Popiskiwanie podczas ruszania do przodu i do tyłu
Moderator: Moderatorzy
Popiskiwanie podczas ruszania do przodu i do tyłu
Postanowiłem tu napisać,ponieważ problem stał się irytujący i uciążliwy do tego stopnia,że wstyd jeździć wozem po mieście widząc oglądające się głowy.
Chodzi o pojedyńczy pisk w stylu PIIIIII.
Mianowicie po wbiciu 1 i ruszeniu wciskam sprzęgło i słychać ten pisk,dalej jade na 2 wbijam sprzęgło i znów ten pisk,tylko cichszy,na wyższych biegach tego nie ma.
Sprzęgło wykluczam,na postoju wciskając sprzegło jest cisza,tak samo podczas toczenia na luzie.Pisk jest tylko ,jak silnik połączony jest ze skrzynią,przypuszczam ,że podczas "bujania się silnika na wyższych obrotach-bieg 1 i 2" gdzieś coś wadzi tylko co i gdzie.
Nagrałem film,na którym wyraźnie słychać,wbita jedynka i pulsacyjne naciskanie i puszczanie gazu.Ten pisk występuje przy ruszaniu do przodu bądź do tyłu.
Może ktoś rozkmini o co chodzi ,bo zaczynam tracić już cierpliwośc.
[video]http://www.youtube.com/watch?v=8KlCbXpG ... e=youtu.be[/video]
Chodzi o pojedyńczy pisk w stylu PIIIIII.
Mianowicie po wbiciu 1 i ruszeniu wciskam sprzęgło i słychać ten pisk,dalej jade na 2 wbijam sprzęgło i znów ten pisk,tylko cichszy,na wyższych biegach tego nie ma.
Sprzęgło wykluczam,na postoju wciskając sprzegło jest cisza,tak samo podczas toczenia na luzie.Pisk jest tylko ,jak silnik połączony jest ze skrzynią,przypuszczam ,że podczas "bujania się silnika na wyższych obrotach-bieg 1 i 2" gdzieś coś wadzi tylko co i gdzie.
Nagrałem film,na którym wyraźnie słychać,wbita jedynka i pulsacyjne naciskanie i puszczanie gazu.Ten pisk występuje przy ruszaniu do przodu bądź do tyłu.
Może ktoś rozkmini o co chodzi ,bo zaczynam tracić już cierpliwośc.
[video]http://www.youtube.com/watch?v=8KlCbXpG ... e=youtu.be[/video]
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
A dla czego wykluczasz sprzęgło ?kris pisze:Sprzęgło wykluczam
Sprawdzałeś je ?
Sprawdzałeś czy na tarczce nie ma czegoś ?
Tarcza to prasowanka - tak jak klocki czy szczęki od hebla
Są tam lub mogą być opiłki jakiegoś metalu
Właśnie jakiś większy opiłem wylazł na wierch i piszczy - gdy ruszasz
Oczywiście wcale nie musi być to o czym piszę - ale może
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Jamszoł, sprzęgło wykluczył mechanik,celowo nie napisałem,ale po przejażdzce też obstawia wydech,zresztą pisałem ,że na postoju podczas pedalażu jest cisza,podczas dojazdu do np. świateł na luzie też można pedałować i jest cisza,pisk jest tylko jak silnik dostaje "przechyłu" na wysokich obrotach,razem z wydechem się rusza i coś popiskuje.
Jurek,jeśli tego nie wyeliminuje do Pęczniewa to sam sobie oblukasz jak to słychać.
Jurek,jeśli tego nie wyeliminuje do Pęczniewa to sam sobie oblukasz jak to słychać.
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
kris, - HEXO może mieć rację z tym pierścieniem
Tam masz 2 śruby - długie , ze sprężynami
Na zimno - popryskaj odrdzewiaczem , lekko popuść , popryskaj smarem miedzianym lub ceramicznym następnie dokręć ciut mocniej niż było poprzednio
Ruszając - silnik się przekrzywia - wydech już nie za bardzo i wtedy masz tarcie i pisk
Tam masz 2 śruby - długie , ze sprężynami
Na zimno - popryskaj odrdzewiaczem , lekko popuść , popryskaj smarem miedzianym lub ceramicznym następnie dokręć ciut mocniej niż było poprzednio
Ruszając - silnik się przekrzywia - wydech już nie za bardzo i wtedy masz tarcie i pisk
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Jamszoł, właśnie w tym miejscu może być problem,wiadomo ,że na 1 czy 2 biegu obroty są największe i silnik najbardziej się "przekrzywia" i dlatego jest ten pisk,na wyższych biegach tego nie ma ,bo obroty są niższe i silnik mniej się wychyla.
Zrobie tak jak napisaliście,a narazie macie po pifku,jak co to dam znać co było,najpierw zobacze ten numer z kawałkiem gumy
P.s,a może kupić nowy pierścień i go po prostu wymienić,wcześniej oczywiście wszystko oczyścić?
Zrobie tak jak napisaliście,a narazie macie po pifku,jak co to dam znać co było,najpierw zobacze ten numer z kawałkiem gumy
P.s,a może kupić nowy pierścień i go po prostu wymienić,wcześniej oczywiście wszystko oczyścić?
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Odrdzewiacz działa krótko
Za moment będziesz miał od nowa to samo
Już teraz zacznij myśleć o kupnie nowego pierścienia lub podjedź do fachmana od tłumików
U mnie jak się rozpierniczyło to chyba usługa wraz z nowym pierścieniem wyniosła coś koło 50 zeta
Mogą być kłopoty z tymi śrubami mocującymi - szkoda by się ukręciły - bo są dość specjalistyczne (inny łeb niż normalne) a tłumifachowiec ma takie pod ręką w razie W
Chyba , że lekko chodzą nakrętki - to zrobisz to sam - bez kanału
Za moment będziesz miał od nowa to samo
Już teraz zacznij myśleć o kupnie nowego pierścienia lub podjedź do fachmana od tłumików
U mnie jak się rozpierniczyło to chyba usługa wraz z nowym pierścieniem wyniosła coś koło 50 zeta
Mogą być kłopoty z tymi śrubami mocującymi - szkoda by się ukręciły - bo są dość specjalistyczne (inny łeb niż normalne) a tłumifachowiec ma takie pod ręką w razie W
Chyba , że lekko chodzą nakrętki - to zrobisz to sam - bez kanału
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]