Ford Escort Team Polska

kupiłem napinacz podłączyłem na krótko iiii... .

wziąłem do ręki miernik przemierzyłem, kostka kierowcy od instalacji 6V kostka pasażera 0,01 V więc brak połączenia, zdjąłem fotel naciąłem wykładzinę ale kabel idzie w tunel, pytanie do obeznanych gdzie dokładnie ten kabel się kończy? które osłony zdjąć z kokpitu?

ewentualnie jak na krótko oszukać kompa?

elnino pisze: kostka pasażera 0,01 V

nie kumam piszesz że masz 1 Air kierowcy i mierzysz napiecie w kostce od nie istniejącego air baga

ELpYndoL, napinacz pod pasażerem jest
Może i kiedyś poducha była

Jamszoł, czyli drutownie jak było drutowanie to trza sie udać to magików od tych spraw

jak pytałem w fordzie to mi odpowiedzieli że airbag i napinacze to dwie różne sprawy,

w chwili wypadku czujnik zderzeniowy aktywuje airbag kierowcy i eksplodują obydwa ładunki pirotechniczne, dociskając do bioder pas pasażera i kierowcy, ten drugi dodatkowo ma ochronę w postaci poduchy.

nawet jeśli kiedyś to auto miało airbag pasażera czysto hipotetycznie to napinacz jest tak czy siak podłączony fabrycznie więc w tym miejscu nie ma mowy o druciarstwie.

elnino pisze:zdjąłem fotel naciąłem wykładzinę ale kabel idzie w tunel, pytanie do obeznanych gdzie dokładnie ten kabel się kończy?

Wiazka idzie od modulu immobilizera za zegarami. Nastepnie trafia na kostke w lewym slupku A (przy lewej nodze kierowcy),tam jest laczenie żółtą kostką. Nastepnie z tej kostki idzie do lewego fotela, pod fotelem kierowcy wiazka przechodzi pod tunelem i dalej do prawego fotela. W tym miejscu sie konczy. Jest jeszcze odcinek z modulu immobilizera do poduszki kierowcy, po drodze jest kostka montowana na oslonie skrzynki bezpiecznikow i kolumny kierownicy. Kostka ta jest od tasmy przy kierownicy. Oczywiscie w wersji z 2 poduszkami idzie tez od modulu immobilizera podwojny przewod do poduszki pasazera. Wszystkie przewody sa oznaczone na żółto.

elnino pisze:w chwili wypadku czujnik zderzeniowy aktywuje airbag kierowcy i eksplodują obydwa ładunki pirotechniczne, dociskając do bioder pas pasażera i kierowcy, ten drugi dodatkowo ma ochronę w postaci poduchy.

i tu masz calkowita racje,tez mialem auto z jednym airbagiem, a napinacze pirotechniczne 2. Wiazka oryginalna, nie drutowana. Moduly immobilizera sa rozne w przypadku 1 i 2 poduszek. Roznia sie kostka, nie da sie wpiac wiazki z 1 poduszka,do modulu immobilizera na 2 poduszki.

jakby co mam osprzet do airbagu z kablami, napinaczami, poduchami itd wprawdzie od mk6 (napinacze 100% pewne z mojego mk7 bo wymienialem fotele) wiec jakbys cos potrzebowal to mozemy sie dogadac

wyjąłem bezpiecznik i włożyłem z powrotem bezpiecznik i... nie mruga. pomijam że wytargałem całe fotele deske kiere słupki osłony tunel

I pewnie wyjmujac wnetrze cos poprawiles.

no wlasnie że nie a przynajmniej jestem tego pewien w 90%. bo teraz sam jestem w stanie sprowokowac airbag do mrugania i do jego usuniecia.

przekreceam kluczyk airbag gaśnie
wylacze fotel zaczyna mrugac
podlacze - mruga dalej
jezeli wylacze zaplon i wyjme kluczyk lub wyjme i wloze z powrotem bezpiecznik kontrolka gaśnie.
mam zapasowy trefny napinacz - podlacze go mruga niezaleznie od tego czy wyjme kluczyk bezpiecznik itd.

wściekne sie jak zacznie z powrotem mrugać gdy poskladam jutro calosc.

na razie zalozylem tunel, oslony slupkow kiere i oslony i nie mruga

elnino, a jak to na wierzchu masz to wtyczki kontakt spreyem potraktowałeś tak na wszelki W?

tak wszystko nawet kosći na skrzynce bezpiecznikowej,

dodam że na kości przedniej zaraz z brzegu drugi rząd podwójnych gniazd był niezbyt fajny, natomiast pomierzyłem piny na tym rzędzie i było tam zasilanie 12V, obawiałem się że może to nie stykać z kością. Tym bardziej że blaszki samozaciskowe były tam połamane z jednej strony, nożem dogiąłem bliżej środka popsikałem poskładałem. Nie wiem może to to... bo był tam kabel kolorami zbliżony do tych z airbag fioletowo czerwony, tyle że wpadał bardziej w pomarańcz, natomiast pod fotelem jest zdecydowanie pomarańcz - fiolet.

elnino, jakie "kości"? Chodzi ci o przekaźniki? Jesli taki jest stan twojej skrzyneczki to lepiej weź ja przelutuj albo daj komuś do regeneracji bo co rusz będa ci rózne niespodzianki wyskakiwać ;0

kości z wiązkami

Jak masz deske wytarganą to wyciągnij żarówke z zegarów i masz spokój a nie będziesz sie pitolił z rozbiórką woza.
U mnie też mrugała i zrobiłem jak powyżej,jak miałbym się takimi pierdołami przejmować to bym qźwa osiwiał przez noc.