Ford Escort Team Polska

witam po dluzszej nieobecnosci.

mam do nabycia mondeo mk3 z 2002r, silnik 2.0 tdci, wersja ghia x. przejechane ma jakies 177 tys MIL, z pelna ksiazka serwisowa.
Moge liczyc na Wasza pomoc, na co zwrocic uwage przy ogledzinach, jakie sa wady tego silnika oraz co znaczy ten 'x' przy wyposazeniu ghia.
Prosilbym o jak najszybsza odpowiedz, jutro rano jade na jazde probna.
Dzieki z gory, pozdrawiam.

Na wady tego pojazdu to nie masz co na moja wiedzę liczyć ale jeśli chodzi o literkę X z tego co się orientuję powinno być X-100 jest to specjalna wersja na 100-lecie marki. Miała różne drobne inne detale w wyposażeniu, odmienną tapicerkę itd.. Zwą ją też X-line w standardzie miała ona bogatsze wyposażenie niż standardowe wersje

Seeeebek pisze:2002r, silnik 2.0 tdci

Po raz kolejny, najgorszy silnik jaki można w tym samochodzie trafić, na wtryskach Delphi. Poczytaj o tych silnikach, pewnie cena samochodu atrakcyjna, jak każdego 2.0 TDCI, bo z tym dziadostwem nikt się nie chce bujać.

Jak sie kupi parcha to nie wazne co za marka i jaki ma silnik mam Kilku kolegów smigaja Mondkami MKIII 2.0 TDCI na Taxi w Ldz i nie narzekają ale dbaja o auta i kupili tez zadbane sztuki to samo tyczy sie np Focusa TDCI jak by tak poczytać wszystkie te artykuły i opinie to nic by człowiek nie kupił

dzieki chlopaki za opinie, wlasnie zakupilem opisywana sztuke. mk3, 2002r. 2.0 tdci niestety skrzynia 5biegowa, 130ps.
a ghia x, rozni sie od ghia m.in. ksenonami oraz dodatkami w drewnie wewnatrz, przynajmniej tyle dowiedzialem sie od sprzedawcy.
co do wtryskow, zostaly wymienione 5kkm temu, posiadam rachunek z salonu forda, do tego ksiazka serwisowa prowadzona do czerwca br.
podsumowujac nie narzekam, zadbany okaz. na weekendzie wstawie foty to bedziecie mogli ocenic moj zakup.
jeszcze raz dzieki za pomoc ;p

Seeeebek pisze:a ghia x, rozni sie od ghia m.in. ksenonami oraz dodatkami w drewnie wewnatrz

hehe GHIA X to podgrzewane i wentylawane fotele przód kanapa tył duza dotykowa Navi el szyber Srodek w Skórce drwenoplastik maja wszystkie Ghia co do Ksenonów to nie ma nic wspólnego z Ghia X do tego alusy powinny być 18" i skrzyna 6biegów i oświetlenie drogi w lusterkach składane el lusterka i tak dalej lista jest długa jak tego nie masz to to na pewno nie jest Ghia X a sensor deszczu zmierzchu czujniki parkowania

nonam pisze:na wtryskach Delphi

z tego co mi sie udalo ustalic, to sa duzo gorsze wtryski w seriwsowaniu i kosztach (denso, siemens) wiec chyba z delphi nie jest jeszcze tak zle

Kiedys byl problem jak jeden wtrysk kosztowal 1300zl , proba przelewowa kolejne 500 , plus wymiana kolejne 800

Teraz regeneracja różnie 150 + czesci , wyjdzie po 300 zl za sztuke i jest spokoj.

A osiagi maja dobre te silniki szczegolnie gdy porowna sie je do 1.9 130 koni ktore zbiorą baty od takiego tdci. A inny powaznych wad które by nie wystepowały w jednostce halasujacej pod maska zwaną dieslem nie ma )

cena wtryskow tutaj w UK to jakies 200 funtow komplet z wymiana, ogolnie roznica w cenie czesci miedzy polska jest duza, z racji tego ze wszystko produkowane jest na miejscu.
faktycznie, szyber jest elektryczny, felgi 18, fotele tak jak pisaliscie, lusterka skladane, doswietlanie zakretow, el. regulowane fotele we wszystkich plaszczyznach, oczywiscie skora, czyli widocznie jest to ghia x. dokladne wyposazenie podam na weekendzie jak odbiore auto, na razie musze jeszcze pozalatwiac wszystkie formalnosci.
jedynie nie ma navi, jest jakies radio na 1din, ale poprzedni wlasciciel chyba je zmianial bo widac troszke inny kolor zaslepki nad radiem.
z ostatnich remontow potwierdzonych dokumentami, bylo zmieniane zawieszenie oraz hamulce na obydwu osiach jakies pol roku temu, wtryski, jedynie nic nie wiadomo na temat sprzegla, ale zbiera ladnie od gory oraz nie slychac jakis stukow ani tego typu rzeczy, wiec chyba dwumasa jest w porzadku, bo z tego co czytalem to drugi problem po wtryskach.
macie jeszcze jakies uwagi, co to awarii badz uzytkowania, na co uwazac zeby nie miec kosztownych problemow?

normalny serwis, i postepowanie jak z dieslem i silnikiem turbo.
Najwazniejsza rzecz zeby uniknac awarii turbiny , krecic go(jak na diesla) i deptac mu od czasu do czasu dobrze. Zeby się zmienna geometria lopatek w turbo nie zastała.

Ogolnie 3 defekty czy zużycia które są wypominane poprostu przez to że cena duża naprawy

wtryski
dwumasa
turbina ( własnie przez zmienna geometrie.)

Lać odpowiedni olej , nie jakies wynalazki minerale polsyntetyki ktory przy -5 jest jak smar i grac bedzie gitara.