec gaz na butli i sprawdz, zakrec ogrzewanie i sprawdz
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć konserwą :P

Ford C-max mk2 FL
Ford Focus II FL 5D SW DV6ATED4
Ford Focus II 5d HB DV6ATED4
Ford Escort mk7 Cabrio F4
Honda Lead AF20
x Ford Focus mk III; Laguna phI K560 F3P678; Ford Escort mk5 F6J; Peugeot SV GEO; Proton 415
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

mnie z opisu pasuje -:
Za mało wody /płynu w układzie chłodzenia
Brak płynu powoduje zamrożenie parownika po przełączeniu na gaz
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Karmazyn

Post autor: Karmazyn »

Parownik się nie szroni a płyny nie ubywa i zawsze jest prawie max, więc odpada
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Jak bulgocze - to oznaka zapowietrzonej nagrzewnicy
A żeby ją odpowietrzyć to trza przodek auta pod górkę i dać po garach - silnikiem
Przez koło 1 minutę powyżej 3000 obrotów
W zbiorniku wyrównawczym tego nie zauważysz - będzie płynu w normie
Parownik jest w obiegu nagrzewnicy
Sprawdź najpierw a potem wyrokuj czy odpada czy nie :razz:
Chyba , że jak uruchamiasz silnik i pracuje tylko na benie to cały czas jest OK a po 2 minutach grzeje nagrzewnica - to wtedy z układem chłodzącym jest OK
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Karmazyn

Post autor: Karmazyn »

Odpalam na benzynie i do momentu gdy nie zacznę gazować to wszystko ok nic nie bulgocze a praca silnika jest równa i gładka. Nagrzewnica zaczyna dmuchać (delikatnie)ciepłym powietrzem aby nie okłamać po około 300 m. Po przejechaniu około 3 km można spokojnie prowadzić w koszulce .
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

sprawdź na wszelki przypadek z tym odpowietrzeniem
Bulgotanie to powietrze przepychane przez nagrzewnice
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Karmazyn

Post autor: Karmazyn »

Ok sprawdzę. A co może być przyczyną tej nie równej pracy silnika oraz problemów z odpaleniem po zgaśnięciu na gazie. Samochód wtedy powraca na benzyne i powinien odpalić normalnie. Instalka 2 gen.
Awatar użytkownika
nonam
Posty: 4610
Rejestracja: 06 wrz 2007, 23:24
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: nonam »

Problem z odpalaniem masz pewnie przez padający reduktor, albo za dużo gazu dmucha w kolektor i go "zalewa", to samo miałem w puncie, też ciężko palił chwilę po zgaśnięciu na gazie.

A przelewająca się woda jak wyżej, zapowietrzony układ.
Bo z mocą jest tak, że zawsze jej za mało.

Kierowca bombowca.
gicor

Post autor: gicor »

Witam wszystkich :smile: .Mam podobna dolegliwosc ale po kolei.jesli odpale zimne autko i przez przypadek mi odrazu zgasnie np przy ruszaniu to powtórne odrazu odpalenie jest poprostu nie mozliwe.mozna krecic i krecic az aku padnie.jedyny sposób na to to poczekac pare minut i autko odpali od kopa.kolejna rzecz która mnie zastanawia to:gdy odpalam zimnego a jest niska temperatura to po odpaleniu musze go ze 2 razy odrrazu przygazowac bo sa strasznie niskie obroty ledwo pyrka.po przygazowaniu obroty sa ok.Kolejna rzecz to odpalam ze sprzegłem i gdy zimny nie moge odrazu puscic sprzegła bo zgasnie tylko musze go chwile przytrzymac na sprzegle lub musze pare razy przygazowac i dopiero puscic sprzegło.Mozecie cos zaradzic?
Awatar użytkownika
WieSiu
Posty: 23264
Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
Lokalizacja: Wrocław
Pojemność: 1600
Rocznik: 1985
Generacja: MK3
Nadwozie: Sedan
Kontakt:

Post autor: WieSiu »

gicor, na gazie czy na benzynie rowniez tak jest ? odpalasz na benzynie i jedziesz paręset metrów czy od razu LPG ?
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011

x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
yamaha00

Post autor: yamaha00 »

moze pompa wody nie domaga mialem kiedys taka przypadlosc w fiacie cc na wolnych obrotach silnik sie przegrzewal i brak ogrzewania po przygazowaniu temperatura w dol i ogrzewanie sie pojawialo po odpuszczeniu gazu to samo brak ogrzewania temperatura w gore wymienilem pompe i jak reka odjał pozdrawiam pewnie to nie to ale warto zajrzec
gicor

Post autor: gicor »

zawsze odpalam na benzynie.przy dzisiejszych temperaturach musze po opaleniu na luzie przytrzymac przez chwile sprzegło bo inaczej gasnie lub ewentualnie pare razy go przygazowac .

[ Dodano: Pon 09 Gru, 2013 ]
zawsze na benzynce odpalany nie mam mozliwosci go odrazu przerzucic na gaz bo przerzuca sie sam po osiagnieciu temperatury.

[ Dodano: Pon 09 Gru, 2013 ]
po przytrzymaniu go troche na sprzegle i nastepnie zdjeciu nogi nie zgasnie lecz ma nisko obroty i trzeba go lekko przygazowac i jest juz ok.wtedy obroty stabilne i nie faluje nic

[ Dodano: Pon 09 Gru, 2013 ]
rozgrzany pali bez zarzutu oboty odrazu wzorowe
ODPOWIEDZ