Ford Escort Team Polska

u mnie wokół butli i w środku jest susza
Raczej przy butli będzie sucho
Może byś - z tymi odpływami
Ja miałem kombi to u mnie wężyki szły do przodu
W sedanie mogą iść na tył
U mnie z przodu wężyk szedł słupkiem do samego dołu - aż do progu
W sedanie może być podobnie tyle , że do tyłu

jutro odkręce plastik na przednich słupkach i zobacze co i jak z tym odpływem a potem wywale jeszcze raz boczek oczyszcze piach w nadkolu zewnątrz i zobacze czy uszczelnienie koło wlewu paliwa.

Mecu pisze:jutro odkręce plastik na przednich słupkach i zobacze co i jak z tym odpływem

U ciebie równie dobrze mogą być 4 odpływy

dobra ale jedno pytanie, jeśli ich nie będzie na przodzie to w którym miejscu mniej więcej będą z tyłu.

jeśli idą do tyłu to zapewne przechodzą słupkiem za tylnymi drzwiami
Czyli szeroki słupek między drzwiami a tylną szybą - dalej powinien wężyk iść w dół do nadkola i kończyć się gdzieś w okolicach końca progu a nadkola

za boczkami po lewej i prawej stronie. mi się woda lała po uszczelce klapy bagażnika, jak ją wyjąłem to do tej pory mam spokój

Mecu pisze:No właśnie jak się ją otworzy to wszędzie suchutka. Najbardziej zalewa mi prawy róg od nadkola do lampy.

[ Dodano: Sro 20 Lis, 2013 ]
A no posiadam. Ale że aż tyle? Woda w tym miejscu dosłownie wypływa zza palców jak się dociśnie wykładzinę.

już Ci mówie gdzie masz dziure,odchyl wykładzine i na łaczeniu nadkola z podłogą w samym narożniku masz bankowo dziure,miałem to samo jakieś 3 lata temu,przypuszczam ze nie masz plastikowych nadkoli i woda spod kół wychlapuje w to miejsce

Nadkoli plastikowych nie mam a co do dziury to jutro się za to zabiorę.
Tak na marginesie to zajebista bagaja

[ Dodano: Pią 22 Lis, 2013 ]
No to tak na wstepie zaintrygowała mnie ilość tego syfu co był na podłodze.
Mam pytanie jak sie tam dostać i jaki macie pomysł na naprawe

Czyli problem rozwizany?

Jeśli dziura nieduża to oczyść z rdzy go gołej blachy,wytnij z zakładem pochlane,zabezpiecz podkładem i....,ja dałem mate szklaną i żywice poliestrową,jak wyschnie to zamalować pod kolor.

Czyli trafiłem z miejscem przecieku?

No prawie, nie było to dokładnie tam gdzie wskazałeś, ale przy przejściu wlewu paliwa przez nadkole. Byłeś blisko