Ford Escort Team Polska

Od jakiegos czasu swieci mi lampka akumulatora z tym ze widac ja tylko jak jest ciemno. Alternator nowy, akumulator roczny, pasek nowy. Po ulewach mam wrazenie ze pojawil sie ten problem. Akumulator ma na jalowym 12.4 ostatnio mial jeszcze 14 jak sie zaczal pojawiac problem tyle ze wtedy lampka zapalala sie rowniez delikatnie i tylko w zakresie 1800-2000 obr. A teraz wystarczy ze po odpaleniu auta je przegazuje. Natomiast na zaplonie w ogole nie swieci jak dotychczas

Przy samym zapłonie (przekręcona stacyjka na 2 i nieodpalony silnik) kontrolka świeci bo alternator gdy nie ładuje - zapodaje minus(mase) w stronę kontrolki - plus na nią idzie ze skrzynki bezpieczników
Jest to jednocześnie tak zwany prąd wzbudzenia dla alternatora
Gdy alternator zaczyna ładować - zapodaje napięcie w stronę kontrolki
Wtedy mamy jednakowe napięcie dochodzące do żarówki z dwóch stron i żarówka gaśnie
Żarówka w trakcie pracy silnika zaświeci gdy mamy różnicę napięcia między alternatorem a skrzynką bezpieczników
Wni0sek z tego co napisałeś - alternator do naprawy
Którąś diodę na mostku trafił jasny niebieski

Mi się wydaje że coś jest z regulatorem napięcia. Może źle się szczotki dotarły. Ewentualnie przewody sprawdź. Jeśli mówisz że po ulewach , to może gdzieś się brud wkradł. Olej ewentualnie i szczotki się ślizgają. Alternator na stół zajrzyj do regulatora i poskładaj na spokojnie wszystko. Musi śmigać. Jak to nie pomoże to zostaje instalacja. Może gdzieś kabel nadkruszony. Zobacz tam wkoło. Lubią te kable korodować. Właśnie tam koło bloku silnika.

Pozdrawiam.

Jeśli kontrolka nie świeci po przekręceniu kluczyka to raczej jest to wina "mostka"
Czyli coś z diodami się dzieje
Wtedy również i regulator nie będzie poprawnie ładował bo nie da rady
Zapewne altek trzeba rozbebeszyć jak i również trzeba się przyjrzeć połączeniu kabelka , który idzie z alternatora do rozrucznika i drugi z rozrusznika do aku

na początku tytuł wprowadził mnie w błąd,najlepiej go popraw,a co do samego problemu to miałem ostatnio podobny,okazało się ,że kabel ze starości się ukruszył,wymiana przewodu i po problemie

poczyscilem klemy kable końcówki
mase dodatkową zrobiłem.
na alternatorze dokrecilem kable.

ogolnie bez zmian no może poza tą jedną.

jak zapale auto akumulator pokazuje
od 12,4 do 12,6
pod obciążeniem całkowitym wszystko wlaczone na full 11.98 ale to wszystko jeszcze na nie przegazowanym silniku po prostu zapalony.
jak go przegazowalem choc minimalnie to napiecie jest od 13,6 do 14V wydaje mi sie ze to malo. no a lampka dalej swieci na zapalonym a raczej żarzy się bo w dzień w ogóle tego nie widać natomiast przy stacyjce na poz. II nie świeci w ogóle ta kontrolka.

Altek do remontu

hyh nówka alternator ?

elnino pisze:hyh nówka alternator ?

chinski czy oryginal ?

W chinskich tak czasem bywa Skorzystaj z gwarancji 24 miesiecznej ktora przysluguje kazdej osobie fizycznej co kupila z paragonem lub fakura.

A jak nie gwarancja,to zdejmij go, przelutuj wszystkie mozliwe polaczenia i jest duza szansa ze sie naprawi.

elnino pisze:jak zapale auto akumulator pokazuje
od 12,4 do 12,6

brak ładowania,posprawdzaj kable,u mnie też nie było ładowania,przygotowałem sie na wymiane regulatora i mostka a mechanik dzwoni i mówi że altek dobry a znalazł ułamany przewód.
Weź no sprawdź napięcie na samym altku.

elnino pisze:hyh nówka alternator ?

Że nówka to jeszcze o niczym nie świadczy
Po mojemu - walnięty mostek diodowy
Alternator do naprawy lub tak jak Rafał napisał

Bylem w punkcie gdzie sprzedaja akumatory zmierzyl mi na klemach porzadnym miernikiem stwierdzil ze ladowanie jest. 14.1 bez obciazenia i 13.8 z pelnym obciazeniem. A lampka dalej swieci tzn zarzy sie a na zaplonie wcale... juz jestem glupi

Jeśli nie kłamią to ja też głupi jestem

Już Ci napisałem,zmierz napięcie na alternatorze,bezpośrednio na nim

alternator mierzyłem przed chwila, na tym grubym kablu + masa do silnika 14V
ten cieniutki kabel + do silnika minus z miernika 14V

Jestem jeszcze głupszy niż byłem, chyba powymieniam w pizdu wszystkie kable na nowe i zobacze co dalej.