Ford Escort Team Polska

witajcie no to juz pierwsza przygota z eskimosem za mna przed chwila bylem zawiesc kobiete do pracy zatrzymalem sie silnik wylaczylem po chwili odpalam wciskam sprzeglo i hamulec a tutaj nagle auto ruszylo i nie dalo rady sie zatrzymac pedal hamulca twardy pomagalem sobie recznym i jakos sie udalo zatrzymac tzn pomogl mi plot ogrodzeniowy pozniej zgasilem auto i zapalilem ponownie i wszystko wrocilo do normy straty auta przetarty bok jaka moze byc przyczyna

kolego zmienić nazwę tematu na adekwatna do problemu albo będzie ostrzeżenie

fela338 pisze:sprzeglo i hamulec a tutaj nagle auto ruszylo

nic z tego nie rozumiem. Jak naciskasz sprzeglo,to nawet jakby se sam gazu dodawal to nie powinien ruszyc, chyba ze padl Ci mechanizm sprzegla. A drugie to malo realne ze na raz padl tez hamulec uniemozliwiajacy Ci zatrzymanie pojazdu. A trzecia sprawa, jak juz nie masz hamulca i sprzegla,to jest jeszcze opcja wylaczenia silnika kluczykiem albo wybicia biegu w czasie jazdy na luz.

WieSiu pisze: chyba ze padl Ci mechanizm sprzegla. A drugie to malo realne ze na raz padl tez hamulec uniemozliwiajacy Ci zatrzymanie pojazdu.

fela338 pisze: pozniej zgasilem auto i zapalilem ponownie i wszystko wrocilo do normy

cuda

WieSiu pisze:cuda

bo escort to cudne auto

fela338, poprawiłem ci temat bo nie zastosowałeś się do zalecenia kolegi - temat ma odzwierciedlac problem i nie może być zbyt ogólny. Polecam lekturę regulaminu.
Istnieje opcja że przyblokowała ci się linka gazu i po odpaleniu zrobił hopkę gdy ci się wydawało że trzymasz mocno wciśniety hamulec. Opisz dokładnie w jakiej kolejności i co robiłeś bo to teraz to może i prawdopodobne gdybyś miał automat... Zerknij pod maską czy linka gazu jest właściwie ułożona na dźwigience przepustnicy i czy nic tam nie haczy. Jakdo tej pory pracowało sprzęgło? Zdarzały się problemy z wbiciem biegu? Jakies zgrzyty?

Powiem Co kolego tak....ja bałbym sie wsiąść do tego auta,jeśli w jednej chwili tracisz hamulce i zaraz masz je z powrotem,to lepiej nie ryzykuj,bo Ci ich może na dojeździe do świateł zabraknąć.

KLIK

A mi sie wydaje ze było coś takiego jak wyzej
Dla mnie takie cos jest nieprawdopodobne zeby zawiódł hamulec i sprzegło w tym samym momencie , moim zdaniem było tak jak na filmiku lub podobnie ,ostatecznie odpaliles na biegu i za nim wdepnałes w hebel auto uderzyło w płot

na filmiku to akurat pomyliła gaz z hamulcem ,juz jakiś czas temy było to opisywane

Pedlicja od sprzęgła i hebla jest na jednej wspólnej ośce
Jeśli tam się coś nieciekawego dzieje to mogło się tak zdarzyć
Proponuję wsadzić głowę pod spód i dobrze oblukać

Jamszoł, a potem to wszystko wrocilo na miejscie i zaczelo dzialac

Możliwe , że chwilowo tak
Ale jeśli tak było to na bank się powtórzy
Ja nie widzę innego wytłumaczenia
Chyba , że nie wiem , jakaś gruby gumowy dywanik jest we wozie pod nogami i wlazł pod pedalicje ?
No ale to było by chyba zauważalne przez kierowce ?

a zalozyciel tematu w ogole zainteresowany tematem ?

juz wszystko dobrze pan mechanik naprawil hamulec zczepil sie z sprzeglem i do tego linka od gazu sie przyciela wszystko juz dobrze eski wraca do zywych