: 16 paź 2012, 12:52
Myślisz że bena+gaz będzie ekonomiczniejsze?clhseba pisze:W takim razie KLEKOT ODPADA
Forum miłośników Forda Escorta
http://www.fordescort.pl/forum/
Myślisz że bena+gaz będzie ekonomiczniejsze?clhseba pisze:W takim razie KLEKOT ODPADA
no pewnie - moja alhambra 2.0 115 km z gazem sekwencyjnym spala około 11-12 litrówCrick pisze:Myślisz że bena+gaz będzie ekonomiczniejsze?clhseba pisze:W takim razie KLEKOT ODPADA
Zawsze się dziwię tymi Waszymi wynikami spalania lpgSTILON pisze:no pewnie - moja alhambra 2.0 115 km z gazem sekwencyjnym spala około 11-12 litrów
ostatnio lejąc 34 litry gazu po 2,67 pln zrobiłem 305 km
W golfie była nowa instalacja, którą sami zakładaliśmy, czały czas była po okiem tego zakładu w którym była robiona, "wszystko było ok"cidzej pisze:Crick, mnei zawsze dziwi jak mozna jezdzic niewyregulowanym gazem
Hehe problem w tym, że głównie jeździła autem osoba, która całe życie jeździła benzynami i wie jak się nimi posługiwaćcidzej pisze:wiec albo miales jakies totalnie zaniedbane te auta ... albo, za przeproszniem, jezdzic benzyna nie umiesz
No benzyną to chyba jest nie możliwe, nie jest zabawne jeżdżenie na 900rpmcidzej pisze:mowie to pol zartem pol serio bo tutaj sa niektorzy (byli) co na piatce jezdzili 60km/h
i takiego wyliczenia się trzymamcidzej pisze: nawet jesli przyjmiemy spalanie na poziomie 15L LPG to daje nam 15* 2,7 = 40 zl za 100km, a ropka 9* 5,6 = 50,4 pln
Spoko, rozumiem i szanuję wybórcidzej pisze:podmiotem lirycznym tego wątku jest Seba a on mial/ma auto na gaz, wie ile to pali i ile kosztuje eksploatacja, jego przekonywac nie musimy i to najwazniejsze
+ fajny rocznik,
Dolicz jeszcze dodatkowy hajs na przeglądach, wizyty u gazownika itd.clhseba pisze:i takiego wyliczenia się trzymam
no jasne o tym dobrze wiemCrick pisze: Dolicz jeszcze dodatkowy hajs na przeglądach, wizyty u gazownika itd.
juz tak nie dramatyzujmy - wizyta u gaziarza (80zeta) plus drozszy przeglad (60zł) plus nawet wymiana raz do roku filtra ze swiecami (100zł) zwroci sie po 2000km wiec (zakladajac to co powyzej, ze na kazde 100km jest sie o 10zł do przoduw stosunku do jazdy na ropce). nawet jakby w ciagu roku bylo 500zł drozej to sie zwroci po 5tys km czyli zakladam, ze jakis 2 miesiacach za to akumulatora nie trzeba wymieniac tak czesto i tak drogiego kupowac zapali jak temperatura spadnie do -25stC nie trzeba dodawac zadnych dodatkow na zime do ropki nie ma turba, drogiej pompy, wtyrskow CR itd itd ...Crick pisze:Dolicz jeszcze dodatkowy hajs na przeglądach, wizyty u gazownika itd.
Ale o tym wiesz z esioka
Komis.......10 lat............150 tysięcy??cidzej pisze:kupowanie czegos 10-letniego z komisu w dieslu z przebiegiem licznikowym 150tysi